Urodzilam juz WSZYSTKIE swoje dzieci - NIGDY WIECEJ CIAZY!!!!!!!!!!

Tak bardzo sie ciesze, ze mam to za soba, ze musze tu napisac..... Mam w sumie 3 dzieci - z 2 ciaz. Jedna to blizniacza, druga pojedyncza. Pierwsza byla bez problemow, porod tez, druga bardzo ciezka, porod trudny. Wlasnie dochodze do siebie po tej traumie.... Mocno trzymam kciuki za wszystkie ciezarne, ale i goraco wspolczuje...

Każda kobieta z trójeczką napewno nie zamierza rodzić więcej :) Gratuluje bo chyba nie potrafiłabym się zająć trójką naraz z jednym mam zamieszanie hehe...

25Paulina25 - błąd . nie każda tak myśli.

No może każda, ja np. mając jedno myśle tylko o jeszcze jednym co dopiero o trójce i więcej

Ale są też kobiety które myślą inaczej :) wiec nie uogólniajmy...

Gratuluje ! Wiem co czujesz :-) Tez mam to juz za soba i nigdy wiecej nie wyladuje na porodowce. Mam czworeczke :-P

Ja mam dwoje dzieci (z trzech ciąż - 1 poronienie) i też uważam ,że wystarczy :) Każda kobieta powinna sama decydować ile chce dzieci urodzić. Ja swój limit wyczerpałam :)

Pia, czwóreczkę? Poiwiedz jak ty sobie radzisz? w jakim wieku dzieciaczki?

mam tak samo, dwoje dzieci i starczy, nigdy więcej ciąży. druga tak dała mi w kość, że ja już podziękuję, takiego stresu nie przeżyję po raz kolejny. zresztą zdrowie mi się posypało, więc w ogóle nie ma o czym mówić.

Moje dzieciaki sa rozlozone w czasie, wiec nie jestem przemeczona matkowaniem :-) Starsze sa na tyle odpowiedzialne, ze zostaja z mlodszymi i wtedy moge zlapac troche powietrza. Najdziwniejsze, ze przy czworce jestem o wiele bardziej zorganizowana jak bylam przy jednym. Teraz mam czas dla siebie, wtedy nie mialam bo sie nie wyrabialam :-P Po drugim mialam takiego stresa, ze trwalo 11 lat zanim sie zdecydowalilsmy na trzecie.

pia-jasne rodzic po to zeby starsze opiekowaly sie mlodszymi ,bajka

no nieuogulniajmy.. niektórzy mają po 10 dzieci i nie mają dość...

Trudno jest zaplanowac blizniaki :) a jak sie ma 2 i chce 3 to czasem tak wychodzi ...:)

a jak bedzie wpadka, to co zrobisz

"Mocno trzymam kciuki za wszystkie ciezarne, ale i goraco wspolczuje..." a dlaczego współczujesz ???????????? ja planowałam ciążę, zaszłam kiedy chciałam, niedługo rodzę, to moja pierwsza i ostatnia ciąża, nie chcę, żeby mi ktokolwiek współczuł !!!! jeszcze nigdy się tak dobrze nie czułam i nie byłam tak szcześliwa :) a że duży brzuch ? że wiekszość dnia muszę leżeć ? że nie daję rady sama zalozyć majtek ? no cóż, takie uroki ciąży :)