jeśli wiecie to odpowiedzcie proszę

w 6 dniu cyklu kochałam się z mężem. można powiedzieć że okres jeszcze tak całkiem się nie skończył ale 7 dnia już było czysto ale nie całkiem sucho (bo nie wiem czy to pozostałość nasienia czy śluz) 9 dnia cyklu odczułam jajeczkowanie i zakładając że plemniki mogły przeżyć w środowisku im sprzyjającym to tego dnia mogło dojść do zapłodnienia. dzisiaj mam 11 dzień cyklu i rano temperatura wynosiła 35.4. czy temperatura podnosi się od momentu zapłodnienia czy od momentu zagnieżdżenia się jaja? czy może jeszcze dojść do połączenia się komórki jajowej z plemnikiem? czy jeśli do tej pory nie doszło to już nie dojdzie?

Ze strony: http://www.staramysie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17&Itemid=20 "Najwcześniejsze objawy ciąży Wzrost temperatury ciała Zazwyczaj pisze się, że jeśli doszło do zapłodnienia komórki jajowej temperatura ciała powinna wzrosnąć powyżej 37°C, ale nie jest to regułą. Temperatura jest cechą indywidualną i znaczenie ma tutaj różnica temperatur, a nie ich wysokość sama w sobie. Przy zajściu w ciążę istotny jest stały wzrost temperatury w ogóle, np. ze średniej sprzed owulacji 36,4 na średnią po 36,8°C. W zwykłym cyklu jednak temperatura także powinna wzrosnąć (o co najmniej dwie kreski, czyli o 0,2°C). Dlatego często nie można stwierdzić, czy to już ciąża, czy tylko zwykły wzrost temperatury ze względu na zwiększoną produkcję progesteronu po wytworzeniu przez jajniki ciałka żółtego. Należy zatem czekać na punkt kulminacyjny - moment przed spodziewanym krwawieniem miesięcznym, kiedy to w przypadku ciąży temperatura utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie. Spadek temperatury jest przepowiednią końca cyklu. Choć, znów, nie jest to reguła i niewielki jednorazowy spadek, może nas często jedynie nastraszyć - dla poszukujących nadziei w drugiej części cyklu polecam przejrzenie wykresów ciążowych na stronie Fertility friend - to naprawdę pomaga. Podwyższona temperatura powinna utrzymywać się dłużej niż 18 dni, ale kto by tyle wytrzymał " Czyli mówiąc krotko: wszystko jest mozliwe! Z wyjątkiem tego co jest absolutnie wykluczone ;)