robactwo

witamy. zauwazylysmy ze w pokoju mamy pelno jakis malych robaczkow. laza one wszedzie po scianach, szafach, suficie. za oknem mamy ogrodek i drzewo brzoskwini... czy to moze byc od tego? czy to jest od czegos innego? zaznaczam mamy tego pelno. blagamy o pomoc

i niesprzątania

a jak one wyglądają?kolor?

i wygladaja jak larwy to to sa mole spozywcze, wspolczuje bo ciezko je bedzie wytepic!

Jak one wygladaja? Moze chodzi Ci o muszki owocowki? Sa niegrozne;p A moze mole czy inne paskudztwo? O... to juz wiekszy problem. Popatrz na produktach spozywczych czy nie masz tak larw czy czegos takiego;)

jak brązowe to prusaki mogą być

sa male czarne i to tylko w jednym pokoju w calym domu tego nie ma... choc zdazaly sie pojedyncze. muszki owocowki to napewno nie sa bo wygladaja inaczej

to pewnie te co żyją na ludzkich trupach spytaj mamy kiedy ostatnio widziała tatę

my pytamy powaznie. prosimy tylko o powazne odpowiedzi. darujcie sobie te glupie podteksty! zapewniam ze mamy czysto w domu myjemy sie i naopewno jestesmy czystrze niz Ty!

Opisz zachowanie tego paskudztwa- gdzie zawsze siada, czy na suficie najczescie, czy tam gdzie jedzenie, ile ma milimetrow-tak na oko, czy pojawia sie wieczorem czy w dzien- napisz cos wiecej. I czy stosowalas juz jakies srodki anty?

to cos ma ok 3-4mm. jest i w dzien i w nocy. lata badz skacze w kazdym razie nie tylko chodzi.od paru dni zauwazylysmy ze sie wogole pojawily i nie bylo ich wcale duzo, chodzily pojedynczo, ale dzisiaj wieczorem spojrzalysmy na sciane sufit i bylo tego pelno...sa nawet w szafie poscieli czasem siadaja nawet na nas... fuuj narazie nic nie stosowalysmy bo byly to naprawde pojedyncze sztuki ale jutro z rana lecimy do sklepu po jakis srodek...

Osz kurna, nie wiem, moze faktycznie mole, cholera wie. Rodzajow tego robactwa jest od groma:/ Ale w chemicznym powinni wiedziec co to jest i pomoc.

kup zieloną płytkę globol,wszystkie robale po niej padają

a jak sie stosuje ta zielona plytke???

i gdzie ja wogole mozna kupic???

Globol można kupić w drogerii, sklepie chemicznym. Ja kupowałam swego czasu na rynku, przywożoną z Unii (u nas jakieś podrabiane). Po prostu ją się stawia w kącie. Nie znoszę jej zapachu na równi z robactwem