zazdroszcze tym co beda miec dzidziusia

moj maz niechce miec dziecka !!! dlaczego ???niechce nawet o tym rozmawiac :(

bo chciala bym juz miec dziecko a on niechce maz i malzenstwo a ja nie mam nic do powiedzenia :(

Do tego mąż nie jest ziezbędny :)

niezbędny :)

jak to nie masz nic do powiedzenia? :O ile jesteście razem? nigdy wczesniej nie rozmawialiscie o dzieciach?

dziecko to nie pachnacy bobasek, ktory tylko sie slicznie usmiecha i wyciaga raczki. tak to wyglada tyko w kolorowych pismach :) dziecko to wyjacy stwor, ktory najpierw wysysa z kobiety co najlepsze robiac z jej ciala wiszacy worek, potem tylko wyje, zada, wymusza wyciem, sra, ulewa, wydizela inne zapaszki, meczy, choruje, taka studnia bez dna.. jesli bawia cie nieprzepsane noce, brak czasu i wieczne klopoty - no to rozumiem twa zazdrosc.. dziecko to klatka, kula u nogi, ktorej juz sie nie pozbedziesz..

ja też zazdroszczę. Mój mąż początkowa chcial miec dziecko-przed ślubem ale ja bylam przed awansem w pracy i nie chciaalm. poźniej on wyjechal za granicę-trochę zanzal innego zycia. wrocil i już nie chciaal. i w po wakacjach spędzonych z innym malżeństwem i ich dzieckiem-powedzial ze chce mieć dziuecka. probujemy od lipca i nic:( wiec sie zastanawiam czy w ogole mogę mieć dziecko? żaluje że nie chcaialm od razu-miało by już 4 lata :)

Nie chce teraz,czy w ogole?

chcem miec mowilam mu to a on ze on nie a bez jego spermy nic nie zdzialam i co jestesmy juz razem od 5 lat po slubie a okolo 7 razem

nigdy mi na to nie odpowiada czy teraz czy wogole mowi ze to jego slodka tajemnica

"dziecko to wyjacy stwor, ktory najpierw wysysa z kobiety co najlepsze robiac z jej ciala wiszacy worek, potem tylko wyje, zada, wymusza wyciem, sra, ulewa, wydizela inne zapaszki, meczy, choruje, taka studnia bez dna.. jesli bawia cie nieprzepsane noce, brak czasu i wieczne klopoty - no to rozumiem twa zazdrosc.. dziecko to klatka, kula u nogi, ktorej juz sie nie pozbedziesz.." hehe ... coś w tym jest. mam dwoje dzieci :p więc wiem co mówię. kocham je bardzo, ale czasem mam ich zwyczajnie dosyć :p nie masz się co tak spieszyć autorko, jeśli mąż nie jest jeszcze gotowy na dziecko, to nic na siłę, a Ty korzystaj z życia póki możesz :)

to macie zwyczajny problem przed ślubem trzeba było uzgodnić co i jak a nie teraz płacz i zgrzytanie zębów że mąż nie chce mieć dziecka

Nie kumam,jak to jego slodka tajemnica? Chyba cos sciemniasz.

myslalam ze trafie na wspolczujace kobitki a tu kupa wszystkie prawie wszystkie potepiacja albo mowia ze sciemniam

beznadzieja polki niby normalne a jednak nie :)

do a czego tu zazdroscic.. a czy Ty wogole pojebana suko wiesz co piszesz, dziecko to skarb najwiekszy na swiecie, a piszesz tak bo pewnie nie mozesz miec dzieci jebana zazdrosnico

do popszedniej wypowiedzi spier**laj suko nie myta jak cos ci sie nie podoba to nie pisz kret****

bohatera pradem ku rwo prądem, morda śledziu, ryja w kamasz lody robic

Ustaliliscie ze nie bedzie dzieci przed slubem??? Gdyby mój mąz mi odwalił taki numer to po prostu bym go zostawiłą, mam 3 dzieci, zawsze chciałąm je miec i nie wyobrazam sobie zycia bez nich

zazdrość to choroba

NEW ZELAND pierdolisz bzdety, mam 3 dzieci i wygladam swietnie, nic mi nie zwisa. A do reszty sie nie wypowiadam bo jestes debilem.. :O

do skat itd wez sie ciagnij zreszta skoda sensu napisanie z toba

łasnego

hahahah co za imbecyl wez ty sie licz mam szkole wieksza niz ty ikasy iwecej niz kiedy klwiek widzialas na oczy ciagnij sie

a ja cie rozumiem a nie rozumiem tak jak ty tych co wiecznie sie czepiaja :) pozdrawiam i zapraszam na gg moj numer 10310545

Polecam autorce oglądnąć ten filmik w całości http://www.youtube.com/watch?v=UVuL7EuvNVk&hl=pl .

koncze ten temat prosze nie pisac

poszła spać ta papierośnica, a ja myślałam że tu ją jeszcze powkurzam