Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

spotkanie z ex

Polecane posty

Gość ślepo zakochany
Heh to co piszecie to jest nic! Mój związek trwał 6 lat. Pierwsze rozstanie po 4 latach. Odeszła tak z dnia na dzień. Po pół roku wróciła, jednak kiedy ja zaczełem znów na nowo ufać - ponownie odeszła.... Teraz , ponad rok po drugim rozstaniu, wiem , ze dalej kocham, ciągle o niej myśle, urwał się nam kontakt jakieś trzy tygodnie temu, a ja walczę sam ze sobą, żeby nie chwycić za telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
u mnie bylo podobnie rozstania powroty...nie z mojej winy... ale wybaczalam bo kochalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina001
ja robilam to samo nawet teraz gdy zerwal ze mna tak mnie skrzywdzil plakalam malo co nie zwariowalam. dowiadywalm sie non stop jakichs nowych rzczy na jego temat ze pojechal tam z tamta ze to tamto i tak w kolo . ale teraz pisze mi mowi jak to mu zle i ze bylam kobieta jego zycia . nie wierzcie to nic nie warte!!!!!!!!!!!! ani sie nigdy nie zmieniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze wiem o....
czym piszecie:( Ja tez sie rozstałam, tez zostawił mnie dla innej juz 2 raz:( Ponownie mu z ta druga nie wyszlo. Ja jestem sama i on jest sam. Ale tym razem sie do mnie nie odzywa. Z jednej strony ciesze sie, bo jestem jeszcze zbyt słaba i boje sie ze bym mu uległa. z drugiej fakt, ze sie nie odzywa boli, bo wychodzi na to, ze nie znaczylam dla niego nic skoro nawet nie probuje mnie odzyskac...ciezkie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zapytam czy mozemy dac sobie chwile pare dni na przemyslennie wszytskiego...boze...to in mnie powinien na kolanach blagac po tym wsyztskim co zrobil...a nie mowic ze potrzebuje chwili do przemyslen na ten temat.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze wiem o....
Autorko- dobrze sie zastanow co zrobisz...czas do przemyslen? Mial kilka mc na to by pomyslec a nie teraz jeszcze chce myslec... To ty powinnas mu powiedziec ze potrzebujesz czasu na przemyslenia nie on!!! Ty wystarczajaco duzo czas mu dalas, wiecej mu nie dawaj. Mial czas teraz Ty dla niego juz go nie masz! Pamietaj zebys to teraz Ty rozdawala karty, nie on! Chce czasu? Powiedz mu ze dajesz mu cle zycie i ma dac Ci spokoj. Nawalil powinien walczyc. Gdyby mu zalezalo robilby to, a nie ze odzywa sie po kilku mc i prosi Cie o czas! To ty jestes teraz Sprite a on pragnienie- nie zapomianaj o tym i rob wszystko by nie bylo odwrotnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina001
zgadzam sie z ta wypowiedzia . ja tez walcze z tym ze gdy on pisze do mnie to mowi jak bardzo mu mnie bbrakuje pyta czy dam mu sznase czy jest jakis cin sznay no przeciez mu nie powiem tak tak wracaj czekam na ciebie ale jak mu mowie ze nie bedziemy razem ale jak sie kogos kocha i czlowiek sie stara to wszystko ozna zmienic ale on chyba chce miec wszystko na talerzu wylozone .i nie umie walczy o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze wiem o....
wiesz co...mam podobnie..jakby moj sie odezwal czulabym to samo co ty...a dlaczego? bo strasznie kocham i wiem jak ciezko jest powiedziec definitywnie nie. Pewnie zadajesz sobie sto razy pytanie...a jak to ten jedyny? a jak to przez moja urazona dume strace tego jednego jedynego? Przeciez zdradzil mnie a mimo to odezwal sie, chce wrocic? Gdyby mu nie zalezalo to by nie pisal, nie zadzwonil prawda? Zadajesz sobie pytanie: czego Ty kobieto chcesz? kocha mnie? odzywa sie do mnie tego wlasnie chcialam wiec o co chodzi prawda? Teraz Ci odpisze....Czy to ten jedyny? Nie sadze...ta jedyna milosc nie moze byc prawdziwa miloscia jesli jest zdolna to zdrady- nie ma niczego gorszego w zwiazku. Przeciez odezwal sie tak? Ale po jakim czasie? Potrzebowal az 5 mc???? Gdyby prawdziwie kochal to by odezwal sie na drugi dzien....gdyby naprawde kochal nie pozwolil by tamtej Was rozdzielic. Moze mial "chcie" ale walsnie to różni nas od zwierzat ze potrafimy panowac nad swoimi popędami. Kochana jak facet zdradzi raz to jest ewidentnie jego wina, ale jak zdradzi drugi raz to jest Twoja winna bo pozwolilas mu do siebie wrócić. Zaslugujesz na kogos, kto nie zawaha sie odmówic kobiecie ktora sama mu sie poda na tacy i bez wątpliwosci wybierze Ciebie. zrobil to raz...czy zalowal od razu? Nie..odezwal sie dop po 5 mc...a dlaczego? Bo stamta mu nie ywszlo i zrozumial ze z toba nie bylo az tak źle...ale gwarantuje pojawi sie za 2-5 lat inna, ktora znow wyda sie lepsza i Cie opusci. To Twoja decyzja...jesli masz slaba wole, umów sie, ale nic nie mow tylko uwaznie sluchaj co ma ci do powiedzenia. unikaj kontaktow cielesnych, dotyku, pocalunkow. nie daj sie zmanipulowac bo ttylko straci. Przynajmniej udawaj ze jest ci obojetny- musi wiedziec i czuc ze nie ma Cie tym razem w garsci i moze Cie w kazdej chwili stracic...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina001
Twoja wypowiedz dala mi duzo do myslenie -masz racje musze sie z Toba zgodzic w 100% . dziekitakim wypowiedziom staje sie silniesza sam nie wiem czy bym wybrala wlasnie to a tak wiem ze to naprawde nie ma sensu sama sie dziwie ze dlugo wytrzymalam nie odzywajac sie do niego on pierwszy pisze . musze sobie mowiec "to juz jest skonczone powrotow nie ma " boze dlaczgo ja sie jeszcze nad tym zastanawiam nad jakims powrotem przeciez to jasna rzecz ze tego nie mozna brac pod uwage .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×