Jak sądzicie, dlaczego jest dużo więcej mężczyzn, którzy uważają, że nie zasługują na związek z kobietą, niż jest kobiet, które uważają, że nie zasługują na związek z mężczyzną?

A z tych co się na stałe odcinają od facetów, to najwięcej to kobiet dojrzałych, ktore już swoje przeżyły, dzieci dorosłe, a one nie czują już takiej potrzeby związku jak dawniej, a wiedzą ile kosztuje związek z facetem, stąd tyle wdów, a nawet rozwódek już nimi pozostaje do końca.

8 minut temu, buongiorno napisał:

Wydaje mi się że kobiety wcale tak nie myślą i chcą być silne i robić wszystko 50/50 ale niektóre nie mają siły i wolo odganiać się kijem żeby jakiś psycho Janusz nie miał uzywania bo facety to też robota jest, taka jeszcze oprócz pracy dodatkowa chyba że nie tylko wymaga seksu pracy i biegania przy nim a nie każdej babce się chce chyba że się zakocha a jak nie podrywają normalnie i nie zdobywają tylko od razu wymagają pracy to też nie ma motywacji...

No, taki roszczeniowy len z wymaganiami to po co komu potrzebny.

tym bardziej ze kobiet nie pyta sie o zdanie czy maja siły na dodatkowe zatrudnienie i jakies rozne zboczenia, no niestety, baba zawsze byla niczym

w starozytnej Grecji tez sobie lubili wymieniac zony ktorych nikt nie pytal o zdanie czy w ogole maja ochote na jakies kukoldowanie tylko brali za kudły i pakowali im kabany a starozytne geje nimi byli nimi bo kobiety byly ich niegodne i im smierdzialy...

3 godziny temu, twój bóg i pan napisał:

3. związki z kobietami są od zawsze nieopłacalne z punktu widzenia ekonomicznego, bardziej korzystną strategią rozrodczą było zawsze pump and dump oraz poligamia. 

tylko że owa strategia była hamowana przez wiele lat:

- konserwatywnym wychowaniem, religią

- instytucją „ojca i brata”. to działało w ten sposób, że np. jak już Grażynie podobał się jakiś dyskotekowy alvaro, to brat i ojciec jechali do typa i wyjaśniali mu przy pomocy odpowiednich argumentów, że amory do tej panny są zabronione.

- mężczyzna miał swój autorytet. zobaczcie teraz jak przedstawia się mężczyznę w reklamach - miękki, mięczak itd.

- niezamężne a dzieciate kobiety były piętnowane (poza wdowami oczywiście)

No tak , ale jednak uważam że sytuacja jest stabilna, bo gatunek ma się dobrze nawet w obliczu konfliktów zbrojnych.