Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawskaaaaaaaaaaaa

Budzet domowy

Polecane posty

Gość Ciekawskaaaaaaaaaaaaaaa
kurde to nie jest smieszne...bo kiedys wystarczalo mi do konca miesiaca a teraz 5 dni i nie ma::(( co mam zrobic..brac glupie kredyty i kopac dolki pd soba/ Mam takie szczescie ze czasami kiedy naprawde jest bardzo bardzo zle to to trwa miesiac i potem jakas kasa wpadnie..i tak jestem wdzieczna losowi ze nie mam zadnych dlugow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań kobieto idziesz po najmniejszej linii oporu i myślisz, że to wystarczy? otóż nie, trzeba sie trochę wysilić musisz to jeść, spać, srać i oddychać palić nie musisz, palić chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto ja staram się tobą wstrząsnąć!! życie masz tylko jedno...zastanów się co z nim robisz....i nie jest tak, że musisz...możesz wiele zmienić, ale trzeba chcieć, pomyśl co byś np zrobiła z tą zaoszczędzoną kaską...nie jest to motywacją do rzucenia fajek w pizdu? bo dla mnie byłoby ogromną...plus reperujesz swoje zdrowie...i urodę;) wg mnie bardziej oszczędzić już się nie da, tylko te fajki zostają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawskaaaaaaaaaaaaaaaa
jessoooooooooooo ale ja to wiem...probowalam rzucic i to nie raz...ale mam za duzo stresow i tak sobie tlumacze glupio ze to moja jedyna odskocznia..nie chce wam tlumaczyc niepalacym ile to cale rzucanie zdrowia kosztuje...zreszta nie tylko ja pale..maz tez i dlatego jest tak ciezko:(Nawet probowalam wrzucac po 5 zl do puszki jak nie palilismy ale i tak w koncu na fajki poszlo:(( Jestem daremna ..wiem:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio wszedł na rynek jakiś hit- papierosy elektroniczne. Podobno bije rekordy popularności. Taki papieros kosztuje ok. 200 zł, ale potem wydaje się tylko ok. 18 zł na 2 mce na płyn - który trzeba w nim uzupełniac. I jest jeszcze oprócz oszczędności inna dobra strona- nie ma w ogóle oprócz nikotyny, substancji smolistych, jest więc zdrowszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawskaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kochani...jestem bardzo wdzieczna za wasze rady, ale to nie jest tematem topiku, nie o tym mialo byc...nie o tym jak rzucic palenie tylko jak zaoszczedzic..to ze jestem glupia to wiem:( ze wyrzucam pieniadze tez:( Piszcie jak oszczedzacie,,jak sobie radzicie w codziennym zyciu. Z czego rezygnujecie i jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie Ci napisalysmy z czego glownie powinnas zrezygnowac:) Masz niewielki budzet wiec nie poradze Ci zebys z na jedzeniu wiecej oszczedzala Ja mam wieksza miesieczna pule.Do oszczednych nie nalezymy ale na niektorych rzeczach oszczedzamy bo szkoda wyrzucac ciezko zarobione pieniadze w bloto:) Oszczedzamy na rachunkach,ja na telefonie dgyz nienawidze wogole komorki i dlugich rozmow przez telefon.Nie jezdze taksowkami.Gdzie moge to korzystam z panstwowych wizyt u lekarza.Nie palimy.Fryzjer raz na 2 miesiace Nie oszczedzamy natomiast na rozrywkach-kino,basen,pub jak tylko czas p[ozwoli Nie oszczedzamy niestety na jedzeniu-kupujemy to na co mamy ochote Nie oszczedzam na odziezy i butach ale kupuje to co na pewno bede nosila Na to nam spokojnie starcza a i odlozyc potrafie.Tyle wydajemy bo mamy z czego ale kiedys tez bylo ciezko i tez musielismy sobie poradzic Wiecej gotowalam sama,kupowalam tansze produkty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koronkowarura
powiem Wam jak ja oszczędzam: na telefonie: gdy sięgam po telefon, żeby zadzwonić zadaje sobie pytanie "czy koniecznie musze zadzwonić?" np. czy to co chce powiedzieć mężowi nie może zaczekać do wieczora aż będzie w domu. Z tel korzystam tylko w sytuacjach kiedy muszę. na jedzeniu: w lato wiadomo kupuje na targu bo w miarę tanio, gotuje zupe na 2 dni, w zimę nie pozwalam sobie na takie zachcianki jak truskawki bo są drogie jak chuj, w lato kupuje ogórki by je zakisić na zimę i mieć do obiadu a nie kupować drogie sałatki. zamiast spotykać sie ze znajomymi w knajpach czy restauracjach spotykamy sie w domu i każdy przynosi cos do jedzenia, taniej, smaczniej i wiecej!!! nałogi: oczywiście trzeba odstawić ubrania, kosmetyki: rzeczy w których nie chodzę sprzedaje na allegro, oczywiście trzeba zrobić dobre zdjecia i dobrze opisać no i nie zawyżać na wysyłce. jak ide do sklepu i coś bardzo mi się spodoba to wracam do domu i czekam 3 dni, jeśli emocje opadna znaczy to, że aż tak bardzo to mi sie nie podobało a jeśli ciagle przez te 3 dni myslisz o tej rzeczy to kup. Staraj się kupować rzeczy potrzebne a nie takie których masz już 10 ale "ta też ci się podoba", oczywiście poluje na wyprzedażach i w lumpeksach, przetrzep internet a znjadziesz adresy markowych secondhandów, na allegro markowe cichy z drugiej ręki też są tanie, często na allegro w lato kupuje cichy zimowe bo są meeeeeeega tańsze i odwrotnie. siłownia i fitnes: spaceruje z psem, uwierzcie nic nie robi tak dobrze jak marsz czy bieg na świeżym powietrzu przed snem. Pilates na płycie z koleżankami w domu Dyskoteki: w większości są promocje że do 22 gratis Panie itp, więc ide godzinke wcześniej ale przynajmniej miejsce sobie zajme, jeśli koniecznie chcesz zażyć procentów to mój sposób jest taki: nie lubie piwa bo jest gorzkie, wole drinki ale wiadomo są drogie, jak nie mam za dużo kasy to kupuje piwo z sokiem, żeby było słodsze ale jednocześnie bede je dłużej piła bo średnio za nim przepadam. Tv, telefon i internet: dobrze mieć z jednej sieci bo taniej. Rzeczy które musisz kupić lepiej kupić w większej ilości bo jest taniej, np karma dla psa, jeśli kupisz duży worek 25kg, wyjdzie Cie dużo taniej niż takie woreczki małe a i tak musisz kupić aby pies jadł codziennie. Albo szampon do włosów lepiej żeby był duży bo jest i tańszy aha pamiętaj, szampon może być tani, to nie ma znaczenia, inwestuj lepiej w odżywke (dobra rada od mojego przyjaciela stylisty fryzur loreal). Jeśli jezdzisz autobusem kup bilet miesięczny - jednorazowy wydatek jest duży ale w przeliczeniu gwarantuje że jednorazowe bilety wychodzą drożej. W miarę możliwości poruszaj sie rowerem, dobre na kondycje, modne ostatnio i tanie!!!! No i wszystko czego w domu sie już nie używa, sprzedaj na allegro!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre rady
Ja dokladnie robie tak samo z roznica ciuchow,oddaje je okolicznym potrzebujacym,ale wydaje mi sie ,ze reszta identycznie,robie chyba wiecej przetworow na zime,bo mam ogrod,wiec szkoda mi jest tego zmarnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogranicz sie z tym paleniem chociaz o polowe to Ci da 10zł oszczednosci na dzień. W zamian idz raz na tydzien na pizze z mezem i znajomymi :) Ja bym zgłupiała siedziec caly czas w domu w zamian za papieroski ...... przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sie dziwic jak mamusia z tatusiem zawsze dawali na wszystko co sie chcialo a teraz trzeba samemu wygospodarowac pieniazki. "wydajemy 600zl na fajki" gdzie ty masz rozum?? puscilas z dymem zapewne jak piszesz ze zarabiasz 2500 na miesiac i nie starcza ci do konca miesiaca. znam ludzi ktorzy tez pala a starcza im spokojnie do konca miesiaca mimo tego ze zarabiaja po 1600zl miesiecznie. Chcesz oszedzac prosty sposob na kompie program exel lub w zeszycie mozesz sporzadzic tabelke i tam wpisywac wydatki i dochody. Zrob tak przez minimum 2 miesiace a zobaczysz gdzie ci sie pieniazki ulatniaja. Potem stwierdzisz ktore z tych rzeczy ci sa njmniej potrzebne i poprostu albo zrezygnuj z nich lub ogranicz kupowanie. Chociaz wiem ze jesli nie ma sie zapalu i checi to nic z tego nnie wyjdzie bo najprosciej jest narzekac i mowic jak to mi jest zle i jaka krzywda mi sie dzieje :/ ps sam taka tabelke robilem pozdrawiam Nonfoman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzaj prąd
Papierosy juz tu wszyscy przerobili i powiem, ze ja niemogłabym spać jakbym paliła tyle pieniędzy :-( Ale do rzeczy: mnie zastaniawia co innego. Dlaczego na tylko 3 osoby zuzywacie prądu aż za 300zł??? Dla mnie to monstrualna kwota. I ty jeszcze piszesz, że pierzesz ręcznie? Ja mam 2 osoby, piorę w pralce, tv i komputer przez pół dnia włączone, a płacę co DWA miesiące mniej nic 100zł za prąd. To się waha,, bo zalezy jaka pora roku, ale zwykle płacę od 80 do 90 zł RAZ NA DWA MIESIĄCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prąd
kosztuje dużo wtedy, gdy ma się np. bojler lub inny ogrzewacz na prąd do wody. Ja co miesiąc średnio mam 200,00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tak - kazdy,kto ogrzewa wode pradem,placi duzo,moi rodzice dostaja rachunek raz na pol roku,i srednio jest to 1000-1200 zl,a terma chodzi caly dzien,wylacza sie ja tylko na noc,i raniutko znowu jest wlaczana. Do tego w okresie letnim 2 razy w miesiacu koszenie trawy (duza powierzchnia),w zime za to dogrzewa sie mieszkanie piecykami elektrycznymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawskaaaaaaaaa
koronkowarura Duzo cennych wskazowek - dziekuje. Wlasnie tez o tym pomyslalam, zeby pozbyc sie sporej czesci roznych rzeczy i opchnac to gdzies. Allegro to swietny sposob, tylko nie wiem czy bardziej sie oplaca wystawiac rzeczy osobno czy w zestawach np.? Mam duzo ladnych i markowych ciuchow, ktore leza i sie kisza. Glownie po moim dziecku..kiedys odkladalam bo liczylam, ze bedzie jeszcze jedno, ale w mojej sytuacji to sobie moge tylko pomarzyc:( Telefony mam 4 w tym 3 komorki, tez myslalam zeby sie pozbyc stacjonarnego chociaz place niewiele, ale zawsze to jakis grosz bedzie. Na jedzeniu to ciezko zaoszczedzic, jak sie ma dwoch "chlopow" w domu. Wiadomo, ze zjesc musza. Na szczescie pomagaja mi troche rodzice i czesto wpadnie jakas wałowka. Ubrania, kosmetyki..kupuje tylko to co niezbedne, oszczedzam np na srodkach myjaco- czyszczacych...wszystko myje i dezynfekuje za pomoca oczyszczacza parowego. Z tym pradem to naprawde dziwna sprawa, bo nie mam podgrzewacza do wody...wode mam biezaca, wiec podgrzewanie jej jest w czynszu. Place 300 zl co 2 miesiace, ale i tak najwiecej ze wszystkich moich znajomych czy rodziny. Nie mam pojecia co tyle "żre" - pewnie komputery (trzy) w tym jeden chodzi non stop:( W rekach piore od niedawna bo w koncu musze zaczac na czyms jakos oszczedzac, wszystkie urzadzenia w domu typu pralka, lodowka mam klasy A i A+A, zarowki oczywiscie energooszczedne, dochodzi jeszcze mikrowela z ktorej korzystam sporadycznie i piekarnik elektryczny. No i TV, ktory czasami tez chodził non stop:(, ale teraz juz mniej na szczescie. Nie mam pojecia jak to kontrolowac, zeby az tyle nie placic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrezygnuj z telefonow,zostaw sobie komorke i mezowi. My zrezygnowalismy ze stacjonarnego,bo i tak z niego nie korzystamy,a trzeba bylo placic abonament 60 zl. Zeby zmniejszyc koszty utrzymania komorki,to teraz czesto sie po prostu umawiam z kims smsem,ze wieczorem pogadamy przez gg albo skype'a - nie wydzwaniam z telefonu,co pozwala mi zaoszczedzic,a abonament za internet i tak place staly,nie wazne ile wygadam przez skype'a. I z internetu na pewno nie zrezygnuje. Ale za to zamiast rachunki na komorke placic po 100 zl,to place tylko sam abonament 40 zl,i czasami nawet zaoszczedze minut na nastepny miesiac. Zmniejszylismy tez pakiet kablowki - bo wczesniej placilismy ok.100 zl,ale kanalow bylo od cholery,i o z tego,jak tv ogladalismy sporadycznie,i to z reguly na popularnych kanalach,jak tvn czy polsat - wiec zmienilismy na pakiet za 36 zl i teraz mamy cos ok.30 kanalow. A jak chcemy obejrzec jakis film,szukamy go w necie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfee
Dość dużo sensownych porad jest na stronie www.edufinance.pl . Można nauczyć się lepszego planowania wydatków, co było dla mnie zawsze dużym problemem. Zazwyczaj było tak, że miesiąc się kończył, a ja zamiast coś odłożyć to myślałam nad pożyczką, żeby dociągnąć ten dzień dwa do wypłaty...teraz już tak mi się nie zdarza. W końcu odkładam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×