jak dajecie rade prowadzic dom, pracowac wychowywac dziecko

ja chyba nie jestem do tego storzona. W domu zawsze balagan,nie mowie ,ze nie sprzatam ale jakos efektow nie widze,dziecko jak zwykle chore, a z pracy zawsze sie spiesze zeby dom troche ogarnac i cos do garnka wlozyc.Ale jakos nie daje rady. Moja szwagierka zawsze ma czysciutko, ugotowane,wyprane i ma czas na kawe a ja zawsze sie spiesze a i tak to nic nie daje. a wy jak sobie radzicie?

Ja radzę sobie w ten sposób, że nie mam i nie będę mieć bachora.

a nie jest tak, że jesteś kompletnie niezorganizowana>? wszędzie się spieszysz i zdążasz w ostatnim momencie?

i jeszcze studiowac;ppp

kewstia organizacji. ja gdy wstawie obiad, czyli powiedzmy mieso na gaz wlaczam pralke, w miedzyczasie poodkurzam (pranie i obiad w drodze), dziecko czyms sie zajmnie wiec ja koncze obiad, gdy spi prasuje, albo pije kawe albo siedze w necie, sprzatam tez jakos miedzy innymi zajeciami. po prostu dobry plan dnia i wszystko da sie pogodzic. w domu mam czysciusienko, znajomi sie smieja, ze u mnie nawet w koszu pachne bzem :)

pocieszę Cię... Moja siostra ma prawie 2-letnie dziecko, nie pracuje, nie studiuje, a w domu TAKI SYF że mi to się aż tam nie chce siedzieć... U niej to jeszcze nie widziałam żeby czysto było... Myślę że dasz radę jak się dobrze zorganizujesz, mi się udało. Gdy byłam sama z mężem to nasz pokój nie wyglądał "estetycznie". Wszystko zaczęło się poprawiać gdy urodziło się nam pierwsze, a potem drugie dziecko... Jest o niebo lepiej... Nieraz jak sobie żartujemy to wspominamy jak wyglądało mieszkanie jak byliśmy sami a jak teraz wygląda... Powodzenia...

dzieki wielkie za rady,napewno brak mi oraganizacji tylko nie potrafie sie zorganizowac. Podobno praktyka czyni mistrza zobaczymy .