I co ja najlepszego zrobiłam!!!

Moja babcia ma arachnofobie - boi się bajągów . A że dziś mnie wkurzyła - powiedziałam jej że przychodzi do nas i truje a ona za to do mnie że ja mam słownictwo spod latarni!! więc tak zrobiłam - wyjęłam jakiś kołtun z głowy i pokazałam jej - a to wyglądało jak taki cienki jak kosarze i pokazałam jej tego kołtuna a ona myślała że to bajong i padła!! myślałam że udaje ale ona serio padła.

:D:D:D

pisać sie naucz

tej głowie??

bająg to pajong po staropolsku

wiecie to jest coś w stylu "mojego psa pudelka porwał jaszczomb" tamten topik zniknąl to ktoś próbuje tworzyć kopie, ale "jastrzembia"i tak nikt nie przebije :D

o dzięki za takie uznanie, znam topik o pudelku :) nie, nie chciałam wymyślić niz na wzór tamtego. po prostu wkurzyłam się , że moja babcia tak symuluje :/ na widok kłaka się przewraca ?! no proszę was. babcia była na wojnie, bomby leciały na głowy a tu się boi bająga który jest fałszywy :o zaraz ją przestraszę i powiem że zadzwonię po karetkę :) to jej przejdzie :D

ktoś musiał na Ciebie rzucić zły urok że aż kołtun się zrobił

to na banka był jaszczopm, ona ma jaszczompofobie.

Ojejku jejku słuchajcie, taka afera się zrobiła , że aż mi starzy kompa za karę zabrali :/ dobrze, że wyszli, bo mam spokój. Udawała, że zadzwoniłąm na karetkę to babcia nagle się ocuciła. A potem mnie zwyzwała od najgorszych , że ją straszę, morduje , szczuję robakami! jak ona nie wie, że nie ma robakó co najwyżej owady..nieważne w każdym razie, jak przyszli rodzice to mi zrobili zj.ebkę :( że babcia zawału mogła dostać. A ja mówię , że włosy mi wypadły i babcia niech nie udaje :( ja cie kręce co za rodzina upiorna . mówią że za głupie pomysły nie będę mieć komputer i internet bo pewnie stąd czerpam takie głupie pomysły :/ :/

wystawię moje bajongi zrobione z włosów na allegro :D

rytmach majestatycznej muzyki Danzela podskakuje po skalistych terenach Afganskich bezdrozy w poszukiwaniu drogocennych stolcow rosyjskich zolnierzy z wojny sprzed 15 lat. Kiedy juz moj sokoli wzrok dostrzeze upragniony skarb, z wytrawloscia godna chinskiego pracownika fabryki obuwniczej oczekuje na ten niepowtarzalny moment by zaatakowac ze zwierzeca furia ten mityczny artefakt. Gdy doskakuje do niego cytujac poezje Horacego wpatruje sie w owa guane niczym w puszke pandory a moje zmysly doznaja stoickiego katharsis. Gdy w koncu odwazam sie uniesc kupke momentalnie, nie zwazajac na nic palaszuje kloca pojekujac przy tym niczym piskle w swoim gniezdzie a nastepnie rozrywam swa koszule i rzucam sie na mine krzyczac EXEGI MONUMENTUM

o jaaa dawno się tak nie uśmiałam, ludzie piszą takie głupoty ale tak śmiesznie się to czyta, jeszcze ta nazwa "bajongi" leżę i wyje ze śmiechu, i tak moja wyobraźnia działa, ze mam przed oczyma dziewczynę wyjmująca kołtun z głowy i pokazująca go babci no i oczywiście samą babcie padająca na podłogę ze strachu przed BAJONGIEM hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

Wymysl sobie nick i nie podszywaj sie :/ i tak mam dość zmartwien

opowiedz jeszcze jakaś historie związaną z babcia i bajongami:)

23:24 - OOO ale mnie zaszczyt spotkał :) dziękuję :* jestem Twoją wielbicielką (jedna z wielu zapewne) to o podszywaczu było do tego wcześniejszego z 23:21

najndżits - fajna z Ciebie laska, szkoda że moja babcia nie jest taka wyluzowana, właśnie to miał być kawał, fakt, chciałam ją wkurzyć ale bez przesady, od razu poganiała do rodziców i się skarży. Ja pitolę. Nawet ja jestem jedynaczkoą a nigdy im nie skarżyłam, a ta zawsze leci i skarży jaka to ja zła jestem. Albo kiedyś przyszła i mowi na pożegnanie "cuchnij" !! seryjnie. to nie jest do tematu, no ale do babci. Serio. Tak powiedzieć? Mówię mamie 'babcia powiedziała cuchnij' a mama "niemożliwe , przysłyszałaś się to mósiało być 'czołem' a nie cuchnij' JASNE! wiecie, teraz będzie Wekend to sobie odpocznę bo babcia tylko w tygodniu przychodzi. Boże kiedyś chodzilam do świetlicy no ale w moim liceum świetlicy nie mam i muszę siedziec z nioł od 14 :/

ZAbilas babke...!!!

nooo do wieku bycia babcią mi jeszcze trochę brakuje, ale może faktycznie kiedyś będę "wyluzowaną babcia":) Skąd jesteś autorko? I to "cuchnij" to co mialo oznaczać? hahahaha....nie mogę, jesteś lekiem na mój podły nastrój, dziękuję:*

taylor, nie zabiła, bo babcia zaraz się ocknęła i naskarżyła więc żyje i ma się świetnie:)

ahahaha bajongi-padlam :)

puskaa uwierz, ze ja leżę od momentu założenia tego tematu:D:D:D

najndżits- tak sobie to wszystko realnie wyobrazilam i nie moge ze smiechu. nie wiem kto lepszy, autor, babka czy bajongi.

ja chcę więcej tych historii, w ogóle ja nigdy nie słyszałam takiej nazwy, u mnie mówi się PAJĄKI:) ale od dziś mówię BAJONGi...:) autorko wracaj!!

z Warszawy :o moja babcia często tak robi , kiedyś jak byłam młodsza wchodziła do mojego pokoju i mówiła że taki zaduch i udawała że mdleje . a ja wtedy byłam mała i się naprawdę bałam a ona se ze mnie żarty robiła. Ej jaka to odpowiedzialność, mieć babcie na karku , że umarła ! a ona mi tak. sto razy myślałam że umarła :/ i zawsze ma wołty że ja śmierdzę! jej pod nosem chyba śmierdzi :( :/ :/ zawsze mówi na wejsciu 'umyj sie' a dziwne że ja mam chłopaka , jakbym śmierdziała to bym nie miała, a o dziwo to babcia nie ma nikogo !

Wlasnie doczytalam- co to znaczy na pozegnanie cuchnij? No rewelacyjne teksty ma babcia. Bajongi wymiataja!

aaaaaaaahahahahahahaha ostatnie zdanie mnie rozwaliło, o dziwo babcia nikogo nie ma:D Marnujesz się dziewczyno, powinnaś pisać książki zarobisz fortunę a ja kupie twoja pierwszą wydaną książkę, obiecuję:) Wróżę Ci wielki sukces:)

hahahah ;d;d

O dziwo babcia nie ma nikogo- dooobre!!!

dobre, dobre nie każdy tu ma talent do rozśmieszania :-D