czyśa tu jakies kochanki?

i maja ochote pogadac ?:P

nie ma :(

jedynie prawiczki, bardzo rozmowne

no to tez mozemy pogadac:P

to gadajcie :-)

ja jestem i mam ochote bo wlansie sie nastawiam na zajebanie mojego kochanka!

a czemu go chcesz zajebać?

bo na niego czekam juz 3 godziny i chuj nie raczy nawet napisac czy przyjedzie czy nie, jest 11 godizna wstac musze na 5 rano, wszytko poukaldalma tak zeby mogl chuj jebany przyjecac o 8 wieczor, parce uczlenie,wszytko i chuj jebany nic nawet nie raczy dupy ruszyc i zadzwonic.

nie

to rzeczywiscie niezły z niego huj za przeproszeniem:P zawsze tak robi?

nie , pierwszy raz od 3 lat.. zawsze byl kcohany i idelany dzis mu odpierololilo... ja wszytko rozumiem, wiem ze ma w piatek ostatnia sprawe rozwodoawa,ale nosz kurde to tylko formalnosc, a jak sie ze man umawia to by przynajmniej mnie zawaidomil ze cos mu wypadlo czy ze zle sie czuje ... jestem tak zla ze jak go zobacze to mu jaja urwe

o tej godzinie powinnyście dawać dupy a nie siedzieć na forum:O

to juz 3 lata wow ja jestem poczatkująca,sprawa rozwodowa hmm jestes pewna ze chcesz byc z facetem ktory zdradzał zone?

jestem ale ide juz do łózka. niestety bez Niego bo spi u siebie w domu...

jestem pewna bo znam jego zone, psychiczna siedzi w szpitalu od kulku lat zamknieta na 4 spusty wiec wiesz nie dziwie sie ze sobie zycie uklada. ale wkurwil mnie niesamowicie dzis

młoda zostan jeszcze:)

psychiczna?? a dlaczego??

POMARAŃCZOWY SKURWYSYN i będziecie miały

hihi nie znam go ale gdzies mi tu mignął na kafe:P

zdiagnozowana depresja chroniczna, psychoza i skolonnosci samobojcze od 14 roku zycia, od 17 lat jest na prochach, miala tylko 3 lata przerwy w ktorych jeje sie polepszylo wiec sie ochajtala nie mowiac nic mojemu ze jest nienormlana, po sulbie znow sie zaczzelo, po roku zamkneli ja w klinice na stale i jest tam juz 11 lat bo jest niebezpieczna dla siebie i otocznia. nieciekawa sprawa.

masakra..jesli to co piszesz jest prawdą ile Ty masz lat a ile on??

mnie przed chwilą mój jak zawsze odwiózł do domku:) codziennie się widujemy od 18 do 23 :) a jak u was to wygląda? Może co nieco napiszę o sobie. Mam 20 lat, studentka zaoczna, na co dzień pracuje w biurze, nasza znajomość jest jeszcze bardzo bardzo świeża, a jednak:)) motylki w brzuszku...

juz sam tytuł yntelygentny :D

on 39 ja 23, niestety to prawda, a co do widywania sie to widujemy sie prawie codziennie , tzn co wieczor bo ja pracuje i sie ucze on tez pracuje,jak normalny zwiazek tyle ze sie nie rozwodzil przedtem bo nikogo nie znalazl. spotykamy sie raz u niego raz u mnie, jego cala rodzina mnie zna... ale nie wiem czy dalej bedzie mnie tak uwielbiac jak mu dupe skoppie za dzisiejszy wieczor.

witam Aurelia:) jak to jest ze widujecie sie codziennie i na tak długo?? zona nic nie podejrzewa?? ja mam 2o lat i tez jestem studentką:)

jak doszło do tego że poznałyście swoich K ?

ja w sumie nei wiem cyz mam sie nazywac kochanak bo w sumie nie wlazlam w cudze zycie z butami tylko w zyciie ludzi po slubie nie zyjacych razem od lat i prawie nie majacych kontaktu ze soba... wiec nie wiem jak mama sie nazywac... kochanka, dziewczyna? nie wiem

wszystkie jestesmy w podobnym wieku:) pewnie skop mu,nalezy sie:P aa to u Ciebie juz jak w rodzinie :) czyli wy sie nie musicie ukrywac

wyruchał mnie w oko mam takie szklane to je wyjełam ruchaliśmy się po ciemku