zakaz handlu w niedzielę. co myślicie o tym pomysle?

mam czas żeby ugotować ale nie lubię:P I co nie mogę zjeść w restauracji z mężem obiadu? Mogę i nikt mnie zmusi do stania przy garach skoro jest jedno z najbardziej nie lubianych przeze mnie zajęć

pewnie bo nie masz- tylko co w tym takiego złego? W Polsce to może szok, ale na Zachodzie chyba z połowa ludzi jada co dzień w knajpach. To tez czynnik co tworzy kolejne miejsca pracy i podkręca wzrost gospodarczy.

W Polsce nie można jadać w restauracjach, trzeba stać przy garach i gotować:D A już na pewno w niedzielę obowiązkowo tłusty rosół i schabowe:O

restauracje to tak ale zwykłe sklepy na zachodzie są pozamykane w niedziele Niemiec taki to robi zapas na cały tydzień szczególnie piwska kupuje cała skrzynkę

O ZA PIERDOLY kurcze janjwzszy czas to nasze neidorosle spoleczenstwo nauczyc na zachodzie sklepy w niedziele sa zmkniete i spokoj kurcze kanjpy powinny byc otwarte, a juz szkoda gadac jacy ludzie sa prymitywni , masa bezrobotnych kuypujacych w niedziele bo w codzien czasu nie maja

za pracę w niedzielę nikt nie dostaje w handlu wyższej stawki..

ludzie wcale nie są razem podczas snucia się cały dzień po galerii, od rana do wieczora łażą, kłocą się, od tego hałasu i tłoku są zmęczeni i zdenerwowani

obroty niedzielne wcale nie są takie wysokie, zwłaszcza w porównaniu z sobotą wierzcie mi, każdy wolałby popracować w sklepie nawet dłużej jeszcze w sobotę (zamiast do 22.00) niż w niedzielę...

sklepy w niedziele to dla homoty sa otwarte kupuja piwo itp

Dnia 20.09.2009 o 23:45, pupa1977 napisał:

Ja powiem że mnie to przeraża. Odbije się na wzroście gospodarczym i utrudni życie większosci ludzi. Tylko po to , żeby nieliczna garstka miała wygodniej. To chyba pomysł kościoła - od dawna są zazdrośni, że ludzie wolą supermarkety niż dawac na tacę.

No ,nie sądzę, że pracujący w handlu to "garstka". Zresztą jak jesteś taka mądra to idź sobie popracuj w niedzielę w sklepie, to zobaczysz jakie to "kokosy"...

Dnia 21.09.2009 o 21:59, Gość no przede wszystkim napisał:

za pracę w niedzielę nikt nie dostaje w handlu wyższej stawki..

O właśnie ! Pracuje się niestety, za takie same pieniądze...

Dnia 21.09.2009 o 00:11, Gość wrzuccie na luz napisał:

ludzie!zastanówcie mowicie o jednym dniu w tygodniu? jaki to problem ze sklep jest zamkniety w niedziele? prawda jest taka ze sprzeciwiaja sie pomyslowi zamkniecia ci ktorzy cala niedziele spedzaja w supermarkecie(czytaj centrum handlowym)wiem bo pracuje w sklepie z ciuchami i smiech mnie bierze jak w niedziele o 10;00 juz luidzie wpadaja do sklepu jakby dospac nie mogli(co w niedziele akurat musza kupowac ciuchy? tak?moze majtek braklo?;) a najlepsze jest to ze tych samych widze po poludniu co oznacza ze spedzaja na zakupach cala niedziele...ZENADA...ludzie dajcie na luz...dobrze wiecie ze nie chodzi o spozywczaka i o to ze braknie wam chleba tylko o to ze nie umiecie spedzac czasu inaczej tzn na spacerze,w kinie,teatrze,lub poprostu domu-niekoniecznie ogladajac telewizje!!!

I tu jest właśnie "pies pogrzebany". Ludzie nie potrafią spędzć ze sobą czasu...

Dnia 21.09.2009 o 00:30, EwelinaEwa napisał:

Ale w świeta sklepy są otwarte i utarg leci dalej, pracownik w święta pracuje za większą stawkę i sam się dobrowolnie na to zgadza.

Ty  dziewczyno na pewno nigdy w życiu w handlu nie pracowałaś ! Pracownik pracujący w niedzielę nie dostaje ani grosza więcej !!! Kto ci takich głupot naopowiadał ???