Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarmonrna24

Przychodzi do mnie na ogród pies, który nie ma własciciela...

Polecane posty

Gość Katarmonrna24

Codziennie na ogórd przychodzi do mnie pies (pod furtką) i prosi o jedzenie. Jego wlasciciel jest w wiezieniu jak sie dowiedzialam. Nie wiem czy ten pies dostaje cos jesc od kogos czy nie. Nie wiem co mam z tym zrobic.. Nie chcialabym go przygarnac bo nie lubie psow, a poza tym jest brzydki. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karm go ;] Zrobisz cos dobrego w zyciu.. Ja soobiscie kocham pieski i zaopiekowałabym się nim nie zwracajac uwagi czy jest brzydki czy ładny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mu żryć i tyle co on potrzebuje od ciebie. Nie musisz go przygarniać ale jak dasz mu coś do żarcia od czasu do czasu to w koncu sama stwierdzisz że masz damowego (no za miche żarcia) najlepszego stróża w zagrodzie ;-). Pies też człowiek. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamornara24
No własnie kurcze.. karmic to go moge, ale nie chce go wziac.. bo mam chopla na punkcie czystosci a on jest caly brudny, ma dluga siersc na pewno ma kleszcze, i na pewno jadł jakies zabite zwierzeta. Na ta mysl niedobrze mi sie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cep
zrób mu jakąś budę lub coś takiego i karm go a na pewno się odwdzięczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menelxdd
Pomożemy mu znależć dom, jeżeli go nie chcesz :) Ja mieszkam w Bydgoszczy, a Ty? ;) Znam parę osób, które chciałyby mieć psa, tylko opisz troch e więcej o tym psie. Czy duży, czarny, rudy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz po czym poznaje się dobre serce ? ;-) Po tym że brzydkim się zaopiekujesz. Weź nie rób shizy - widać ze już masz do tego psa słabośc skoro o nim piszesz... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś tam znajdziesz....
Masz swiadomość, że ten pies nie dostaje jedzenia.....więc go nakarm i dopilnuj, żeby nie był głodny. Zapytaj o bliskich tego zakratowanego, albo zadzwoń, do schroniska, bądź urzędu.....nie wiem....jest chyba jakaś organizacja ochrony zwierząt. Jeśli wiesz, że nie będziesz go stale karmić, to chociaż zgłoś ten fakt tam gdzie trzeba i możesz wtedy spać spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ma kleszcze, jest brudny i smierdzący i moze jeszcze ma robaki i pchły to popros faceta swojego niech jedzie z nim do najbliższego weterynaża. Zaprawde powiadam ci że za małe pieniądze i mały nakład pracy i uczyć sprawisz sobie najlepszego ciecia do zagrody ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarmonra24
Wiecie co.. no szkoda mi tego pieska, ale nie wyobrazam sobie mieszkac w nim w domu - kurcze no.. taki brudny cały.. NIgdy nie mialam psa, zawsze koty niewychodzace z domu a one byly zawsze czyste, dlatego ciezko by mi bylo wziac takiego brudnego, zafajdanego psa. Przepraszam ze tak pisze, ale no kurcze.. tak juz mam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, psa zawsze można wykąpać i wyczesać i będzie czysty, z kleszczami i robakami do weterynarza i też po kłopocie, jak zadbasz o zwierze to się odwdzięczy. Może nawet tak jak mój Puszek - znajdka, uratował całą rodzinę, bo zaczął skomleć i ujadać przeraźliwie w nocy - a tu cały parter w ogniu był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K R E T Y N K A
z ciebie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarmonra24
Kurcze no.. nie wiem co robic.. Moze rzeczywiscie daloby sie go wykapac ale nie wiem czy nie ugryzlby mnie.. w sumie to nawet duzy pies, wiec na rece trzeba by bylo go wziac. A nigdy nie wiadomo jak sie zachowa przy probie wziecia na rece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trzeba uważać jak bedziesz chciałą sie nim tak zając by go wykąpać itp... ale sądze ze jak dasz mu kilka razy miche z żarciem i nie pogonisz go ani nie nakrzyczysz w miedzyczasie to pies pozwili ci zrobić ze sobą prawie wszystko - w tym wykąpanie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×