jaki temat bylby dobry?

zawsze jak czytam kafe to zastanawiam sie dlaczego niektore topiki sa caly czas aktywne a niektore odchodza nawet nieprzeczytane... jak to jest?. co tak naprawde nas interesuje a co odraza?

Ten na pewno nie będzie wysoko...

To chyba nie zależy od tematu tylko od tego kto i jak później się wypowiada. Jesli wypowiedzi są nudne temat nawet ciekawy upada, jesli dowcipne i błyskotliwe, temat nawet nieciekawy z załozenia, kwitnie:)

na ogól im głupszy tym lepszy :P

mi nie chodzi o to zeby ten temat byl wysoko. zastanawialam sietylko jak to jest. nieraz temat mi sie spodobal i jak weszlam dwa dni pozniej to po nim zostaly tylko wspomnienia . a szkoda :) bo sama ze soba pisac nie lubie

:D

tez bym sobie zjadla.... ja dzisiaj gulasz mialam

to znaczy rosol. hi hi hi

Niestety - ja już skończyłem. Nawet kawałka klusi nie ostało się :p

ja dzis mam ruskie pierogi ;)

to się nazywa egoizm

ale jestes....ruskie tez sa zajebiste. moze jutro zrobie.takie polane skwareczkami i cebulka.....o kurde ale jestem glodna

Wczorajszy rosól jest niezbyt smaczny, nalepiej z niego zrobić pomidorówkę.:) Podnoszę Ci:D A autorka gdzie się ulotniła?

wstrętna jestem, wiem :P ja nie robiłam, czasu nie mam, te akurat sa ze sklepu :P

taaaa Dobrze radzić - zrób pomidorkową :p Tylko jak tę pomidorową zrobić jak w lodówce szron i echo (nawet światła brak - bo żarówkę coś trafiło) - ha oto jest pytanie !

jestem jestem. wspieralam na duchu chlopaka z sasiedniego topiku-tego z cyckami :)

wiesz... gdybys nie zezarl sam tego rosou to moze pomoglabym w zrobieniu pomidorowy. a teraz to dupa blada :)

Całkiem nowa.. taka uwaga: jesli chcesz żeby Twoj topik nie upadł musisz być na nim przynajmniej na poczatku, inaczej upadnie tak jak te, które obserwowałaś.

dziekuje za szczerosc . wezme sobie twoja rade do serca. ale te cycki naprawde potrzebowaly pomocy ;)

No jak to jak zrobić pomidorówkę? Popatrz dobrze czy na tym szronie nie ślizgają się pingwiny, jak się nie ślizgają to na pewno niedługo się zalęgną. I wtedy na pomidorówkę jak znalazł ;P

Jasny gwint ! O rosole już możemy zapomnieć (trawi się :D), ale zostało po nim wspomnienie w postaci brudnego garnka i talerza - może coś w tej kwestii pomożesz ?

wtedy bys mial wyzer :) udo z pingwina po meksykansku

ano nie wiem.... :p ja mam zmyware. moze znajdzie sie jeszcze mejsce takze kopsnij to do mnie

Że się wtrącę:) pingwiny są pod ochroną, te wychodowane w lodówce także.

Mieszkam w Zimbabwe - więc chyba bardzo obeschną po drodze i nawet zmywara nie da rady

brudny garnek i talerz to też nie problem. pomogłabym, umyła, ale niestety, za to, że nie podzieliłeś się rosołem strzelam focha tym bardziej, że mieszkasz w Zimbabwe! gdyby to był chociaż Bangladesz, to bym się zastanowiła, a tak niestety Oj, zapomniałam, że pingwiny sa pod ochroną. :O A czy takie jak napisała nowa - po meksykańsku też? Meksykańskie pingwiny chyba można konsumować, tak mi się wydaje.

kurde ale moj komp dzisiaj wolno chodzi! przypadkiem a co mozna jeszcze wychodowac na szronie co nie jest pod ochrona a jest jadalne?

Wyprowadze Cię z błedu, meksykańskie pingwiny nie dość, że są łyse to bardzo gorzkie w smaku. I trudno je obedrzeć ze skóry.

Na szronie bardzo dobrze wychodzi hodowla Eskimosów/sek. Wyżej wymienione istoty moga bardzo byc pomocne w gotowaniu rosołu i zmywaniu naczyń :)