Do Pań - z jakich powodów zostawiacie swoich mezczyzn, którzy was kochają?

zdrada i brak szacunku

A.Kmicic_......... Postaram sie

bufaloo co kopnęła Cię w dupę a Ty zdziwiony dla czego??? Przecież tak cię kocham.... egoista. :O I teraz laska ma się z Tobą męczyć bo TY ją kochasz.

nie wykpię się pisząc "męski"? ;) dobra, ale mówię oczywiście o swoim spojrzeniu na temat: konkretny i mniej więcej wie, czego chce, z kręgosłupem moralnym, pociągający w sensie fizycznym (i tutaj mogą być różne rzeczy, oj różne... :), z iskrą inteligencji w oku, uczciwy wobec siebie i innych. no wiesz, to jest tak: poznajesz kogoś i... ogień! :))))

Podałam tylko jeden z wielu powodów, kiedy odwracam się na pięcie i idę w swoją stronę a stan emocjonalny w jakim obecnie znajduje się facet nie ma dla mnie znaczenia.

ja,ja,ja i.....ja!!!!! dzieki!.....tzn ze mam jeszcze zludzenia!!!:D:P:D

.....zakochał się phiii Zadalem Ci pytanie - nie odpowiedzialas. zamiast tego piszesz ze jestem egoista? Chyba mam juz odpowiedz na swoje pytanie. Spotkałem kurwe taką jak Ty

Panie Kmicic, tylko złudzenia? ;) bufalo, nie denerwuj się takimi panienkami... szkoda zdrowia

bufaloo....ups,za mocno stary troszke...... kazda kobieta ma prawo do wlasnego wyboru..... taka jak phiii......tez! ona tak postepuje bo poprostu panicznie boi sie prawdziwego zwiazku,nawet takie kobiety jak ona podswiadomie teski za normalnym kochajacym facetem,cieplem rodzinnym..... ale boi sie zdrady z jego strony wiec odchodzi pierwsza:((((

ziuteks......hehehehe....w moi wieku sa juz tylko zludzenia:P

........A.Kmicic_ przepraszam, mój błąd, nie mam zamiaru po nikim jechac. Tylko mnie denerwują takie aroganckie flądry

a ja taką pezdę jak ty żegnam i powodzenia. może będziesz miał farta i jakaś, oczywiście za pieniądze obetrze te twoje mokre i spuchnięte oczka od łez chłopczyku w krótkich spodenkach i osmarkanym noskiem

nie no, "działa" związanego z wiekiem nie wytoczę, chociaż do młodziutkich siks nie należę ;) oby złudzenia wystarczały.... :)

Moj facet mnie kocha a ja zamierzam od niego odejsc. Czemu? Moze ,jak ktos juz tu napisal ,klapki spadly mi z oczu. Moze nie potrzebuje sto razy dziennie slyszec "kocham cie"a potrzebuje czynow? Moze mam dosc lenia ,ktory ma zerowe ambicje? Dosc kogos ,kto po 8 latach mieszkania samemu nie umie nawet sobie obiadu cieplego ,porzadnego zrobic. Mam byc sprzataczka i kucharka? Dziekuje ,postoje. Nie osądzam innych mezczyzn ,kazdy to indywidualny przypadek ale czaesto facetom wydaje sie ,ze śa cudowni i mowia ,ze kochaja wiec ok .Moze my kobiety potrzebujemy czegos wiecej.... Szczerze? Kochalam go i kocham ale czuje ze przy tym facecie sie uwsteczniam i jak patrze na moje obecne zycie to az nie wierze ,ze to ja. On nie sprawia ,ze jestem lepsza ,tylko ,ze coraz ze mna gorzej .

bufaloo......nie przejmuj sie......niestety znajda sie i takie kobiety...trudno,kazdy ma prawo do oceny tutaj ale trzeba zachowac jakas kulture,right???:D

..........A.Kmicic_ "panicznie boi sie prawdziwego zwiazku,nawet takie kobiety jak ona podswiadomie teski za normalnym kochajacym facetem,cieplem rodzinnym..... ale boi sie zdrady z jego strony wiec odchodzi pierwsza" A wiesz ze teraz to mi dalas do myslenia? Faktycznie ona mi czesto mówila ze tego sie boi, nawet ze snilo jej sie ze ja zdradzilem. No ale dlatego tak sie zachowac? odejsc bez slowa?

april woman, przykre to, co piszesz... :( nie chcę lecieć standardem, ale... już kupę czasu razem spędziliście, więc znasz go dobrze, myślisz nie da z tym zrobić? to nie prawda, że ludzie się nie zmieniają. muszą tego tylko naprawdę chcieć.

bo nie był odpowiedzialny. A założenie rodziny do czego zobowiązuje . ( Kodeks Rodzinny - podobno jest coś takiego ).

kwietniowa kobieta......skad wy wynajdujecie takie niedorajdy??? ja na ten przyklad uwielbiam gotowac,cos wymyslac..... sprzatac troche mniej ale jak musze to nie ma sprawy.....zwlaszcza kibelek.....wszyscy wiemy czemu,prawda??? zmywanie tez nie problem....... wyglada na to ze jakis powalony jestem:P

.....Jestem kulturalny, jasne ze racja, dalem ciala i przepraszam. Postaram sie nie reagowac na gówniarstwo

Pikok

zabrakło mi "nic" w poprzedniej wypowiedzi :) A.Kmicic - najczęściej to bardzo proste. zakochana kobieta jest w stanie bardzo dużo zrobić dla swojego mężczyzny. jeśli jest zakochana i niedoświadczona to nie potrafi zachować równowagi w "daję i biorę". potem nahle budzi się i widzi, że wyhodowała pasożyta... a pan może być zupełnie szczerze zszokowany sytuacją, że się np. raptem czegoś od niego chce (gotowanie/sprzątanie/dzieci/praca - niepotrzebne skreślić), bo przecież wcześniej się nie chciało... czasem kubeł zimnej wody pomaga, czasem nie.

Skad go wzięłam? Z internetu:):). Serio. Przypadkiem sie w sieci poznalismy. ziuteks-myśle ,że dlasze bycie razem nie ma sensu. To jest ten typ faceta ,ze najchetniej wygrałby w lotto i nic nie robił.Poza tym wszystko byle jak ,na odwal .A ja nie chce zycia na odwal .chce ,zeby ono mialo smak .I doslownie i w przenosni. To juz jest pewnien typ charakteru ,zasady wyniesione z domu. A.Kmicic-nie jestes powalony .Moje kumpele maja facetow ,mezow ,ktorzy tez gotuja i zawsze uwazalam ,ze taki facet to wielki skarb;). Pracuje ciezko i uwazam ,ze facet tez powinien mi pomagac a on po godzinach spedzonych w biurze ,siada do neta i wokol moze byc syf nieziemski a on nic...

ziuteks......swieta racja!!! ja np. nie jestem facetem ktory po pracy w domu zachowuje sie jak pan i wladca......ale niestety tacy sa i maja w domu zone/gosposie/sprzataczke/sexual slave...... nic na to nie poradzimy ale mam nadzieje ze nasze porady tutaj pomoga mlodym ludziom:D lece zaprowadzic owoc moich uniesien do szkoly i zaraz wracam:P

april woman, nie mnie Ciebie przekonywać. jak koniec to koniec. szczerze życzę ciekawszego mężczyzny i jestem pewna, że taki się pojawi w Twoim świecie! tylko wyjaśnij mu w czym rzecz, żeby miał szansę przemyśleć i może jakieś wnioski wyciągnąć? zrób to dla tej innej kobiety ;) A.Kmicic, no staro i "doświadczono" się poczułam po tym tekście o radach :)

oj, piszę jak potłuczona... z tym wyjaśnianiem chodziło oczywiście o tego prawie byłego oczywiście...

Jestem z facetem 5 lat. Przestałam go kochać. Sprzata, gotuje nawet wszystko w domu zrobi. ale nie okazuje uczuć.. Jestem załamana i nie wiem co robić. Nie chcę być zimną suką i kogoś sobie na boku szukać ale czuję że marnuje swoje życie.. W końcu to z siebie wyrzuciłam..

ziuteks-doskonale zdaje sobie sprawe ,ze nie ma idealow i nie szukam np ksiecia na bialym koniu.Chce tylko miec normalne zycie. Wierz mi ,probowalam jakos dojsc do porozumienia .On po prostu nie widzi problemu(jak ten slepy kon na wielkiej pardubickiej:P ). A ,tak serio-mam 27 lat ,nie chce miec z tym facetem dzieci ,rodziny,czas sie wycofac z tego. PS.Dzieki za zyczenia ,ja rowniez mam nadzieje ,ze kiedys kogos spotkam ale na razie stracilam wiare w facetow.

http://rox.gourl.org