Kocham CiE Najbardziej na swiecie Mój Skarbie!!!

Kochany Skarbuniu! Nie jestem w stanie opisac jak bardzo jestem szczęsliwa odkąd mam Ciebie! Jestes MIŁOŚCIĄ MOJEGO ŻYCIA, moim kochanym Skarbem! Dziękuje Bogu, że Cie poznałąm i moge kazdego dnia budzić się z myślą, ze jestes ze mną... Mimo, ze jestes tak daleko to myślami jestem przy Tobie... TESKNIE ZA TOBA Z CALYCH SIŁ!! Marze o dniu w którym w koncu bedziemy ze soba na zawsze, bedziemy mogli cieszyc sie sobą :) Czeka nas jeszcze kilka miesiecy tesknoty, ale jestem pewna, ze to wytrzymamy i w koncu osiagniemy wspólny cel--> życie razem :) Nie moge sie doczekać naszej wspólnej przyszłości... Jestes moim najwiekszym Skarbem, sprawiasz, ze jestem szczęsliwa:) KOCHAM CIĘ i chce bys zawsze o tym pamiętał, ze zawsze będę z Tobą :*

?

mieszkamy 220 km od siebie ... stąd ta tęsknota :(

to był żart, mam takie nietypowe poczucie humoru :) duuuuużo szczęścia wam życzę

Mam to samo... kuźwa ... jak już człowiek znajdzie swoja drugą połowę to wraz ma jakieś kłody rzucane pod nogi :( fuck fuck fuck

Dziękuje...:) :) :) oby wszytsko sie udało!!! To moje największe marzenie :)

220 km.. hmm no faktycznie w tych czasach to odleglosc nie do pokonania.. nie rouzmiem jaki sens ma wyznawanie na forum miłości- dziecinada:O

fajny temat, bardzo optymistyczny :) w gąszczu topików o zdradach, trójkątach, zmarszczkach na duupie itp. to ten topik jest jak kwiat wśród chwastów.

rok temu nie wierzyłam, ze poznam kogos tak kochanego, o czystym sercu, dobrego, czułego, lojalnego.... zycze kazdej kobiecie takiego chłopaka i takiej szczerej , prawdziwej MIŁOŚCI :)

Sorry ale w piątek wieczór wsiadasz w pociąg/autobus/ na stopa i rano jesteś u swojego "skarba". Na licho się katować 3 miesięczną rozłąką...?

Widujemy sie co weekend, czasem co dwa.... w styczniu mamy w planach pobrac sie i zamieszkac razem.... Juz zyje tylko ta mysla... :) tęsknota jest ogromna.... ale mamy CEL i musze to wytrwac, przemeczyc sie , zaciskac zęby i czekac by te miesiące szybko minęły...

Mnie spotkało takie szczęście , tyle że nas dzieli więcej km ... kurcze.. co ja bym dała żebyśmy mogli juz być razem.. :(

zajęta przygotowaniami do ślubu? Mało czasu zostało do stycznia, zdążysz?

w styczniu bierzemy cywilny... wiec zbytnich przygotowan nie będzie...najwazniejsze, ze wtedy w koncu zamieszkamy razem :) :) :)