mam pytanie...

czy to jest normalne, ze moj dwu miesieczny synek nie zrobil kupki przez 4 dni??? wczesniej mu sie to nie zdazylo. dodam ze ma gazy i brzuszek nie jest wzdety. prosze o odpowiedz doswiadczone mamy. czy powinnam mu podac czopek glicerynowy dla dzeci???

możesz dać czopek ale nie cały tylko odkrój kawałek. cały jest dla rocznego dziecka

Moze masaż brzuszka wystarczy........ ponaciskaj troche po bokach.

robilam mu masaz i tylko oddal troche gazow,mam czopki 1 g i nie jest napisane czy moge je podac tak malemu dziecku, nie chce pogorszyc sprawy, ale tez wydaje mi sie, ze 4 dni to juz za dlugo...

Ale taki masaz to nie kręcenie ręką w kółko,weź ponaciskaj po bokach,ale tak z sercem,nie za lekko nie za mocno. U mnie taki sam przypadek-wezwałam lekarza ,zaczęła naciskac az żebra dziecku było widać:-(,ale w momencie narobił jej na ręce dosłownie;-)

A karmisz go piersia? Jesli piersia to jest to naturalne, ze dziecko czasem wlasnie przez 3-4 dni moze nie robic kupki, jesli natomiast karmisz go mlekiem modyfikowanym to podaj mu czopek, pomasuj nrzuszke lub podaj herbatke. Albo tez mozesz poradzic sie pediatry.

dzieki:) jak sie obudzi to sprobuje tego masazu jeszcze raz, jak nie poskutkuje to na noc dam mu kawaleczek tego czopka. mam nadzieje ze sie cos ruszy...

A jabłuszko dawałas??????? Nie przejmuj sie ze ma 2 miesiace;-),ja podałam starte ale tego soku troche na smoczka,potem wzięłam na rece bo tuliłam,płakałam nad nim i te sprawy;-),tak mi sie zesrał ze nie wiedziałam kiedy ,tylko mi sie gorąco na klacie zrobiło:-D

karmie piersia. jabluszka niestety nie mam:(

jak karmisz piersią to tak jak pisała mama malego Danielka, może nie robić parę dni i jeśli nie pręży się, nie stęka, nie płacze czyli widzisz że to nie jest zaparcie, to nie ma po co dawać czopka. Ale delikatny masaż możesz zrobić, nie zaszkodzi bo dzidziusie to zwykle lubią.

taki maluszek może i przez tydzień nie robić kupki i jest to całkowicie normalne. Jeśli się nie pręży, nie stęka, nie cierpi to nie faszeruj go żadnymi czopkami, nie dawaj nic na przyspieszenie bo rozleniwisz mu i tak jeszcze niedojrzałe jelita. To po pierwsze, a po drugie jeśli cię to bardzo niepokoi to nie szukaj porad na kafe tylko idź szybko do pediatry. Na kafe ci tylko w głowie zamącą albo dostaniesz taką radę, że zrobisz nieświadomie krzywdę dziecku :-D

dzieki dziewczyny:) ja juz musze leciec, wyprobuje najpierw masaz a pozniej zobaczymy, tak czy inaczej pomoglyscie mi chociaz psychicznie, juz sie tak nie denerwuje jak wczesniej:)pozdrawiam i zycze spokojnej nocki:)

Dziewczyny wcześniej już wszystko napisały. Masaż brzuszka to rewelacyjna rzecz. Sorki za porównanie ale zwierzęta to własnie robią regularnie swoim maleństwom, liżą je po brzuszkach by dobrze się wykupkały ;-)

2 miesięczne dziecko to juz "chłop";-), nie przesadzajcie o tej krzywdzie:-O i chyba powinien miec juz jelita w miare dojrzałe...tak mi sie wydaje, ale nie wiem ,moze sie myle ,nie jestem matka "przewrażliwiona":-P, w takim razie nie czytaj i nie sugeruj sie moimi wpisami. Pozdrawiam .