Zdradzić czy nie zdradzić?

Różne takie myśli chodzą mi po głowie i chciałabym się nimi podzielić :). Jestem 3 lata po ślubie, w zasadzie dobrze nam się układa z mężem, ale w łóżku bez fajerwerków - jest miło, ale dość rutynowo. Tymczasem kolega z biura od jakiegoś czasu patrzy na mnie znacząco i przyłapuję się na tym, że strój do pracy wybieram dla niego... i żeby go rozpraszać ;). Czuję się atrakcyjniejsza dzięki temu, że mnie adoruje. Jutro mamy wspólny dyżur po godzinach i zostaniemy sami... Jeśli byłaby okazja, to miałabym ochotę się z nim zabawić :P. Od jakiegoś czasu mam fantazje o nas razem w biurze... Co gorsza, póki co nawet nie mam wyrzutów sumienia ze względu na męża ;P. A może pojawią się potem? Ktoś tak miał? I czy wydało się? :P

spieerdalać )))

dzewczyno lodzik trza sprowokowac najlepiej siagnij mu spodnie wsadzi huj or chuja do japy i ssij az ci sie sposci do ust potem ocenisz czy warto jest polykac czy nie chodzi o proteiny POZDRO

Potem to giry śmierdzą :D Ruchaj kolegę skoro mąż nie umie

no powiem Ci,że ja jestem 4 lata po ślubie i rewelacji w łóżku też nie ma,ale może to jest spowodowane jego przemęczeniem w pracy...miałam fantazje z innymi,ale nie odrazu aby zdradzić,,,mi się wydaje,że tłumaczysz sobie tą rutynę,ale żeby zdradzać???...to chyba nie kochasz tak bardzo swojego faceta ;/ niestety raz jest gorzej...raz lepiej...każdy powie,że małżeństwo to nie są już te zwariowane chwile jak w narzeczeństwie :))niestety,ale trzeba dbać też o to aby było"fajnie" i nie tylko w łóżku...więc zastanów sie czy warto

a chciała byś aby twój facet uprawiał seks z inną kobietą?

Puknij sie w czolo. Kolejna kandydatka na k..wiszona. Jak cie swedzi, to nie przyprawiaj biedakowi rogow , tylko rozwiedz sie i szukaj takiego co cie zaspokoi.