Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bufaloo

Do Pań - z jakich powodów zostawiacie swoich mezczyzn, którzy was kochają?

Polecane posty

Gość panna cichodajka
Zazwyczaj sprawa opiera się o jakość dymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
Dzieki bardzo, ktos jeszcze? zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby kochali
to bysmy nie zostawialy. Ale oni chca zawlaszczac, sa zazdrosni i marudni, no i niesamodzielni. Ja zostawiam kazdego, po lktorym musialabym sprzatac. Niech dorosna u mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facet ale
mnie moja lala zostawiła z tego samego powodu . teraz jestem z taką która lubi ostrzej i wszyscy są szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
czy upodobania seksualne mogą tu byc bardzo istotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dlugo rozwiedziona
Zazwyczaj sprawa opiera się o jakość dymania---PRAWDA jakby kochali to byśmy nie zostawiały. Ale oni chcą zawlaszczac, sa zazdrośni i marudni, no i niesamodzielni. Ja zostawiam każdego, po którym musiałabym sprzątać. Niech dorosną u mamusi.-----PRAWDA ,powiem krótko-- bo miałam dosyć ciągłego dymania i sprzątania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
do panna cichodajka - "jakosc dymania" - mozesz rozwinąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatatatatata
zostawilam dwoch ktorzy mnie kochaja... bo mam kompleksy i nie chce nikomu zatrowac zycia z takim potworem jak ja:-O bo nienawidze zniewolenia,bycia matka z wielka sraka itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
Wporządku. Ale jak to jest ze ona mówi wczoraj: bardzo Cie kocham i jestes dla mnie wszystkim, a nastepnego dnia jakby nigdy nic nie chce Cie znac? troche to dziwne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
nei wiem dlaczego wiekszosc kobiet...wiem dlaczego ja nei jestem z facetwm ktory mnie kocha, a raczej twierdzi ze kocha... ja widze tylko samoluba ktory chce miec na wlasnosc, ciagle krytykuje, zero wsparcia czy zrozumienia, i mimo tego ze tez cos doniego czuje niemam ochoty cale zycie byc tak traktowana a zmian nie bylo przez 2 lat amimo tego ze staralam sie wytlumaczyc jak ja to odbieram... nie oszukujmy sie ludzie sie nei zmieniaja, trzeba sie zwiazac z kims kto ci odpowiada a nei walczyc caly czas o to by postepowal inaczej...jego prosby o zejscie sie co jakis czas ponawiane ale ja widze odrazu 5, 10 , 15, 30 lat do przodu i moje zmarnowane zycie i wylane łzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te ktore mowia ze kochaja
czesto oznacza ze nie kochaja! koles dam ci dobra rade: chcesz utrzymac przy sobie kobiete??? pozwalaj jej na wszystko,pozwol miec kochanka i zalotnika platonicznego(one to uwielbiaja)zatrudnij gosposie zeby twoja ksiezniczka sie nie przepracowala.....cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrr
ja tez moge powiedziec ze go kocham i tez czasami w chwili slabosci mu to mowie ale my nie pasujemy do....mowia ze para powinna byc jak dwie polowki idealnie pasujacego do siebie owocu...i wlasnei tak mysle...a ja i on to jakby polaczyc jablo i grusze nic z tego nie bedzie :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
cos nie cos juz wiem, ale piszcie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
do wrrrrrrrrrrrrr - jesli go kochasz i on Ciebie to moze nie warto tego skreslac i szukac byc moze czegos czego nie ma. Ja np wole kiedy dziewczyna jest inna niz ja, no nie mowie ze bez zadnych punktów wspolnych, ale wole roznice niz podobienstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
ja mam przez 2 o bo z jednym byl zajety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrrrrrrr ty to
chyba harleqinow sie naczytalas....... chcialabys chlopa co we wszystkim sie z toba zgadza???? po roku czasu bys sie zrzygala od takiego slodzenia........ i oczywiscie pojawia sie kochanek......proste und zyciowe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rozumowanie
"jakby kochali to bysmy nie zostawialy. Ale oni chca zawlaszczac, sa zazdrosni i marudni, no i niesamodzielni." to ze ktos jest marudny, zazdrosny i niesamodzielny...wcale nie znaczy, ze nie kocha, a przeciez moze kochac tylko miec wlasnie takie wady moim zdaniem kazdy (nie tylko kobieta) zostawia z dwoch glownych powodow: a) bo wady partnera przewazaja szale b) bo sam przestal kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rozumowanie
"mowia ze para powinna byc jak dwie polowki idealnie pasujacego do siebie owocu" na szczescie ostatnio zmienia sie to na mowienie, ze para powinna byc jak dwa cale owoce, ktore po prostu do siebie pasuja i lepiej im razem ale jednak nie polowki , ktore bez drugiej czesci sa niepelne... czyli ogolnie gruszka z jablkiem moze tworzyc calkiem niezle polaczenie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrrrrr
bufallo ale powiedz cos wiecej....co sie stalo...moze juz wczesniej dawala ci znaki ze cos neigra.. choc przyznam ze wiekszosc kobiet poprostu niechce byc z facetami bo nei kocha i jak sobei to uswiadomi to odchodzi...jest tez taka czesc co mowi ze kocha a klamie bo niechce byc sama bo z faceta zakochanego w niej ma kozysci, mam taka wspolokatorke pijawke :P... jest wiele mozliwosci!!! najgorsza jednak jest opcja on kocha ona kocha a nie moga sie dogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
A nie zostawiacie kiedy facet jest dla was za dobry? kiedy interesuje sie wami na powaznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rozumowanie
pewnie tez sie zdaza ....zarowno u facetow jak i u kobiet ze komus zalezy tylko na zabawie i rozstaje sie gdy wyglada na to, ze druga strona chce czegos wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrr
to niechodzi o to ze on mni nie slodzi a o to ze janei mam u niego zadnego wsparcia....z wszystkim musze sie uporac sama i jeszcze z jego problemami ktore sa zawsze najwazniejsze...cos obiecuje potem nie robi bo poprostu mu sie nei chcialo...naprawde mam porownanie i lepiej jest mi bez niego :( rozumiem ze ludzie powinni byc rozni ale powinni miec ten sam cel i patrzec w ta sama strone, akceptowac druga osobe i szanowac jej odmiennosc , u nas tego nei ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrr
jakby facet byl dlamnie dobry i bym go kochala to bym chciala na powaznie z nim byc... moj jest jednak ma zaduzo wad ktorych nie dam rady przeskoczyc a masochistka nei jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgf
wrrrrrrrrrrrrr, może po prostu oferujesz denne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rozumowanie
"naprawde mam porownanie i lepiej jest mi bez niego" to po co z nim nadal jestes? swoja droga mam wrazenie, ze "akceptowac druga osobe i szanowac jej odmiennosc " to u ciebie dziala nieco w jedna strone ;) choc nie mowie, ze nalezy akceptowac wszystko ... ale jesli sie nie akceptuje to zawsze mozna odejsc wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufaloo
no wlasnie o to chodzi ze nie dawala zadnych znaków - mowie Ci jednego dnia wszystko super (milosc nie z tej planety) a nastepnego nie znamy sie, dlatego zalożylem ten topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×