jak z tego wybrnąć?mam dość.../

Prawie pół roku szukam pracy bez sensownego rezultatu.W zwiazku z tym nie mam zadnych dochodow.Jedynie ratuje mnie to ze mieszkam z rodzicami i mam zapewnione jedzenie i dach nad glowa.Jednak meczy mnie juz to "pasozytnictwo", nie potrafie tak zyc juz.Jestem typem osoby, ktora lubi dawac niz brac.Jest mi z tym niezmiernie ciezko.Nie mam pomyslu gdzie jeszcze szukac pracy.Codziennie zagladam na rozne portale z ogloszeniami i chodze do roznych firm. W zwiazku z tym ze nie mam kasy, nie wychodze juz tak czesto ze znajomymi jak kiedys.Czesc znajomych odsunela sie ode mnie przez to :( Smutne ale prawdziwe. Nie moge realizowac swoich pasji i zainteresowan.Czy ktos ma podobna sytuacje do mojej?Czy ktos moze mi cos poradzic?Ja juz nie mam sily na to wszytsko.Czasami mysle zeby skonczyc ze soba.

Aj kochana a jakie masz kwalifikacjie i w jakim wieku jestes?;) moze moge ci cos poradzic

to samo, nie radze sobie, siedze na kaffe :O moze ktos innywpadnie na cos rozsadnego :(

Mam 24 lata, skonczylam studia na wydziale turystyka i rekreacja. Moje pasja to podroze i sport. Troche pracowalam w biurze podrozy. Znam angielski w stopniu komunikatywnym.

nicka zmienilas :-(

ale osoba jest mi znana :-P

Moze praca za granica? ;) holandia jest otwarta,belgia i niemcy dobrze placa i nie wymagaja duzo po miedzy czasie mozesz sie krztalcic dodatkowo :) i szukac czegos. Ja osobiscie mieszkam na pograniczu holandi i niemiec, znam duzo polakow ktorzy tu sa z powodu pracy :) jestem z nimi blisko ;) I NAPRAWDE NIE Nazekaja, mieszkaja w super domkach , zarabiaja ok 1400-1600 na miesiac . Teraz jest sezon ;) A Z TWOIMI ZNAJOMOSCIAMI to napawde super szczegolnie ten angielski . Poszukaj czegos :) mi dobrze znajome fitmy to Job connect i europrofesional

Witaj beznadziejna (A raczej wspaniala) OSOBO ;D znowu spotykamy sie ;P wyszlysmy dopiero z tematu o piersiach hihi ;P

PS 1400-1600 EU ;) przelicz to na polskie wyplaty sa co tydz. mniej wiecej 300 eu ;) to jakby 1000 zl na tydzien

bo mi blokli tamten :(

panaxd --obserwuje tylko nasza aktywnosc na tym forum :]

depeszka to Ty ? :-)

praca za granica nie wchodzi w gre :/

http://rox.gourl.org

Po co wklejacie te bezsensowne linki no po co

Nie , to moj 1 nick na forum;)

Wiecie co mnie wkurza, to ze w Polsce dla super dzeiwczyn z super wykrzalceniem pelnych wigoru nie ma pray a dla starej zrzedy jest zawsze BO MA STARZ !:/ W polsce nie ma co szukac naprawde, zagranica zawsze wchodzi w gre ;) WIEM CO MOWIE bo swoje przezylam

panaxd mnie tez to wkurza, ale niestety nie mam na to wplywu.nie sadze kiedys sie to zmieni w tym porypanym kraju

moze ktos jeszcze sie wypowie?

Mile Panie. Powiem tylko tak. Nikt przy zdrowych zmyslach nie powierzy niczego waznego, czesto wlasnych pieniedzy paniom mlodym ,wyksztalconym 20-letnim,ale jakze zadufanym w sobie. Te ze stazem to kobiety ok lat 30-u. Inne podejscie do zycia ,inna mentalnosc. Prosze sie nie dziwic i nie wyzywac od starych jakichs tam. Takie sa realia.

>>> jak taka super szkolona pisze to wielu pracodawcow wymieka.:O

Ja też mam dośc.Pracuje na kasie za marne grosze:(

Przepraszam bardzo ale ja nikogo nie wyzywam. Nie jestem zadufana w sobie. Dziwi mnie tylko to ze osoby po skonczonych studiach nie moga znalezc pracy.A co za tym idzie nie moga sie rozwijac. Coraz wiecej takich osob znam. Wiem ze niektorzy ogladaja sie na portfel innych, jednak ja tak nie potrafie.

rozmawialas a niejaka (ty wkleje caly post) 21:43 [zgłoś do usunięcia] panaxd Wiecie co mnie wkurza, to ze w Polsce dla super dzeiwczyn z super wykrzalceniem pelnych wigoru nie ma pray a dla starej zrzedy jest zawsze BO MA STARZ !:/ W polsce nie ma co szukac naprawde, zagranica zawsze wchodzi w gre WIEM CO MOWIE bo swoje przezylam No nie no "wykrztalcenie" i "starz" dla mnie i wielu innych nie do przebrniecia.:O

ja pracuje w biurze, studiuje, ale za rok wypierdalam z tego porypango kraju do Austrii, zamierzam zaczac nowe studia i szukac tam pracy by sie utrzymać, mam nadzieje ze sie uda. nie wolno sie poddawac ani brac wszystkiego co nam daja, ja za prace 1000 zł/mc dziekuje, teraz tyle zarabiam ale poki co zbieram na ten wyjazd, potem pozegnam sie bez mrugniecia okiem.

1000 zl to smieszna kwota.Po odliczeniu na dojazd do pracy niewiele zostaje.nie mowiac juz o oplaceniu rachunkow...