Gość Ajjjjjjjjj Napisano Wrzesień 24, 2009 Poznalem pod koniec 2007 pewna dziewczyne imienia nie zdradze napisala do mnie bo ma rodzine w mojim miescie dzieli nas odleglosc prawie cala polska praktycznieJa Szczecin - ona Rzeszow ale nie wtym rzecz wiec pisalismy dlugo dlugo dlugo i mialsmy sie spotkac w te wakacje ale nic niewyszlo wsumie cos odoniej poczulem ale ona znalazla dobiechlopaka ja wsumie tez szukalem dziewcyny itd.. i calowalem sie ostatnio zkolezanka jednak niepomoglo to temu co z czym mi zle jest -> niewiem jak sobie poradzic z ta mysla ze ja juz jej moge niezobaczyc w zyciu to mnie bolinajbardziej,nie czekam nania jak na kobiete ktora koacham bo raczej nic z tgo juz niewyjdzie no powiedzcie mam 18lat a ona 16 jak mam sobie tym poradzic do tego utrzymuje znia kontakt ale przez to wszytsko juz tak oddalilismysie od siebie heh spotykam sie zludzm itd..zajmujje sie soba ale w nocy najbardziej o niejmysle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach