Gdańsk vs Kraków

no i nie zdziw sie, ze w sezonie za cole przy plazy zaplaciesz tyle ile w pubie :D

do Mary Huana, nie wiem skad masz te dane, ale to 100% prawdy :)

chyba z nonsesopedii ;) ale zgadza sie, orunia i stogi to nienajlepsze dzielnice. brzezno i nowy port - to samo. niektore zakatki wrzeszcza rowniez nie naleza do najbezpieczniejszych, podobnie jak dolne miasto, graniczace z glownym gdanskiem. za to mozna tam relatywnie tanio wynajac mieszkania. ale ja bym sie nie zdecydowala, chociaz na oruni dolnej udalo mi sie pomieszkac przez miesiac ;) wlasnie, zwrocilas uwage na koszty zakwaterowania?

Stąd http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna

heh, no tak to jest wlasnie z tymi wsiami, ja bym wybral wielka wies zwana wawa :) Mokotowek rlz

Zdecydowanie Kraków! Mieszkam tu od urodzenia i od zawsze jestem zakochana w tym miejscu. szukam właśnie teraz jakiegoś swojego mieszkanka

To polecam Ci Osiedle Europejskie na Ruczaju:) Kupiłam tu mieszkanie kilka miesięcy temu i jestem mega zadowolona. A jeżeli wolisz inne okolice to fajnie też jest na Krowodrzy. Mieszkałam tam wcześniej przez kilka lat i było fajnie.

ja mieszkam w krakowie i czuje sie swietnie, zycie jest tansze nieco niz w warszawie no i taksówki tez - co tu duzo gadac, moge sobie pozwolić wiele razy na jazdę taksówką ( www.radiotaximpt.krakow.pl ) i wcale moj budzet na tym nie traci.

ja sie przeprowadzilam wlasnie z lublina do gdanska i w przeprowadzce pomagala mi firma www.przeprowadzkigdansk.eu :) fajnie, ze nie musialam sama tego robic no i gdansk jako miasto jest naprawde mega :)

KRAKOW! tu nawet taksowki sa o niebo tansze... np www.radiotaxi919.pl :)

To zależy pod jakim względem. Jeżeli chodzi o aspekt turystyczny to polecam zapoznać się np. z tą stroną http://www.domsupelek.pl . Jeżeli chodzi o pracę to w zasadzie ciężko powiedzieć, w okresie wakacyjnym dużo więcej ofert pracy jest z Gdańska.

Dobrze mi się korzysta z taksówek w City Plus – www.cityplustaxi.pl . Jak ktoś z nimi jeszcze nie jechał to polecam. Mają fajne, duże i nowe auta, raczej starym rzęchem się człowiek u nich nie przejedzie. Kierowcy mi się trafiają raczej dobrzy, nie miałem jakiś przygód ze stłuczkami, kolizjami i tak dalej. A nieraz zależało mi na czasie.