Czy tez nie lubicie palaczy?

O, działa.

co z tego, ze są zakazy? myslisz ze wraz z wygasnieciem ustawy beda chodzic to i zrywać? dobre 2 lata juz mozna palic na tych przystankach :D j

pale ale nie w domu. Nawet gosc nie pali mi w domu. Kiedy pamietam jak przyszla znajoma i strasznie chciala mi na chacie zapalic....nie pozwolilam a jak:P zapieprzala szybciutko na zewnatrz.... lubie palic ale nie lubie w tym dymie siedziec. Poza tym wszystko przesiaka....nie potrafilabym siedziec potem w tym dymie....

A jakie ma znaczenie czy cieć czy przełożony - znaczy znajomi to ciecie a przełożeni to inna rasa ?! . Ja jestem palaczem i szanuje niepalących ale trzeba mówić jak jest a nie dzielić na grupy , ja przy znajomych pytam czy bedzie jak powiedza ze tak to wychodze i sprawa załatwiona , tylko ja sie truje , a jak nie odpowiadaja twoje perfumy to pytasz ?

PAPIEROSY zabijają palaczy, a PALACZE niepalących.

Zadawanie się z PALACZMI jest czymś niehigeinicznym i antyzdrowotnym, nie wspominając o seksie czy prokreacji.

Przed chwilą, Gość SMOKERHATER napisał:

Zadawanie się z PALACZMI jest czymś niehigienicznym i antyzdrowotnym, nie wspominając o seksie czy prokreacji.

 

Powinno się budować odzielne osiedla mieszkaniowe, szkoły czy zakłady pracy, by idizolować się od tych trujących śmierdziuchów.

Przed chwilą, Gość SMOKERHATER napisał:

Powinno się budować odzielne osiedla mieszkaniowe, szkoły czy zakłady pracy, by odizolować się od tych trujących śmierdziuchów.