Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowy kardiolog

Problemy uczuciowe? napisz . moze cos doradze

Polecane posty

Gość uczuciowy kardiolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
3 dni nie srałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
Maciekson to dobrze :) ja też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
a to przez zatwardzenie sie podszywasz pode mnie? nie ladnie lepiej idz na klopa a nie bzdury piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
Jak się wysram to ze smrodu zginie miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mam zrobić z moim starym? dalej się nie odzywać, wyprowadzić się czy wygarnąć mu wszystko i wtedy się wyprowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
komu zrobić klocka na klatę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe bistro
czy jak moj chlopak - lat 27 odwleka zamieszkanie razem ze mna na dalszy czas i mowi ze bedziemy mieszkac razem ale jeszcze nie teraz a znamy sie rok czasu to czy moze to swiadczyc o tym ze nie traktuje mnie powaznie choc z drugiej strony zaprzecza temu gdy mowie mu ze chyba nie ma zadnych planow w zwiazku ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe bistro
do autora : zaczernij nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
prosze ignorowac takie debilne teksty . ja bede pisac normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
fajnie. a moze cos wiecej powiedz o co poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
ostatnio zrobiłem białego stolca w czarne kropki - po prostu dalmatyńczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
lubię sranie , szczanie i dymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
kafe bistro mysle ze nie powinnas sie tym martwic. moze on poprostu nie dojrzal jeszcze do wspolnego zamieszkania. Moze chce byscie sie lepiej jeszcze poznali, wspolne zamieszkanie to pewnego rodzaju zobowiazanie moze on nie jest jeszcze po roku na nie gotowy. Nie naciskaj na niego zbytnio. poznajcie sie bardziej, dajcie sobie czas. nie wracaj do tego tematu np przez kilka miesiecy jesli sam poruszy temat to dobrze jesli nie to porozmawiaj z nim delikatnie czego sie obawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
muzę się porządnie wypurtać bo miotają mną gazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
do podszywacza. widze ze sprawia ci radosc podszywanie sie pod kogos i pisanie takich bzdur swiadczy to o twojej niskiej samoocenie skoro nie masz odwagi sie ujawnic, o twoim ubogim slownictwie i prostactwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co tu dużo mówić. stary ma zryty beret od dawna, matka mówi, że nawet przed ślubem taki był (po cholerę za niego wychodziła?!). raz zrobił mi awanturę o za dużą ilość płatków śniadaniowych w misce (to było uuu z 7 lat temu), innym razem nie odzywał się do mnie przez tydzień, bo nie podwinęłam nogawki od spodni (to z 5 lat temu), ale teraz już mam dosyć. on do mnie mówi, że: mam szanować jego szafkę pod telewizor, bo zapłacił 4 tys. za nią, po czym mówi mi, że tylko jemu na mnie zależy (tylko ja sprzątam dom, robię to dokładnie i nie niszczę jego mebli :O, poza tym prasuję ubrania wszystkich domowników z nim włącznie + czasami zajmuję się ogrodem); nie skończę studiów, bo mój chłopak zrobi mi dziecko i mnie zostawi samą; będę bezdomna; zgwałcą mnie; dupa mi rośnie. nie pamiętam co jeszcze wrzeszczał, ale zrobił to dlatego, że sprzątałam dom. tak, wiem, że to brzmi niewiarygodnie, ale właśnie tak było. podczas jego wrzeszczącego monologu nie powiedziałam ani słowa, tylko ryczałam z żalu, że ktoś kto mnie zrobił mówi do mnie takie rzeczy. i co teraz? matka mu niby powiedziała, że powinien się leczyć, ale on nie widzi problemu. miał się do mnie nie odzywać, ale nie wytrzymał i coś tam do mnie pierdoli próbując udawać miłego i myśli chyba, że tym załatwi całą sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
komu ach komu zrobić na klatę parującego klocka ? szybko , bo idę się w końcu wysrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. mam 20 lat i na prawdę zwisa mi on całkowicie. żal mi matki, bo ja niedługo albo nawet w każdej chwili mogę się wyprowadzić, a ona zostanie sama na starość z tym kretynem. niby jeszcze ma mojego brata, ale to żadne pocieszenie w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe bistro
tez mi sie wydajeze dla niego zamieszkanie razem to juz takie wieksze zobowiazanie i moze dlatego jeszcze sie z tym wstrzymal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
w tajemnicy powiem że mogę wypierdzieć la kukuraczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy kardiolog
jestem supermenem bo jak sikam to pierdzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardiolog uczuciowy
mam nadzieje ze teraz nie bedzie podszywow. fajnie jesli to prawda co piszesz przyjmij my ze w to wierze to moge ci tylko wspolczuc. Przemoc psychiczna boli bardziej od fizycznej i zostawia trwaly slad w psychice osob nia dotknietych. Moze powiennas zglosic to do istytucji udzielajacej pomocy ofiarom takiego rodzaju przemocy? albo poprosic kogos kto ma autorytet w twoich oczaach o pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie wiem... w końcu jestem prawie dorosła i niedługo mam nadzieję zostawię to za sobą. chcę to skończyć sama w jakiś inny sposób. byłam raz u psychologa i baba gadała o sobie, zadała mi jedno pytanie i pierdoliła jakieś głodne kawałki przez 30 minut. nie wiem czy to jest już przemoc psychiczna, zawsze uważałam to za normalne zachowanie, które jest odpowiedzią na moje dorastanie, ale przecież nie chodziłam nigdy na imprezy, nie wracałam pijana do domu, nie zaszłam w ciążę, byłam wzorową uczennicą i pomagałam w domu. nie wiem co o tym myśleć. robię pewnie z igły widły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×