Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladddyyy ggaaggaa

Uderzylam mojego faceta.

Polecane posty

Gość ladddyyy ggaaggaa

Wkurzyl mnie na maksa.Niewidzieslismy sie 3 dni, przyszed do mnie wczoraj wieczorem, mowil ze jest zmeczony po pracy i odrazu polozyl sie na lozku i chcial spac.A ja chcialam pogadac i wkurzylam sie zaczelam mu siedziec nad glowa i marudzic az w koncu mialam pod reka jakas bluzke i rzucilam mu z calej sily w twarz. PAowiedzial do mnie, ze dlatego do mnie niechce przychodzic i juz nawet nocowac bo zawsze jest tak samo.Ciagle sie do niego o cos czepiam i on ma juz dosc.Niedawno wyszed; do pracy. Moje zachowanie nie jest od tak sobie.Zwasze jak jest u mnie to cos go boli, jest zmeczony,/Zastanawia mnie to po co do mnie przychodzi jesli nawet ze soba nie romzawiamy.Z jego strony brakuje mi bliskosci, ciepla i wsparcia co powoduje ze jestem rozdrazniona , czuje sie nie potrzebna i nie kochana. Wiem gdyby dam mi to czego potrzebuje ( bliskosci , ciepla i wsparcia, duzo ze mna rozmawial) to ja bym tych jazd nie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochajaca_Zoneczka
ja mojemu przygrzalam i to ostro ..ale on mi tez pierwszy wiec nie jest jeszcze u ciebie tak zle skoro ci nie oddal jeszcze.... szukaj se nowego bo ja tez se znajde....zmieniac ich trzeba jak rekawiczki bo na dluzsza mete kazdy ogier taki sam jest.... poczatki sa najlesze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nie liczy jako "uderzenie" faceta. Ale, i tak tego gestu nie zrozumiał pewnie. dlaczego przychodzi? Bo mu pewnie przy tobie dobrze, ma kto wysłuchać opowieści jaki jest zmęczony, no i czasem pewnie liczy na to że go obskoczysz przed snem. To raczej nie materiał dla męża, ale w twoim przypadku bo jesteś "społeczna" w związku i chcesz z niego czerpać przyjemności w pełnym wymiarze - "bliskości , ciepła i wsparcia, dużo ze mną rozmawiał". Pogoń dziada bo do niczego się nie nada a Ty się będziesz nudzić. Facetom często wystarcza sam fakt że kogoś mają i nie widzą potrzeby zbytniego angażowania się. A jak już to robią to na swoich zasadach i kiedy im się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladddyyy ggaaggaa
uopp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres-podróbka
Tak tak, facet zmęczony po pracy jeszcze jedzie zebys była szczesliwa ze przyjechał a ty mu jeszcze fochy stroisz i nie potrafisz zapanowac nas swoimi flustracjami. Dziwie sie temu facetowi ze w ogole jeszcze do ciebie jezdzi. Długo juz to mysle trwało nie bedzie i znajdzie sobie normalna dziewczyne. A wtedy ci sie oczy otworza i bedziesz sie wyzalac na forum jak to ci zle. Juz dawno bym cie pierdalnał i znalazł sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladddyyy ggaaggaa
Tak jest zawsze .on ze mna wogole nie rozmawia.Nie okazuje ze mnie kocha ja nie czje tego.zero kontaktu w ciagu dnia, dopiero jak mamy sie spotkac albo jak skoncxzy prace.Atak jest ciezko napisac sms.bylo by mi milo ze pamieta i mysli o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhhhh
ma cie w nosie, z przyzwyczajenia jest z toba, wiem z doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie mogla byc z partnerem przy ktorym nie moglabym sie odprezyc, odpoczac itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres-podróbka
Jak sie pracuje to czasami niemozna, nie ma czasu albo sie nawet od wszystkiego zapomni wyslac tego smsa, sam pracuje i wiem jak to jest. Swoja drogą to ja znam te wasze wyolbrzymianie...... sam mam laske i kiedys próbowała sie tak zachowywac jak ty. Zostałaby sama, zrozumiala to i sie zmieniła. Szkoda ze nie moge pogadac z twoim chloptasiem, bo doradziłbym mu ze "baby to trzeba trzymac krótko". Swoja droga jak długo jestescie razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prosze mojego zeby chodz jeden dzien w tygodniu poswiecil dla mnie czas a nie szedl od razu spac a przychodzi do mnie codziennie( no prawie). i słysze tylko ze jest zmeczony i nie ma sily. ale wczoraj zrobiłam mu taka jazde ze jestem z siebie dumna ale on jak zwykle sie nic nie odzywal i dzis jak zwykle bedzie mial to w dupie. poprostu palant i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regres-podróbka
Hahah smieszny jestes gosciu!ciekawa jestem gdybys mial ochote sie bzyknac z twoja dziewczyna a ona ciagle by marudzila, ze zmeczona ze ja glowa boli, ze nie ma ochoty teraz ze masz ja w spokoju zostawic...jesli sie bardzo kocha najwieksze zmeczenie nie przeszkadza w rozmowie, przytulaniu czy sexie!Widac ze cos jest nie tak, albo facet ma inna, albo stal sie obojetny i przestal kochac. jestem z moim facetem juz kilka dobrych lat, oboje wracamy z pracy zmeczeni i doczekac sie nie mozemy kiedy wieczorem mozemy pobyc razem, porozmawiac, poprzytulac sie czy pokochac, wiec nie pisz bzdur Regres-podrobka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja go troche rozumiem. Moim zdaniem przesadzasz. Moze naprawde był zmęczony i to jak zaczęłaś marudzić mu nad głową, też miałabym dosc. A co Ty mu dajesz...? Czy faktycznie jesteś taka fair...? A mozę po prostu zupełnie do siebie nie pasujecie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladddyyy ggaaggaa
Krtotko 3,,5miesiacy.I mam juz dosc.Kiedys spedzalismy ze soba kazda wolna chwile.Ja bylam najawznijsza , wolal mnie niz kolegow a teraz wszystko sie zmienilo od jakiegos miesiaca.I ja te jego zmiane widze.Ze jest inny.Widzimy sie teraz rzadko w tyg. moze 3 razy .W wekendy caly weekend spedzamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladddyyy ggaaggaa
A seks.Zachcialo mu sie jak juz lezelismy ze zmeczenie mu przeszlo i chcial sie kochac.I wtedy jest taki kochany tylko skoda ze tylko wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna lady
Porozmawiaj z nim,jak nie pomoże zostaw.Bardzo krotko jestescie razem,jezeli juz teraz tak sie zachowuje to wierz mi ,ze z czasem bedzie jeszcze gorzej.Nie dziwię sie,ze pusciły ci nerwy;) Jestem z moim 6 lat i nawet jak jest skonany,nie zachowuje sie tak jak twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reges-podróbka
do Regres podróbki No chyba cie pogieło. Twój facet to musi byc bardzo ciepła klucha. O nagłych bólach głłowy i zmęczeniu tuż przed sexem to mi nie mow, bo to jzu przerabiałem i byc moze Twoj zwiazek jest taki idealny, albo twoj facet jest takim pantoflarzem, ze godzi sie na wszystko co ty zechcesz i zachowuje sie tak, zebys czasem go nie pieprzneła w dupe bo sie ciebie boi. Wiekszosc zwiazków wyglada nieestety nieco inaczej, tym bardziej z początku, wiec troche rozgranicz to i zrozum zachowanie zmeczonego po ciezkiej pracy faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z mojego doswiadczenia to nie jest tak ze nie dajemy odpoczac swoim chłopakom. ja tez pracuje i wracam do domu moze troszke wczesniej lecz mimo to zawsze mam czas dla niego na pogaduszki. a on dzien w dzien od 1,5 roku jest zmeczony i nie moze nawet przez to slowa wydusic z siebie? no wybaczcie... czyli przez cale zycie poniewaz bedzie pracował nie bedziemy sie do siebie odzywac. w takim razie ja mu chyba zabronie pracowac zeby nam sie w zwiazku układało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..............
----> Mellygion, cytuje Twoje slowa "Facetom często wystarcza sam fakt że kogoś mają"... To swiete slowa, miejmy nadzieje, ze nie odnosza sie do wszystkich facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i masz racje... na sex ma zawsze ochote i wtedy nigdy nie jest zmeczony. moge jednak zalagodzic moja sytuacje, gdyż jest jeden dzien w tygodniu gdy sie jako tako dogadujemy NIEDZIELA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres-podrobka
Niedziela - tak od święta. Rada prosta. Spotykaj sie z nim tylko w niedziele i bedzie si

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladddyyy ggaaggaa
U nas tez w ciagu tyg. od pon.- do czawrtku jest zle.Ciagle sie czepiam.Ake za to w weekend jest ok.Dzis pracuje do 18.PRacuje dzis 12 h wiec juz sie dzis nie zobaczymy. My mieszkamy daleko od siebie jakies 25 drogi piechota. Mowil mi ostatnio gdybym byla blisko to nawet codzeinnie przytulil by mnie do snu.A tak codziennie chodzic do mnie to dla niego za daleko. Jak mial samochod to przyjezdzal nawet na chwile a jak sprzedal to juz mu sie niecche na piechote taki kawal do mnie isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladddyyy ggaaggaa
U mnie jest tak.Ze doslownie 10 min. jest super.Lezymy sobie, przytulamy sie i jest tak dobrze.Ale on tak nie lubi za dlugo. Mowilam mu czego mi brakuje ale nic on nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regres-podróbka
Wspolczuje toku myslenia.Boi sie mnie bo rozmawiamy, przytulamy sie...??Dlugo zastanowiles sie nim to napisales?Rozumiem, ze nie zawsze czlowiek ma ochote rozmawiac, ja tez miewam takie dni, raz w miesiacu przez siedem dni:D on tez ma czasami takie ze nie chce mu sie gadac, ale zawsze przytuli, powie ze jest zmeczony, ze pogadamy jutro, jakies czule slowka...a nie takie olewanie."Daj mi Babo spokoj bo jestem zmeczony" Ja tak nigdy nie odnosilam sie do mojego faceta i tego samego oczekuje od niego.Ja daje-Ty dajesz!Inaczej sajonara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres-podróbka
do Regresa-podróbki Nie wyobrazam sobie ze ten koles sie tak zachowuje jak wymieniłas w swim przykładzie. Wydaje mi sie ze to nie jest tak ze on przyjdzie i nic do niej nie powie, tylko idzie i spi. Znam doskonale takie typy kobiet jak autorka, gdzie sama sie nudzi i pozniej wymysla. Doskonal wiem ze napewno temat jest wyolbrzymiony i urusł do rangi bardzo problemowej, ale nie dam sobie wmówic ze on sie z nia troche nie poprzytula i ni rozmawia z nią wcale. Jak na moje oko to laska sie nudzi w domu, sama nie pracuje i nie ma pojęcia jak praca moze wykonczyc człowieka, i sama siedzi i mysli co tu zrobic zeby troche wkurzyc swojego faceta, albo zebyb cos robic co by sie nie nudzic. I pozniej on wraca a ona mu nadaje o swoich chorych pomysłach na wieczór i kolejne dni i on jak pomysli co go czeka jescze w pracy to nie daje raqdy i idzie spac. Ona go męczy psychicznie !!!!!!!!!! zrozumcie to ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem gdyby dam mi to czego potrzebuje ( bliskosci , ciepla i wsparcia, duzo ze mna rozmawial) to ja bym tych jazd nie miala." a ja myslę autorko , że nawet jak by ci dał co bys chciała to za jakis czas znowu byś mu przyjebała ... może za nadto był by czuły a ty byś chciała nagle trochę olewania twojej osoby... rzuciłaś raz szmatą ... rzucisz i drugi raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regres-podróbka
Nie wiem, moze jest tak jak napisales i ona wyolbrzymia a moze faktycznie facet ma ja "gdzies". Jesli tak jest jak napisala to ja zastanowilabym sie nad byciem z takim facetem. Ps.A Ty do niego nie mozesz chodzic czasami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres-podróbka
własnie. dlaczego ona do niego nie idzie??? niech zgadne , zapewne nie chce jej sie tyłka ruszyc bo to ZA DALEKO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, moze jest tak jak napisales i ona wyolbrzymia a moze faktycznie facet ma ja "gdzies". a jesli nawet :) to powód by rzucać w niego bluzeczką z dekoltem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×