Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eowpirw

Nie wiem na co sie zdecydowac.. Czy wziąć mini yorka czy kotka. DOradzcie.

Polecane posty

Gość fghjuk
ani to ani to ... pies ma byc psem nie maskotka, a koty sa wredne - nie ufam im ... Wczoraj kolrga mi opowiedzial jak to jego szef przez przypadek zabil yorka :P uderzyl go tylko lyzka stolowa w morde i to calkiem lekko i piesek zesztywnial ;/ przesunal go tykko pod lodowke czy cos tam , zeby zona nie wiedziala ze to on i ze niby piesek smiercia naturalna zdechl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kot kontra york
a czy koleżanka nie wiedziała, że kocury się kastruje żeby nie znaczyły terenu? Oczywiście są rasy kotów które prawie nie znaczą. Czy nie wiedziała, że kotki się sterylizuje? No wybacz, ale cykliczne, trwające tygodniami marudzenie kota w trakcie rui jest nie do zniesienia, a popęd jest popędem więc nic dziwnego, że kotka uciekała tam gdzie instynkt jej nakazuje. Kolejna sprawa. Smród z kuwety. Jeśli zmieniałaś piaski jak szalona (może dodatkowo jedzenie?) to się nie dziw, że śmierdziało jeszcze bardziej. Tyle stresu ile przyprawiłaś kotu woła o pomstę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnielanka34
Do osoby spod nicka kot kotra york: TY CHYBA JESTES NIEDOUCZONA. KOCURY JAK I KOTKI STERYLIZUJE SIE I KASTRUJE I NIE MA ZADNEGO PROBZLEMU. A ZE TEGO NIE ZROBILAS TO NIE DZIWIE SIE DLACZEGO JE ODDALAS. SZKODA TYLKO ZE TO Z TWOJEJ IGNORANCJi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pies z kotem
kota wzielam ze schroniska - 6 miesieczne kocie, przyzwyczaila sie, jest kochanym zwierzakiem, przytula sie, mruczy do ucha przed snem i mimo opinii o kociej niezaleznosci uwielbia towarzystwo czlowieka. Wie czego nie wolno, nie drapie mebli, bo ma przyciete pazurki, siersci nie gubi za duzo, bo jest regularnie wyczesywana (jest dlugowlosa). Kot to nie zabawka - nie wymaga wychodzenia na spacer to fakt, korzysta z kuwety, a dobry piasek w kuwecie zalatwia problem zapachu, poza tym nie sika gdzie popadnie, wylacznie tam gdzie powinna. Wiec jesli kot to tylko kotka i po sterylizacji, bo ruje ciezko wytrzymac. A teraz przymierzam sie do yorka, moje kocie bedzie mialo towarzystwo, bo lubi tez inne zwierzaki. Yorki nie smierdza i nie gubia siersci - bo jej nie maja! Maja wlosy - takie same jak czlowiek. Ale nalezy je pielegnowac - wyczesywanie, szampon. Taki piesek mimo, ze maly tez potrzebuje spacerow. Ale poza tym to sama slodycz - oczywiscie dla tych, dla ktorych pies nie musi byc duzy. Bo np moj maz stwierdzil, ze pies to ma wygladac jak pies, a nie jak mop do podlogi ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam owczarka niemieckiego i kota rasa europejska,swietnie sie razem bawia,sa dni ,ze mozna boki zrywac ze smiechu,ale nie mieszkam w bloku,wiec proponuje Ci wziac i jedno i drugie,rozmiary yorka i kota nadaja sie do bloku jak najbardziej,a zobaczysz ile smiechu wniosa obydwa zwierzaki. Ja tam lubie wszystkie rasy psow i kotow,wzielabym oba na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uwierzycie....
ale dogi są też psami blokowymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eowpiwr
Nie moge wziac i kota i psa. Tylko jedno zwierze wchodzi w gre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz dylemat,bo wiem z autopsji,ze dla osob lubiacych zwierzeta,to nie jest latwy wybor. Wez wszystkie za i przeciw dla kota,i wszystkie za i przeciw dla psa,moze to Ci ulatwi podjecie decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojoj
ważne jest ile czasu będzie zwierzak spędzać sam. W mojej opini psy są bardziej towarzyskie i jeżeli np pracujesz i jesteś poza domem 10- 11 h i zwierzak ma siedzieć sam to ja bym była za kotem. Jeżeli w domu będziesz więcej to już wybór jest trudniejszy bo i pies i kot są fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak ktos wyzej napisal nie ma rasy "mini york" :) tak sie mowi tylko. ale tez o tym nie wiedzialam dopoki nie zaczelam sie powaznie zastanawiac nad yorkem. wielkosc pieska zalezy od tego jacy sa jego rodzice. sunie a zazwyczaj wieksze, choc to tez nie jest zasada, moja sunia byla mniejsza od swojego "brata" musisz rozmawiac i dopytac jacy sa rodzice. u mnie matka mniala 2.200 a ojce 1.400 np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>>w nocy rozkladam jej gazete i tam sika i sra w dzien jak juz musi idzie na balkon, z tego wzgledu ze mam male dziecko i nie moge latac z psem kilka razy ws ciagu dnia na podworko, wychodzimy wszyscy na spacer w poludnie. mnialam kota to nam zwial i tyle z niego bylo pociechy Sorry, Ty to w ogóle nie powinnaś mieć psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty n ie powinnas sie wypowiadac na temat o ktorym nie masz pojecia. wiesz o tym ze yorki wlasnie uczy sie zalatwiac na gazete lub na pieluche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla jasnosci ten pies byl marzeniem mojej tesciowej ale nie chciala go kupic bo twierdzila ze za drogi zlorzylysmy sie na pol. teraz pies zostal na mojej glowie bo ona wyjechala na jakis czas. moze nie oceniaj ludzie swoim pryzmatem bo zauwazylam juz kiedys ze tak wlasnie robisz. wszystko ma swoja historie i nikt specjalnie dla ciebie nie bedzie jej opisywal wiec czasem przemilcz bo temat dotyczy wyboru mniedzy yorkiem a kotem a nie "czy malinowa powinna mniec psa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro piszesz takie bzdury, to oceniam. I nie przez pryzmat mojej osoby, tylko głupot, które umieściłaś na tym topiku. Nie masz czasu biegać z psem, bo masz małe dziecko? Jesteś nieodpowiedzialna i tyle w temacie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przepraszam....
są yorki miniaturki, nie mini jorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam yoreczka chłopca
mam yorka juz 6 lat....jest staaaasznie kochanym pieskiem....jest z nim zero problemów....załatwia sie na dworze...jest strasznie mądrym i oddanym pieskiem....a ci którzy negatywnie wypowiadaja sie na temat yorków maja o nich zielone pojecie...york nie smierdzi bo nie ma siersci tylko włosy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam się na york'ach ale znam się trochę na psychice psa bo od zawsze miałam duże psy...i sama nie wiem czy to że małe psy są tak nie zrównoważone to sprawa ich właścicieli czy ogólnie rasy... Przeczytałam tutaj że kilka osób ma yorki i sobie chwalą i bardzo fajnie gratuluje... to moze wytłumaczcie mi proszę dlaczego wszystkie yorki na które trafiam są hmmm popierdolone! Drą się wniebogłosy, rzucają się mi do nogawek i innym przechodnią nie wspominając o tym że te maleństwa zawsze atakują mojego psa który zmiażdżył by je jednym klapnięciem pyska...przez co ja zawsze wysłuchuje że" niech pani zabierze to byle bo zaraz zje moja pimpusie" Mam ONka i kota które żyją w cudownej relacji myślę ze mój leniwy kocur wykończyłby sie nerwowo z takim małym dziamdziakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam yoreczka chłopca
musztarda---> prawda :) Ewemis---> mój nie doskakuje do nogawek ani nie obszekuje obcych....szczeka jedynie gdy ktos zadzwoni do drzwi lub kręci sie po klatce schodowej...ale inne psy tez szczekają w takich sytuacjach....mój piesek ma taki charakter ze daje sie dotykac tylko domownikom...nikomu obcemu nie daje sie dotknąć bo od razu sie wyrywa,chce grysc i sie ''drze''...dlatego jest odbierany jako ''dziwny'' bo kazdy mysli ze jak taki malutki to kazdy moze go głaskac,brac na rece...ja sie ciesze ze jest taki nieufny wobec obcych...o co obbcy ludzie maja go dotykac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×