co myślicie?

poznałam fajnego faceta wg mnie bardzo przystojny, i co sie okazło z kasa,własna firma, fajna fura i domem. i to własnie mi najbardziej przeszkadza ta przewaga materialna, bo ja jestem zwykła dziweczyna pracujaca. i zastanawiam sie co on we mnie widzi skoro on by mógł miec kazda. czy warto sie angazowac czy moze jestem kolejna zabawka w jego zyciu ?

hm..... ciekawe

a o co ci chodzi właściwie ? ps. musisz mu dobrze obciągać to weżmie cię za żonę i będziesz miała udział w firmie. :)

zależy jaki jest jeśli kobieciarz to się prawdopodobnie nie zmieni nie ma szans zrób rozeznanie w terenie są tacy co maja kasę i klasę i są ok

no wlasnie on twierdzi ze "blachary" ktore leca na kase go nie interesuja. ale to tylko moga byc piekne slowa

przecież ona nic więcej nie pisze poza tym, że on jest nadziany i że się jej on podoba. skąd te domysły i stwierdzenia ludzie ?

no jest nadziany i to mi przeszkadza bo nasz poziom materialny bardzo sie rozni. choc jestem wyksztalcona,pracujaca z wlasnym autem i domem to nasz poziom bardzo sie rozni. czy tacy faceci nie szukaja kobiet na podobnym poziomie? boje sie ze jestem kolejna zabawka w jego zyciu i nie chce niepotzrenie sie angazowac.

na zone poszuka sobie kogos o podobnym statusie materialnym