jak usunac kleszcza

trzeba go obracac peseta czy nie?? w ogole brac sie samej za to czy zglosic sie gdzies z tym? co bedzie jak zostanie jedna jego czesc? nigdy nie usuwalam sama kleszczy bo sie cholernie boje tych pajeczakow ale jest sobota wieczor i nie chce zeby uroslo mi to do olbrzymich rozmiarow :/ pomozcie

pewnie ze samej to proscina musisz dobrze złapac i obrucic penseta albo tym czyms do wyrywania rzęs i krecic ;] nie musisz isc do lekarza.. :)

posmaruj dziada masłem

Lepie dać konkretnej osobie do usunięcia ,ale jak nie ma wyjścia to polej olejem i złap paznokciami i odkręcaj w odwrotną stronę niż idzie zegar . Pensetą lepiej nie robić bo możesz przeciąć odwłok i łeb zostanie potem jest problem,

mazidlem sie nie smaruje kleszcza bo wtedy puszcza pawia i moze dojsc do zakarzenia ;/

na powaznie tego smarowania maslem! no chyba, że chcesz zeby kleszcz "wyrzygał" ci do ciala wszystko co ma w sobie.:O

niczym, zadnymi tluszczami. po prostu wez pesetę i wyciagnij. zareczam, ze wyjdzie.

najprosciej odetnik sobie noge i po kleszczu

normlanie tak stresuje sie ze juz czuje jak mi to wysysa krew. wlasnie co bedzie jak czesc tego cholerstwa zostanie? wejdzie to dalej czy jak?

Najlepiej zgłoś się na pogotowie! 80% kleszczy jest zarażonych boreliozą.Tam Ci fachowo go wyciągną i powinnaś wziąć antybiotyk. Powodzenia! Aha! NIE WOLNO SMAROWAĆ ŻADNYM TŁUSZCZEM!!!wAŻNE!!!!

Sluchaj, kleszyka wyciagnij i przemyj to miejsce spirytusem, borelioza to chujowa choroba-wiem cos o tym. jedz na izbe przyjec, nie ryzykuj.

Polej olejem odrobinę ,zacznie się dusić i powoli będzie wychodził .Jak źle oderwiesz i łeb zostanie to tylko pogotowie i nacinanie

80% :O nie schizuj. Bez pogotowia sie w zupelnosci obejdzie!

masz wszystko jak usunac kleszcza! : http://www.gangsters.pl/index.php?polec=22184

chwycić delikatnie pęsetą i wykręcić odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, aboslutnie niczym nie smarować!!!

piszecie to na powaznie z tym maslem i olejem?! Zacznie sie dusic i wszystko z niego przejdzie do jej ciala!!! ludzie zastanowcie sie co komuś radzicie!!!

Miałam w zeszłym roku cztery kleszcze,za każdym razem jechałam wyjąć do przychodni,pielęgniarka zawsze wyjmowała takim przyrządem na kleszcze "(niewiem jak to sie nazywa :P) wyglądało jak ołówek na rysiki :D

Nie wolno kleszczem kręcić, wyciskać ani smarować masłem, tłuszczem, benzyną - kleszcz dławiąc się bedzie wypluwał ślinę zawierającą bakterie powodujące choroby. Czasem przydaje się kontakt z lasem...

odetnąc noge i po krzyku ze cos zostanie !!!!

zwykła pęseta do regulacji brwi. Mam w tym taka wprawę, że mogę to zrobic z zamknietymi oczami.:P

Tak jak ja, ile kleszczy na obozach wyciagnęłam z ludzi już nie zliczę.

zapytaj gosi andrzejewicz

to jak w koncu - odwrotnie do wskazowek zegara czy tez moze pionowo do gory?

- bogata w miłość takie coś do wyciągania kleszczy można se już w aptece kupić :) autorko leć więc do apteki (całodobowa, otwarta w weekendy i święta jest w każdym większym mieście) albo do lekarza - tz. do szpitala na izbe, wyciągną ci i dadzą na wszelki wyp. doksycykline. Z kleszczami nie ma żartów!!!!!!!!!!!

moja babka jak sobie usuwala to maslem to miejsce smarowala a potem delikatnie wyciskala

ale nie ma tez potrzeby schizowac i biec na pogotowie gdy mozna samemu wyciagnac kleszcza. potem wystarczy obserwacja czy po kilku dniach (a nawet tygodniach) nie pojawia sie czerwony rumien albo objawy grypopodobne.

wszedzie trąbią, że nie wolno kleszczy smarowac tłuszczem bo sie duszą i wypluwają do organizmu szkodliwe substancje a wy dalej swoje. Jak chcesz zwiekszyc prawdopodobienstwo zarazenia to prosze bardzo! Smaruj kleszcza ile wlezie!!!

czerwony rumien? ja juz teraz mam cos takiego przy nim. to normalne jest czy oznacza ze jest zakazony?

a moja babka smarowala i zyje, no ale ja na twoim miejscu to bym poszla do lekarza

nie ma żartów - w pewnym sensie masz racje, ale czasami jest tak, że nie zawsze przy zakażeniu boreliozą pojawia się rumień; są przypadki, że nie ma ani rumienia, ani żadnych objawów przez nawet wiele lat!!! Znane są wypadki, że ludzie nawet po kilku lub więcej latach zaczynają chorować, niewiadomo na co, ukąszenia kleszcza już nawet nie pamiętają i nie kojarzą. Z tego co wiem są ludzie u których bolerka ujawniła się dopiero po 10 latach - masakra :o