foto na ślub

Na co patrzycie przy wyborze fotografa na ślub, na cenę doświadczenie, portofoglio ?

po drugie wolny termin po trzecie cena. wybraliśmy ostatecznie tego który nam się najbardziej podobał miał wolny termin i przystępną cenę.

a czy portofolio jest dla was takie ważne, czy fotograf musi mieć duże portofoglio

pisząc portfolio miałam na myśli czy jego zdjęcia nam się podobają. nie musi miec dużego portfolio ale ważne by było różnorodne, miał fajne pomysły, umiał dostrzegać szczegóły, i w ciekawy sposób przedstawiać rzeczywistość. W ten dzień chciałam coś wyjątkowego i w zakresie cen na jaką było nas stać na prawdę fajnego fotografa znaleźliśmy. pewnie że inni nam się bardziej podobali ale co z tego jak cena od razu ich dyskwalifikowała.

ah ok dzięki :) A czy nawet zdjecia byłyby fajne w portofolio ale fotograf jest początkującym to byś go zatrudniła przy cenie slub plener za 1200 zł ?

tak. Sami wybraliśmy za taką kwotę. Rezerwowaliśmy go z rocznym wyprzedzeniem i w ciągu tego roku zdążył podnieść swoje kwalifikacje, i jego zdjęcia się poprawiły. Efektem byliśmy zachwyceni.

UWAGA TROL piszący sam do siebie. Po co to mieszanie??????

????

Ja mam tewz podobny dylemay, mam slub w przyszlym roku, faktycznie ofert w necie jest mnostwo, ceny zroznicowane mozna nawet od 1200 do 5000 i więcej. Czy to co widze online ma duza roznice od tego co widze na zywo...znam kilka osób ktore bardzo sie rozczarowalo praca fotografa, zdjecia w necie były ok, ale kiedy oddał komplet odbitek PANSTWU MŁODYM bylo wielkie rozczarowanie! Oczywiscie moge rzucic temat na forum kogo "polecacie", ale znam czeste praktyki fotografow ktorzy sami zakładaja watki i prowadza monolog na swój temat, wklejajac swoje stronki, zmieniajac niki, doradzcie co robic? Daria Jestem z Olsztyna

od jakiejś pary, która korzystała z usług danej firmy bo wiadomo, że na stronach i w portfolio są najlepsze zdjęcia a potem to wychodzi różnie. trzeba też zwrócić uwagę na to, że niektóre firmy mają kilku fotografów, zdjęcia pokazują najlepsze a nie wiemy tak naprawdę kto je robił a kto przyjdzie do nas. najlepiej porozmawiać z kimś, kto korzystał z ich usług, wtedy będzie wiadomo jakie mają podejście do klienta, jak wyszły zdjęcia, jak się z nimi pracuje itp. bo przecież przy umowie nikt na siebie nie będzie gadał złych rzeczy prawda??

umów się z fotografem i obejrzyj inne jego fotki. musi mieć takie. NAwet jeżeli nie umieścił ich na stronie bo nie otrzymał na to zgody od pary młodej to wywołanych trochę ma. Jak pisałam, nasz fotograf podobał się nam po odrzuceniu tych najlepszych z górnej półki, ale miałam małe wątpliwości. jednak na spotkaniu pokazał więcej fotek i wyglądały jeszcze lepiej niż na stronce. A po roku czasu jak odebraliśmy już swoje to już byliśmy zachwyceni. Nie bazuj na kilku zdjęciach ze strony, niech pokaże po kilka z każdego wesela, nawet jak nie wiele ich miał. I by byly róźne a nie na to jedno kopyto. Z przygotowań, ślubu, wesela, pleneru. W tych sytuacjach jest różne światło i nie każdy z tym sobie radzi. Poza tym sama byłam na jednym ślubie i fotograf nie ruszał się z miejsca. współczuje parze fotek z kościoła, gdzie pstrykał fotki tylko z jednego profilu panny mlodej. Tak samo podczas życzen, nie umiał sie dopchać i stał z boku.w koncu odwrócił się i nie zrobił żadnego zdjęcia.

darako - ja ci mogę doradzić świetnego fotografa! miałam ślub 8 sierpnia i mam już fotki.Jest ze Świnoujścia i przyjechał do mnie do Łomży! Uparłam sie na niego po tym jak zobaczyłam jego zdjęcia ze ślubu koleżanki.Jestem pewna ze do Olsztyna tez by przyjechał (jeździ też za granicę) Do mnie na początku nie chciał (cały dzień podróży) ale koleżanka która go zna wstawiła sie za mną i zgodził się.Uwierz, mamy duże wymagania odnoście fotografii, to pasja mojego męża i ja tez lubię dobre zdjęcia. Zapłaciłam 2.500 + koszty podróży (wyszło ok 300zł) za 400 zdjęć w kolorze i czb (wszystkie obrobione) artystyczny reportaż ślubny, sesja nast dnia (musisz mu zapewnic nocleg- nocował u mnie), prezenracja multimedialna i oczywiście fotoksiążka.Pełen profesjonalizm i pomysłowośc. Nie wiem czy ci odpowiada cena i czy uwierzysz ze nie jestem podszywającym sie fotografem:)

SUPER AUTO REKLAMA. a najfajniejsza oczywiście ta fotoksiążka- wieś tańczy i śpiewa. Jak się nie ma zleceń to wtedy takie głupoty się pisze Radzę abyś lepiej zainwestował w dobrą reklamę która będzie wiarygodna. Nie wiem jaki trzeba mieć poziom inteligencji aby skorzystać z tak ,,wiarygodnej" pomocy. Poziom usług oraz reklamy fotografów ślubnych jest coraz bardziej żenujący zresztą jak większość propozycji i ,,prześlicznych" najczęściej kiczowatych zdjęć. Fotografów z wieloletnim doświadczeniem jest coraz mniej a młody narybek myśli tylko o kasie i o własnym samouwielbieniu jaki to ja jestem wspaniały ( w podglądaniu i kradzieży pomysłów doświadczonych PROFESJONALISTÓW. Przestrzegam przed fotografami którzy udzielają się na forum dla fotografów ślubnych. Ktoś (pewnie właściciel forum) na tym forum kosztem innych kręci dla siebie biznes a młokosy tego nie widzą i cieszą się że są chwaleni i mogą brać udział w społeczności fotografów ślubnych

tak myślałam że będzie taki odzew wiec nawet nie podawałam żadnego linku:) zdziwiłbyś sie.Gość jest członkiem artystycznej filii najbardziej prestiżowego stowarzyszenia AGWPJA zrzeszającego najlepszych reporterów i fotografów ślubnych świata. I na brak zleceń z tego co mi wiadomo nie narzeka.No nic, chciałam doradzić,niech koleżanka szuka dalej. Ja ze swoich fotek jestem bbb zadowolona.Daleeko im do kiczu. Nawet nie wiesz jak śmiesznie sie czyta gdy nagle ktoś pisze do mnie jak do faceta:D

Znani fotografowie..... Widziałam wiele zdjęć ślubnych tych znanych fotografów. Prestiż większość wyrobiła sobie dzięki znajomościom w prasie, TV i kolorowych magazynach. Oglądając ich zdjęcia aż odkręca oglądającego. Wiele znanych osób bardziej zamawia takiego znanego z powodu jego nazwiska a nie zdjęć które tworzy. Ostatnio było sporo ślubów naszych gwiazd ekranowych i pokazywane zdjęcia były po prostu żenujące. jussaa przecież fotoksązka z tymi zdjęciami w ramkach, obracanych i po kilka fot na stronie to wielki kicz. Zaryzykuje i wręcz stwierdzę że to chyba największy kicz jaki znam odnośnie zdjęć ślubnych. Siostra dostała od fotografa 250 zdjęć luzem bez albumu i to się najbardziej mi podoba. Zdjęcia powinny być bez ozdobników i bez wklejania w album. Płaci się za zdjęcia i to para młoda ma zadecydować jaki album i które zdjęcia maja być wklejone w album. Tak zrobiła właśnie moja siostra. Kupiła jeden wielki album na swoje zdjęcia i dwa mniejsze dla rodziców. Płaciła fotografowi za zdjęcia a nie za ich sztuczne upiększanie

jusaaa czy mozesz mi podeslać na maila prosze stronke tego fotografa, nie mam nic przeciwko fotoksiazka jesli jest zrobiona z klasą dlaczego nie. Daria

darako napisałeś dwa posty i już prosisz o namiary???? To się nazywa zaufanie do osób obcych. Fotoksiazka czemu nie ale taka prawdziwa z jednym zdjęciem na stronie najlepiej czarnej lub bordowej i tylko wykonana w CMYKu technologią drukarską. Żadne tam fotoksiążki na papierze fotograficznym po kilka małych zdjęć na stronie dla zatuszowania niedoskonałości tych zdjęć. Taka prawdziwa fotoksiążka ma jednak zaporowe dla mnie ceny. Najtaniej fotograf zaproponował mi ją za 4000 zł z zawartością 60 zdjęć. Inna technologia niż drukarska to kicz nad kicze i każdy album z wklejonymi na przylepce fotograficzne zdjęciami bije ja uroda na głowę.

anulko kochanie nie wiem o czym Ty do mnie rozmawiasz...potrafie odroznic kicz od fotoalbumu wykonanego z najwyzsza starannoscia i z dobrym smakiem. mozesz byc spokojna, jednak chcialabym teraz skoncentrowac sie na kims kto zrobi dobre zdjecia i napewno za wasza rada bede naciskac prezentację o pojedynczych zdjec z kazdego ze slubow o zroznicowanej tematyce, nie zalezy mi na filmie chce miec pamiatke foto i jestem skłonna za to zapłacić...pozdrawiam Dara

fotoksiążkę, ze to taka nowość, hit i w ogóle cudo na kiju. tyle, że ja w życiu nie widziałam tego na oczy bo dopiero mamy umówione spotkania z fotografami ale i tak się na to nie zdecyduję, bo zapewne jest droższe od zwykłego albumu a poza tym nie można rozdzielić tych zdjęć, żeby np. kilka dać rodzicom, kilka dziadkom itp. do doświadczonych - jaka jest róznica w cenie zwykłego albumu a tej cud-księgi??

ja fotoksiążkę zamówiłam właśnie z myślą o rodzicach bo sobie i tak sama skompletuje album.Mój mąż zna się na zdjęciach nieco, ja również. A fotki do albumu wybierałam sama, ich ilość również.

Fotoksiązka wcale nie jest nowością, no może u nas w kraju tak. Moda na fotoksiązki była jakieś sześć lat temu na zachodzie ale minęła. Zresztą tam były wykonywane inaczej niż u nas. W Polsce do fotoksiażek dorabia się teorie że jest nie zniszczalna itp. Fotografowie rozwodzą się nad pięknymi np. skórzanymi okładkami a prawie nie mówią o jej zawartości. Najładniej prezentują się zdjęcia wklejone w ładne albumy z ciemnymi stronami. Po prostu to jest szyk i elegancja. Mam kolegę fotografa który takie fotoksiążki oferuje młodym parom. Dla niego jest to taniej bo zamiast wykonać cztery oddzielne zdjęcia pomniejszone umieszcza na jednej stronie. Pomniejszając zdjęcia aby się zmieściły powoduje że są ostrzejsze i maja ładniejsze kolory. Ale kto z takiej uroczystości jak ślub chce mieć małe zdjęcia i to często z jakimiś śmiesznymi ramkami. Zgadzam się z innymi że taka forma pamiątki jak fotoksiążka jest po prostu kiczem i wygodą dla fotografa.

tak czyta i czyta i się dziwie że dorośli ludzie takie głupoty wypisują i nawet w nie wierzą. Po pierwsze. Zrobienie fotoksiążki jest bardziej pracochłonne niż jakiegokolwiek albumu z wklejanymi zdjęciami ! Po drugie. Fotoksiążki są naprawdę bardziej trwałe niż tradycyjne albumy! Nie wiem jaką trzeba mieć siłę aby przedrzeć taką pojedynczą stronę, przy tradycyjnym albumie dość łatwo zadrzeć delikatne pergaminowe kartki. Jak wylejesz sobie kawę na zwykły album to masz pewność że zostaną Ci plamy a papier się pomarszczy natomiast kartki w fotoksięgach są na całej powierzchni lakierowane a więc i odporne. Po trzecie. A kto Ci powiedział że w fotoksiędze to tylko śmieszne ramki i małe zdjątka ?? Jeśli klient sobie życzy lub projektant ma taką fantazję to mogą być kolorowe fajerwerki na każdej stronie ale można też i po jednym zdjęciu na stronę z !!! czarnym eleganckim tłem na reszcie a nawet o zgrozo dowolny kolor jako podkład pod zdjęcia.

mam ani jednej ramki. zdjęcia są ładnie dobrane, wszystkie na czarnym tle. jak zamawialismy fotografa to nawet o istnieniu czegoś takiego jak fotoksiążka nie wiedzielismy, a dostalismy cos co nas nie odstrasza i się podoba.

Może ktoś mi powie że nie ide z modą i nowościami, ale ja od początku nie wykonuje anie nie oferuje młodym foto-książek choć widziałem różne. Swoje prace umieszczam w albumach znanych marek na dobrej jakości papierze. Krytykujcie mnie lub nie ale tak robie, zresztą każdy fotograf ma swoją opinie. pozdrawma wszystkich www.bednarczyk.org.pl

http://nasza-klasa.pl/profile/1649536/gallery/album/2/11

bardzo mi się podoba, ciekawe kto je robił?? i ciekawe jak wyglądają inne??? Co myślicie?? Ja ze swojego ślubu mam zwyczajne zdjęcia :( ale to był już 5 lat temu :)

nie skrytykuję cię za to że nie robisz fotoksiążki ale za zdjęcia.Bez pomysłu, ludzie sztucznie ustawieni jak manekiny, zero oryginalności.Chyba że niedawno zacząłeś działalności i jeszcze się uczysz..

Załatwiając sprawy z kamerzystą musisz jasno i dokładnie postawić warunki, na których będzie opierać się wasza współpraca. Najważniejsze kwestie to: długość pracy (do której godziny ma zastać na weselu), kwestie dotyczące sesji zdjęciowej (czasami kamerzyści chcą wpleść jej fragment do filmu), kiedy umawiacie się na odbiór filmu (najlepiej ustalić sztywne ramy czasowe, bo artyści miewają problem z dotrzymywaniem terminów:)), no i oczywiście negocjacja ceny (warto negocjować, jeśli wydaje Ci się, że zaoferowana stawka jest wyśrubowana). Jako, że znam się trochę na rzeczy radzę zwrócić także uwagę na sprzęt (żeby nie okazało się, że zapłacisz kupę kasy za film nakręcony domową kamerką. Kamery profesjonalne powinny mieć parametry podobne to tej: Kamera Cyfrowa SONY HVR-S270E (możesz sobie sprawdzić na Winmar.pl. To chyba najważniejsze rzeczy

Załatwiając sprawy z kamerzystą musisz jasno i dokładnie postawić warunki, na których będzie opierać się wasza współpraca. Najważniejsze kwestie to: długość pracy (do której godziny ma zastać na weselu), kwestie dotyczące sesji zdjęciowej (czasami kamerzyści chcą wpleść jej fragment do filmu), kiedy umawiacie się na odbiór filmu (najlepiej ustalić sztywne ramy czasowe, bo artyści miewają problem z dotrzymywaniem terminów:)), no i oczywiście negocjacja ceny (warto negocjować, jeśli wydaje Ci się, że zaoferowana stawka jest wyśrubowana). Jako, że znam się trochę na rzeczy radzę zwrócić także uwagę na sprzęt (żeby nie okazało się, że zapłacisz kupę kasy za film nakręcony domową kamerką. Kamery profesjonalne powinny mieć parametry podobne to tej: Kamera Cyfrowa SONY HVR-S270E (możesz sobie sprawdzić na Winmar.pl. To chyba najważniejsze rzeczy