Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stonka_biedronka

Mój problem z facetem

Polecane posty

Gość stonka_biedronka

Mam duży problem z moim partnerem.Okazuje się że jestem jego dziewczyną wtedy gdy on ma czas.Natomiast gdy ja potrzebuje wsparcia albo poprostu pogadac nie moge na niego liczyć. Zakazał mi dzwonić do pracy bo jest tam zajęty,nie moge do niego zadzwonić rano bo się spieszy,po pracy jest głodny i zmęczony.Tak naprawde rozmawiamy gdy on zadzwoni. Wczoraj nie wytrzymałam i wybuchłam .Miał wolny dzień od pracy ale się uczył.Zadzwoniłam do niego z pewnym problemem po minucie stwierdził ze jest zajęty i że pogadamy po jego egzaminie.Gdy sie zdenerwowałam i zaczęłam mu wrzucac ze co z nim jest że ja nie moge nigdy liczyc na jego wsparcie odłożył mi słuchawke.PO jakims czasie gdy sie spotkalismy stwioerdził że sobie sama problemy stwarzam że on tego nie kuma a słuchawke bedzie odkładał bo nie jest niewolnikiem trelefonu! Dodam jeszcze ze jak zdechał mój pies w nocy to wszystcy przyjaciele do mnei pisali smsy a on nic bo on spał a jak spi nie zajmuje sie zadnymi problemami. Powiedzcie czy to ja jestem jakas nienormalna czy faktycznie mam troche racji?? Przeciez to chyba nprmalne ze chce miec w facecie oparcie i przyjaciela zeby mnie wspierał w kazdym momencie zycia a nie wtedy gdy akurat bedzie miał na to czas i ochote....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcflurry
po co mu w nocy zawracać głowe przecież psa nie wskrzesi :P a później bedzie nieprzytomny w pracy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonka_biedronka
spotykami się najczesciej w weekend bo w tygodniu on nie ma czasu Tzn zamaiary ma duze bo nawet jestesmy zaręczeni ,ale rozwala mnie jego odrzucenie w tygodniu.W weekend jest super koles zabiera mnie do restauracji jest idealnie.A w tygodniu jakby inny człowiek.Nawet akcja jak kiedys biegał po pracy dla sportu,szłam ze znajomymi to nawet sie nie zatrzymał zeby zamienic słowo,machnął ręką i pobiegł dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak możesz go nazwać w ogóle swoim facetem... a tymbardziej narzeczonym - niektórzy kumple interesują się mną bardziej niż Twój chłopak. Nie wyobrażam sobie być z kimś, kogo kompletnie nie obchodzę a tymbardziej w momencie kiedy naprawdę potrzebuję wsparcia - u Ciebie tak jest. Od kogo innego masz go oczekiwać jak nie od SWOJEGO chłopaka. Według mnie powinnaś z nim otwarcie o tym pogadać. A jak nie to zastanowić się nad sensem tego związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikulka
długo jesteście 'razem'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Po pierwsze z Tobą wszystko jest w porządku i normalne jest, że chcialabyś móc do niego zadzwonić i pogadać jak jest jakaś sprawa. Albo on jest egoistą, albo jest jakiś powód dlaczego tak a nie inaczej się zachowuje. Musicie porozmawiać, ale na spokojnie, bez pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem z nim 7 lat. a od wczoraj nie gadamy on nie dzwoni ja do niego tez nie uznał ze mam akcje histeryczna i ze nie bedzie w niej uczestniczył bo sama sobie problem stworzyłam No ale ludzie do pracy nei dzwonie nie widujemy sie w tygodniu a jak ma wolne (na nauke) ale ma bo nie jest w pracy to nie jest w stanie wysłuchac mnie przez 5 minut?? to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie facet olał po 5 latach
musiałam odwołać ślub bo nie dało się z nim wytrzymać, tylko imprezki z kolegami w kółko a 3 miesiące przed ani nauk ani wódki, zaproszenia też nie były kupione, a tym bardziej rozdane...ale oczywiście do dziś robi z siebie ofiarę, żę to ja nie nie chciałam, on odwołałał wszystko bo ja nie chciałam ślubu:) a teraz gdy się odzywa to tylko gadki z kontekstami, czy dam mu się przelecieć, nic poza tym go nie interesuje za kogo ja chciałam wyjść i po co jeszcze coś do niego odpisuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×