Ja byłem prawiczkiem, żona wcześniej miała dyskotekowych partnerów. Katastrofa

Poznałem moją żonę kiedy mieliśmy po ok 18 lat. Była to moja pierwsza dziewczyna. Wszystko było wspaniale. Widywaliśmy się prawie codziennie. Zdecydowaliśmy się na współżycie po ok miesięcu od poznania. Wtedy dowiedziałem się że nie jestem jej pierwszym facetem..... Rozmawialiśmy na ten temat... powiedziała że poznała chłopaka na dyskotece i ją rzucił.... było to wtedy dla mnie mało ważne (tak mi się wydawało). Po roku moja dziewczyna zaszła w ciążę, (było to jak najbardziej świadome nasze działanie ). Kiedyś przy luźnej rozmowie na te tematy może nie zupełnie świadoma swoich słów powiedziała mi: "Dobrze że to się nie stało za czasów dyskotekowych szaleństw , bo nawet nie wiedziałabym kto jest ojcem..." - to mnie dobiło, ale nic nie mówiłem, wzięliśmy ślub, urodziła nam się córeczka, jednak cały czas powracał pewnien niesmak i te słowa, oraz to , że jednak byl kiedyś inni którzy "pozabawiali" się z moją żoną. W chwili obecnaj mamy dwójkę dzieci, niby z zewnątrz jest wszystko cudownie - wspaniała rodzina która nawet nieźle się dorobiła i niby wszystko jest OK, ale powiem Wam iż z biegiem lat ten temat coraz częściej wypływa, coraz bardziej wydaje mi się to ważne i coraz częściej jest tematem do kłótni (jedynych jakie zię zdarzają), wzajemnych żalów itp... Czasami jak sobie pomyślę że jacyś faceci w samochodzie po dyskotece z moją (teraz) żoną ...... - szlag człowieka trafia i chociaż staram się nie okazywać tego na zewnątrz to czasami tracę chęć do życia i gdyby nie dzieci to nie wiem jak to by się skończyło ..... , ale człowiek potrafi zrozumieć to dopiero po latach. Żyć się nie chce..... JEŚLI JESTEŚ PRAWICZKIEM W ŻADNYM PRZYPADKU NIE BIERZ ZA ŻONĘ NIEDZIEWICY - BĘDZIESZ TEGO ŻAŁOWAŁ DO KOŃCA ŻYCIA, NAWET JEŚLI BĘDZIE NAJLEPSZĄ ŻONĄ JAKĄ MOŻNA SOBIE WYOBRAZIĆ !!!

:(

Mój też mi opowiadał o swoich łozkowych przebojach z lat młodzieńczych. teraz wiem ze kłamał, teraz wiem, bo teraz widzę jak kiepski jest i był w łozku. Klamal, bo ja mialam 17 lat, a on chciał uchodzić ze pleyboya, tacy mi kiedyś imponowali.... .

no coś w tym jest ale jak cie teraz nie zdradza i jest lojalna to co masz do niej jak jeździłeś za szczeniaka na motorze 200-300km/h to co jesteś samobójcą przez całe życie? Młodość musi sie wyszumieć jeden ma takie potrzeby inny inne.

z tego jej puszczalstwa tyle, że jeleniem się okazałeś, bo w puszczalskiej się zakochaleś, oj bida kolego bida i tak dobrze, że posmiewiskiem wśród szwagrów (jej sex partnerów) nie jestes

To już dawno zostało powiedziane prawiczek niech bierze dziewicę, doświadczony - doświadczoną. Inaczej będą się czuć oszukani i nieszczęśliwi.

Ja tam bym wolał wziąć dziewicę i żeby mnie zdradziła niż brać doświadczoną, choćby miałaby mi być potem wierna.

pierwsza dziewczyna. Obojetnie czy to dziewica czy nie. To nie jej wina tylko Twoja. Jakbys sam mial wiecj doswiadczenia to by Ci nie przeszkadzalo ze ona wczesniej kogos miala. A jako ozeniony prawiczek masz obsesje zdrady.

slusznie napisane

Dokładnie. Lepsza dziewica, choy miała zdradzić, niż wierna niedziewica na pierwszą kobietę dla prawiczka. Wtedy przynajmniej nie jest się frajerem.

ja jestem dziewica:):):P

Zdjęcie + dane osobowe w celu weryfikacji.

proste. jak cie zdradzi - szukasz nowej. a jak wiazesz sie z niedziewica to caly czas czujesz bol

a petting uprawialas?

" proste. jak cie zdradzi - szukasz nowej. a jak wiazesz sie z niedziewica to caly czas czujesz bol" Dokładnie. :)

zdradzic

Dokładnie, a lepiej byc w związku bez przeszłociowych rozterek i być na końcu zdradzonym niż męczyć się w związku z niedizewicą tylko po to by na koniec tez się pusciła.

..współczuję ci płytkiego myślenia...i zazdroszczę tego że nie masz innych problemów, które mogą zaprzątać twoją głowę....

nastepny byly prawiczek , ktory sobie dobrze nie poruchal za mlodu i teraz ma problemy, litosci

..współczuję ci płytkiego myślenia...i zazdroszczę tego że nie masz innych problemów, które mogą zaprzątać twoją głowę....

"mi: "Dobrze że to się nie stało za czasów dyskotekowych szaleństw , bo nawet nie wiedziałabym kto jest ojcem..." - to mnie dobił" trzeba ją było rzucić :P

Ciekawe jakie to jest to niepłytkie myslenie. :O

takie, że akceptujesz jej przeszłość z 240 facetów a w twojej nie ma nic co by się jej nie podobało

...jeśli ktoś idzie po miesiącu znajmości do łóżka, a później ma o to petensje to drugiej osoby i jest zaskoczony, że z innymi było podobnie to dla mnie to jest właśnie płytkie myślenie...

"takie, że akceptujesz jej przeszłość z 240 facetów a w twojej nie ma nic co by się jej nie podobało " To ja wolę być jednak płytki. :o

o włąsnie to pewnie tak samo jak z dziecmi Jak facet nei chce kobiety z dzieckiem to wszystkie po nim jeżdżą, że płytki i pusty Jak kobieta nie chce faceta z dzieckiem to wszystkie klaszczą: tak po co ci bagaż ta sama logika pewnie :P

drogie sfrustrowane prawiczki i nne żyjątka:) czy nie nudzi Wam się w kółko pisać o tym samym? Prawiczek z wiarą witam po przerwie:D widzę wielki powrót na forum

rozumiem, że mógłby mieć pretensje gdyby poszli do łóżka po roku...a ona udawała przez ten czas świętą...mógłby się wtedy czuć lekko rozczarowany....:) ale w sytuacji którą opisał sam jest sobie winien, bo chciał pewnie skorzystać a tu niespodziewanie przyszło mu wziąć za to odpowiedzialność do końca życia...takie życie:)

Liz83 poznajesz fajnego faceta spotykacie sie codziennie i chce ci się czekać 3 lata?