młody kamerzysta

Witajcie, Mam takie pytanie. Czy wzięłybyście na swoje wesele młodego, dopieo zaczynającego swoją praktykę chłopaka na drugiego kamerzystę? Mam taki dylemat, bo chłopak ma dobre oko (jest od wilu lat fotografem), profesjonalną kamere kupioną w specjalistycznym sklepie Winamr (sprawdzałam :)), ale nie ma praktyki, tzn. filmowego portfolio... Co zrobić w takiej sytuacji? Co wy byśie zrobiły?

co to za problem? Przecież, skoro jest młody to zapewne ma wiele nowoczesnych pomysłów. Proste

Znowu te firmy pijarskie mącą z wciskaniem usługodawców. Na marginesie chciałam zaznaczyć ze wynajęty filmowiec powinien też wyrazić zgodę. Ten młody przecież będzie jego podglądał i się za frajer uczył. Pomyśl też jak będzie wyglądał ślub. Dwóch v ideowców, fotograf i jeszcze jakiś do tego wujek z aparatem. Jak myślisz kto będzie najbardziej widoczny na ołtarzu?