chyba nie mozecie spać jak ja

I w ten oto miły sposób dotarliśmy do setnej strony ! Gratulacje :D

HEJ WSZYSTKIM. setna strona yeaaaah!!:) ja dzis mialam caly dzien slodkiego lenistwa, nic oprocz kremu z groszku nie zrobilam pozdrawiam:)

sun U mnie się właśnie szykuje makaron ze szpinakiem....mniam, boskie obżarstwo :) na szczęście przed chwilą znalazłam siłownią na osiedlu, więc można w kuchni poszaleć :)

Tak tylko zaglądam, bo widzę, że w zawiązku z zieleniną dzisiaj dyskusja mało ożywiona :D

Upiorna cisza. Myk,myk.

upiornie witam:)

Witaj piękna upiorzyco. Jak Ci leci...? Widzę, że nie śpisz. Dobry znak. Myk,myk..

Leci bardzo dobrze, tylko dzisiaj caly dzien bylam spiaca w pracy i snulam sie jak nie wiem co.. a jutro ide na 7:/, ale cóz, wazne ze koniec tygodnia!! w piatek ide na zajebista impreze , juz sie nie moge doczekac, urodziny przyjaciol, gdzie beda wszyscy jeszczez czasow liceum

Upiorny Ci zazdrości. Ja muszę upiornie pracować. Takie spotkania dają niesamowite wspomnienia! Upiornie uważaj... Możesz się rozkleić, albo umrzeć ze śmiechu... Czego Tobie życzę w umiarkowanych ilościach. Więc do boju!!! myk,myk...

mysle ze bedzie upiornie super i pewnie nie raz sie poplacze ze smiechu;) a ty nie pracuj tyle! zycie to nie tylko praca

To wspaniałe, móc pracować wtedy kiedy się chce... Ale w sobotę i niedzielę? Upiorna praca ma, ale jednak... Ubierzesz się w... seksi, powabnie, skromnie czy elegancko i ładnie? myk,myk...

zawsze sexi i jednoczesnie skromnie;) choc, nooo, nie przesadzajmy z ta skromnoscia;)

Tak,tak. Takie was lubimy Trochę upiorności nie zaszkodzi. Może spotkać szkolną miłość? myk,myk...

Upiorne to, ale... http://www.youtube.com/watch?v=PqCBcgcIIqw "SKROMNISIA'' myk,myk..

raczej niemozliwe, w liceum sie w nikim nie kochalam, gdyz juz wtedy mialam chlopaka, ktory dzis jest moim slynnym "bylym" od niedawna.

Upiornie przesadziłem? Upiorny jestem, Myk,myk!

hehhe, akurat thong song, no raczej w stringach nie wyskocze;) uciekam na razie, moze zawitam pozniej troszke, tak za godzinke.

Bałem się, że poszłaś sobie. Życzę Tobie.... Zabawy do upiornego rana, a od samego rana... Poprawiny! Ja muszę Myk,myk!

setna strona jakaś taka pusta jest:(

O! Nie, nie. O! Tak,tak... Właśnie tak! myk,myk...

Witajcie moi drodzy :) Właśnie wróciłam do domu po calonocnej i calodziennej alkoholizacji w damskim towarzystwie :) Gdzie się chowacie?

nonell jak tam głowa? moja dawno by odmówiła tkwienia na swoim miejscu;)

Moja o dziwo dobrze :) Nic nie boli, nic nie strzyka... Wczoraj rozmawialysmy z dziewczynami przy winie do bladego switu i konkluzja wiczoru byla taka: czego oczy nie widza, tego sercu nie zal... Zielone swiatlo dla szalenstwa na jutrzejszej imprezie.

no coś w tym jest...nie żal nam tego co odległe ... a czasem należy nam się odrobina szaleństwa:)

a jak myslisz, jak mzonek nie patrzy to mozna?

jak nie patrzy to wszystko można:) czasem tylko nasuwa się pytanie po co:P

ha! i to dyskutowałyśmy wczoraj przez blisko 2 godziny :)

jakoś podobnych dylematów nie mam... ja dość prosty mechanizm jestem mimoże nikomu jeszcze nie udało się mnie poznać;)

dylemat pojawił się wczoraj, gdy zaczęłyśmy rozmowę o facetach...przez nich zło całego świata... wychodzi na to, że seks dla przyjemności, bez zobowiązań, z facetem ktorego znam 20 minut jest spoko, do momentu kiedy nie zacznę się spowiadać swojemu facetowi, z tego co robię, gdy on grzecznie śpi w innym łóżku...