co to za nowa glupia moda na kafe zeby

pomijac samogloski w wyrazach np cb - ciebie, bd- bede itp. ? :O

:O

to jakieś pseudopokemoniaste pismo :O A co, też to zauważyłaś/eś na topiku o sąsiadach? :O

zauwazylam to na paru topikach! na poczatku nie wiedzialam o co chodzi. o kurde ciekawe co niedlugo nowego wymysla. najpierw bylo spolszczanie ang slow, potem pisanie boshe, strashne itp, MaŁe i DUzE LiteRy a teraz to :O puknijcie sie w lepetyny i zacznijcie pisac po polsku!!!

ot co sama zacznij pisać po polsku w twojej wypowiedzi też kupa błędów :)

jakie bledy? chodzi ci o to ze w paru miejscach nie wstawilam przecinka?

i tak jest lepiej niz na wizazu bo tam np. TŻ (towarzysz życia) zamiast mąż, chłopak :D

? ?

gut und motzne topikełe

jak czytam TŻ to w glowie mam 56 latnia pani gienie wraz z jej towazyszem zycia 60 letnim ryszardem :O tz jakos mi nie pasuje do mlodego chlopaka mlodej dziewczyny

Chodzi mi głównie o to, że nie wiesz kiedy należy wstawić dużą litere + int. że o składni nie wspomne

Ten "TŻ" to kretynska moda z wizazu :-O

To nie z kafeterii moda, raczej moda gimnazjalna... Gimgówniana:-p I choć sama staram się o dziecko, do szału doprowadzają mnie "staraczkowe" hasła: "złapać plemniczka" "starać się o fasolkę" :-o "przytulać się"- - jako kreślenie stosunku. Skąd ten infantylizm w pozornie dorosłych kobietach?:-o

cofniecie sie w rozwoju :O

Chyba tak, ale czym spowodowane. Ja też się staram, a się nie cofnęłam? Jakieś specjalne uwarunkowania są?;-)

bo niektorym latwiej jest nie myslec i podazac za jakas dziwna moda nie zastanawiajac sie nad jej sensem

coś jak w angielskim U - you albo jakies zwrotu C U - see you ;p

Albo byc moze tez te skroty wynikaja z checi "zaoszczedzenia czasu", chociaz to glupota, kilka seknd nikogo nie zbawi :/ Szkoda, ze jezyk polski jest teraz tak bezmyslnie okaleczany. To glupota!

osoba ktora pisze dziwnymi skrotami zaoszczedzi troche czasu ale z kolei osoba ktora dostaje taka wiadomosc traci go na glowienie sie o co chodzilo autorowi

sprawdzowne und potwierdzone

Zgadza się, to coś jak anielskie C U - see you. Tylko, że tam C wymawia się jako see, a U jako you. Natomiast po polsku - bd odczytam jako bede (a nie będę - no przepraszam, ale kto mówi bede?), natomiast wzgl (też spotkałam takie coś) odczytam jako wuzetgeel, ewentualnie wyzygl/wyzygel :O