Może ktoś miał podobnie?

Mam ponad 30 lat, mężą i dzieci. Mój mąż od zawsze w seksie mówił mi, że chciałby, żebym czsami spotkała się z kimś dla seksu i potem mu to opowiadała lub twierdził, że marzy mu się seks typu ja, on i jeszcze jakiś facet. Ja zawsze tego nienawidziłam, ale po latach jego gadania i namawiania zastanawiam się czy jest możliwe normalne życie po takim czymś. Może jakiś facet mi odpowie. Czasem mnie to wkurza, a czasem myślę, że może to by było nawet fajne. Może ktoś z was miał podobnie. Nie mówiłam o tym nigdy nikomu, nawet najlepszej przyjaciółce.

Czekam.

Szkoda, myślałam, że z kimś pogadam.

Halo, czekam

To zleży od ciebie , podejmujesz w ten sposb sopre ryzyko.Większość osob ,nawet przed sobą nie przyznałoby sięze chcialoby sprobować , dlatego temat jest trudny. Jesli zaś chodzi o męża , to musisz miec 100% pewności że nie kryje się za tym chęć obocowania po prostu z drugim facetem za twoim pośrednictwem...

Na pewno nie chodzi o faceta. To jest okropnie trudne, przez 10 lat cały czas wałkujemy ten temat. Może poprostu naprawdę chce. A może tylko w seksie chce a potem byłoby przerąbane

to masz ciekawy przypadek,bo z reguly,to facet chce drugiej kobiety w lozku...tja...a ty masz patrzec jak z nia "obcuje" :o nie wiem co bym zrobila z taka propozycja...chyba potem czulabym sie brudna,wykorzystana,jak jakas gwiazda porno...bardzo trudne.na druga babe mozesz po prostu powiedziec "nie!",na faceta nie wiadomo jak zareagowac

Ja się najbardziej boję, że mnie tak wypuszcza, żeby sprawdzić czy zrobiłabym to. Wiecie seks to seks, ale potem trzebaby było normalnie żyć.

Kilka lat temu miałam już dość, zaczzęłam beczeć i mój mi odpóścił. W międzyczasie ja poznałam kogoś i stwierdziłam, że byłby idealny. Powiedziałam mężowi, wpadł w szał. Ja na dodatek nie chciałam kończyć tej internetowej znajomości i było kiepsko. Ale wszystko doszło do normy, ja skończyłam znajomość, mąż dał spokój. A teraz znowu prosi o to samo. Żałuje, że wtedy tak postąpił i chce, żebym znowu się do niego odezwała. Faceci są trudni i dziwni. Myślałam, że jest tu ktoś kto tak zrobił, może by coś doradził.

on chyba sam nie wie czego chce.dla mnie to dziwne tak dac sie ponizyc swojej kobiecie...po twoim ostatnim poscie stwierdzam,ze bym tego nie zrobila.on potem bedzie rozmyslal, wymyslal,ze pewnie sie teraz spotykacie bez niego itd.teraz takie czasy,ze kazdy facet naoglada sie pornolow i mysli,ze to normalne,ze trzeba tak robic,bo inaczej nie jest sie na czasie.moj tez cos wspominal o trojkacie z kobieta,ale szybko mu to wybilam z glowy,no bo "jak mozna miedzy dwoje kochajacych sie ludzi wprowadzac obca osobe??",dla mnie to niepojete,milosc jest zarezerwowana dla dwojga,w takie gierki to sie moga bawic dzieci w wolnych zwiazkach,a nie kochajacy sie ludzie.

Masz rację. Tylko on mnie tak męczy, seks jest dla mnie czasem beznadziejny jak on tak bredzi. Ja raczej nie spróbuję. Ale nie powiem, że nie było fajnie jak pisałam sobie z tym gośćiem na gg. Miałam wtedy naprawdę lepszy seks a teraz znowu to głupie gadanie. Jak mnie to wkurza.Mam dość, szczegółnie po wczorajszym. Chyba dlatego tu piszę, nie mam z kim pogadać.

Często czytam to forum, nigdy nie piszę. Większość tematów mnie dobija, szczegółnie problemy małolatów, których tu chyba większość. Myślałam, że tu pogadam, dzieki za odpowiedzi.

Faceci są dziwni, uważaj

faceci są dziwni, uważaj

Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba sobie naprawdę ufać

Może rozwiniecie trochę wasze posty

Fajnie masz.

nie daj się próbkę miałaś co sama opisałaś jak to zrobisz to będzie zazdrosny później by cie wyzywał od kurew i szmat albo ty od niego uciekniesz http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=3571229

Pewnie masz rację.

Znowu czyję, że się w to pakuję. Chciałam się zkontaktować z tym znajomym, ale nie odzywa się. Może to i lepiej. Dzięki za odpowiedź merkaba

natychmiast zmien meza ,to zwykly dupek i zboczek

Nie jest złym mężem, ale z tym to naprawdę ma problem. Do tego cały czas czuję jakby mnie wypuszczał i chciał sprawdzić. A teraz doprowadził do tego, że się znowu nabieram.