Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slodka_a

czyśa tu jakies kochanki?

Polecane posty

Gość slodka_a
mam fiuta i dorabiam se cyce miriam to przy mnie pikuś wzoruje sie na lolo ferrari ;) moja idolka ale będzie miała kutasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
no to wdł mnie chyba nie jestes kochanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfdbfgb
no jak w rodznie, slub panowany na przyszly rok bo trzeab rok odczekac po rozwodzie w kraju w ktorym mieszkam. rodzinka jego mnie uwielbia ale nie wiem jak bedzie jutor bo jestem tak zla ze jestem w stanie mu skopac dupsko i pomeczyc przez kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelia_20_
obciągam na dworcu za pól flaszki jagodzianki na kościach nie pogardzę borygo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lefkosia 211
Ja mam 21 lat. Spotykam się z mężczyzną 35 letnim, ma żone. Zanim on rozkochał mnie w sobie nie powiedział mi o swojej żonie, dowiedziałam się przypadkiem. Próbowałam z tym zerwac, ale to silniejsze ode mnie, cięzko wykreslic ot tak rok wspólnej znajomości. On wyciągnął do mnie ręke kiedy potrzebowałam pomocy i przerodziło się to w gorący romans. Nikt z moich znajomych o tym niewie, nawet siostrze, której ufam w 100% nie powiedziałam. Czemu? Chyba boję się ich krytyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
gustuję w śmierdzących bezdomnych dworcowych menelach ach ten kurewsko pikantny zapach z ich butów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
Aurelio:znalismy sie troche..a potem zaczelismy gadac na gg a potem... a jak z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lefkosia 211
marze bo to mój brzuchaty psor od techniki buuu jestem w gimnazjum chciałam zostać galerianka ale mnie wyjebali z galerii za wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelia_20_
slodka_a wiesz, staram się nie przejmować nią, ona by na pewno mną też się nie przejmowała:) a poznaliśmy się podczas rozmowy rekrutacyjnej:) szukałam pracy biurowej, znalazłam ogłoszenie, byłam pewna że nie dostanę się na to stanowisko, bo było bardzo dużo ludzi chętnych, a jednak. Zostałam asystentką prezesa:) i nie narzekam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelia_20_
pójdziesz ze mną na dworzec za borygo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
Lefkosia : ja tez nikomu nie powiedziałam...tylko mojej przyjaciółce jednej,ona mnie krytykuje ale ufam jej :) a Ty weszłabys w ten układ gdybys od poczatku wiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelia_20_
jestem od obciągania fujary porezesowi daje dupy za czekoladki po terminie ważności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
Aurelio : ja tez sie staram nie przejmowac zoną...ale czasami mam wyrzuty sumienia a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
trzeba byc naprawde jebnietym zeby podszywać sie pod innych,nie macie co robic,naprawde żal was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę jakaś żonka zdradzana przez mężusia się podszywa:) buahahah aż tak bardzo was to zabolało że faceci wola te młodziutkie świeże i atrakcyjne laseczki?:) Słodziutka, ja od poczatku wiedziałam że mój ma żonę, ale co mnie to...kochana żyj i nie przejmuj sie moherami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
no ja tez od poczatku wiedziałam:P staram sie nie przejmowac ale czasami stawiam sie w jej sytuacji...i mysle sobie ze nie chcialbym byc zdradzona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodziutka, ale pomyśl że to Ciebie wybrał bo? bo przy tobie czuje się lepiej niż przy żonie inaczej by do tego nie doszło, Ty mu dajesz życie szczęście i miłość. Z żona jest z wygody bo w domu ma nagotowane wyprane i posprzątane, a z Tobą, dziki namiętny sexik, długaśne rozmowy o wszystkim, cudowne ciepłe chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
masz po częsci racje,,,ale moze ona go kocha...stara sie..wzystko mu poswieca... ale sluchaj nie o zonach miałysmy gadać tylko o sobie :D prawda:D jak sie czulas idąc z nim pierwszy raz do łozka,to był Twoj pierwszy zonaty kochanek> ile to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potępiam nie krytykuję
no dobra Aurelia..ok..ale jak przyjdzie co do czego, to na 99,9% wybierze żonę...to kto tak naprawdę jest dla niego ważniejszy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
wiadomo ze zona..my jestesmy tylko odskocznią,przygodą,szalenstwem..ja jestem tego swiadoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potępiam nie krytykuję
dlatego ja bym chyba tak nie umiała....bo niby to z Wami jest mu dobrze, niby się zwierza...niby ufa...ale wraca tam, gdzie jest mu po prostu wygodnie. Faceci są beznadziejni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
masz racje sa beznadziejni ;/ dlatego jestem kochanką:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodziutka:) więc :))) to facet bardzo czuły, namiętny, bardzo uzewnętrznia swoje uczucia, na każdym kroku tuli, całuje dotyka, prowadząc auto zawsze trzyma mnie za rękę. jeśli chodzi o żonę to, hmmm nie wiem ile w tym prawdy ale podobno chce się rozwieść, jak zaczęłam go odmawiać od tej decyzji bardzo się pogniewał, pogniewał do tego stopnia że złożył pozew..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
Aurelko nie odpowiedziałas na moje pytania a ja jestem ciekawa:) ale wiesz co Ci radze nie pakuje sie w zaden powazny zwiazek takim facetem.chcesz kłopotów? zdradzał zone jesli bedziesz z nim Ciebie również zdradzi przykro mi to mówic ale to bardzo prawdopodobne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie jak boli...
ja dokładnie 24 godz i 14minut temu "zerwałam" ze swoim K.Roczny rozmans, intensywny.To nie dla mnie.Zniszczyło mi to psychikę. Wciaz o nim mysle.Ale on nie dla mnie.Nidgy nie oszukiwał ze odejdzie do mnie.Uzaleznienie jak w "9 i pół tyg". Psychoza.Wiem, że można mówić, ale nie chce czegoś takiego przezyc drugi raz. Rozstalismy sie jak ludzie-dzieki Bogu on mieszka w innym miescie. To nic dobrego dziewczyny, te dobre chwile moga was wiele kosztować.Mam nadzieje, że nie zakonczy sie taką załąmką jak u mnie. Tesknie juz za nim,ale podjelam decyzje i musze sie tego trzymać. MUSZE I BłAGAM BOżE DOPOMóż :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
mam nadzieje ze sie ułozy..ja sobie zdaje sprawe ze zycie kochanki jest trudne..ale sama podjełam swiadomą decyzje..narazie wydaje mi sie ze panuje nad tym i ze sie nie zakochalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lefkosia 211
Nie mówię nikomu, bo na codzien jestem przykładną studentką, dobrą córką, moje otoczenie nie pogodziłoby się z tym:( Dusi mnie to strasznie, nie mogę z nikim porozmawiac. Lubie tez ten dreszczyk emocji, pochodzimy z dużego miasta, uwielbiam z nim spacerowac, chodzic na basen, do restauracji, kina, ale boję się, że ktos nas zobaczy. On wynajął mieszkanie, spotykamy się tam, szykuje jedzenie, chciałabym z nim byc, ale wiem, że to niemożliwe i to mnie przytłcza. Dobrze, że nie ma dzieci, to są ludzie nastawieni na swój rozwój zawodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
Lefkosia chyba zawsze tak jest ze otoczeniejest nastawione krytycznie do zdrady..nie dziwie sie.ja tez jestem przykładną studentką i nikt by nie pomyslal ze mam romans z zonatym,mój ma dziecko...kocham ten dreszczyk o którym mówisz:) jestem od tego uzalezniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_a
no ale nie odpowiedzialas gdybys wiedziała o zonie weszłabys w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lefkosia 211 mój też wynajął mieszkanie, tylko że ja w nim teraz mieszkam, robimy nawet razem zakupy, to coś więcej niż romans, wiesz wiem że różnie w życiu sie układa, ale czuję że ten związek to nie jeden z wielu, 2 tygodnie temu chciałam sprawdzić jego reakcje i powiedziałam mu że jestem w ciąży, i wiecie jak zareagował? wziął mnie na ręce zaczął całować i powiedział że to jedna z najcudowniejszych chwil jego życia. Jak mu sie przyznałam że to była nie prawda, to się obraził. Mówił mi jego przyjaciel że mój K długo z tym uczuciem walczył, starał sie ale to było silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×