Potrzebuje pomocy, rad. Mój kot przyniosl ptaka, zmusilam go do wuplucia i ptak

i ptak na szczescie zyje, probuej sie poruszac. ale ma skrzydlo wygiete. i ne moze latac, co z nim zrobic ?

rozkladaj i skladaj skrzydla. to ptasie "sztuczne oddychanie" :D

teraz bedzie meczyl i w koncu zdechnie - i tak dla nim jest wielkim szokiem to, ze przybywa z czlowiekiem (czyli z Toba) ewntualnie mozesz sie skontaktowac z weterynarzem, gdzie go mozesz oddac ale jesli to jakis zwykly wrobel czy cos to raczej mu nikt nie pomoze, a na wolnosci nie przezyje i tez raczej do Ciebie sie nie przyzwyczai

jak obierzesz go ze skrzydel , wypatroszysz i ugotujesz kotkowi rosołek na nim w koncu po to go przyniosł

miało byc obierzesz go z piór

a co to za ptak?

a z jakiego jestes miasta?

Nie słuchaj ich rad. Ich - ludzi bez serca. To nei twoaj wina, co zrobil twój kot. Wlóż go do pudelka, pokrusz hclepa, najej wody do miseczki, zakrętki. I jak najszybciej skontaktuj sie z gabinetem weterynaryjnym. Mam nadzieję, ze przezyje. Trzymam kciuki. :)

Dziękuje. To nei moja wina, jestem sama w domu, mam 16 lat i nie mam wplywu na zycie moich zwierząt. Z okolic warszawy. Ptak czarny z żółtymi elementami na skrzydłach.

powyżej jedyna sensowna rada, do weterynarza ;)

Ewnetualnie spróbuj odnaleź faceta, który jest właścicielem ptaka i postaraj sie mu to jakoś wynagrodzić :)

Ptaszek mieści sie w dłoni, jest skulony i siedzi. Prubował wydostać sie z pudełka. ;(((

Zaopiekuj sie nim, odluż na bok, daj cornfleyks'y i pozostaw w spokoju.

bedzie dobrze : )