Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna11

maz chce odejsc ode mnie

Polecane posty

Gość zonka ze stazem
Kaska co ty pieprzysz -bede czekac na co moj mnie tez zdradzil i chcial 2 szansy ,chodzil za mna jak pies ,nie odpuszczal ,wydzwanial ,slal kwiaty ,przepraszal ze lzami w oczach ,kajal sie i dalam mu szanse i juz od tamtych wydazen minelo 12 lat i musze powiedziec ze dostal nauczke ,jest dobrym ojcem i mezem ale wiele musielismy przejsc rozmow i on wie ze ja nigdy nie wymaze tej kobiety z mej glowy a twoj maz nic nie robi w tym kierunku a ty czekasz mysle ze zle zrobilas ,od samego poczatku trzeba mu bylo pokazac drzwi a ty jeszcze mu nadskakiwalas i tu jest dziecko to tym bardziej jak by mu zalezalo to doslownie robil by wszystko by bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie
żonka ze stażem --->dokładnie. A on łaskę robi, że z Wami zostanie. Sory Kasia, ale i Ciebie i córeczkę ma głęboko w d... Niejedna z nas przeżyła i wybaczyła zdradę. Ale facet musi coś robić w tym kierunku, żeby było dobrze, no a Twój jak widać nic nie robi. Może i nie spotyka się z laską, ale ponownie zasmakował życia kawalerskiego i jak widać przypadło mu do gustu. Jedna rada - nie rozstawaj się z nim na próbę, bo Ty będziesz czekać, a on się bawić. Jak rozstanie to na dobre. Stać Cię na lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja z nim juz nie rozmawiam jak juz pisalam nie wystawie mu walizek za drzwi nie bede juz go prosila o rozmowy nie bede juz robila nic dla niego po prostu zajme sie soba znajde prace usamodzielnie sie i wtedy bede mogla podejmowac konkretne decyzje a poki co nie bede juz okazywala zainteresowania jego zyciem mamy duze mieszkanie i mozemy sobie nie wchodzic w droge po za tym jesli faktycznie zasmakuje zycia kawalerskiego to nie bedzie zbyt czestym gosciem w domu a ja nie zrobie juz nic by ratowac nasze malzenstwo zrobilam juz wszystko co moglam jesli on zechce cokolwiek ratowac to on bedzie musial zrobic pierwszy krok tylko ze wtedy raczej bedzie juz za pozno a jesli nie - trudno nic na sile a ja teraz mam czas i jasny obraz sytuacji czas zeby ulozyc sobie po kolei zycie bez niego i to jest czas dla mnie nie dla niego i faktycznie wydaje mi sie ze tak bedzie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata681
też mi się wydaje Kasiu, ze tak powinnaś zrobić. Może to go otrzeżwi. Na razie chyba nie masz wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam prace !!!!!! bylam dzis na 4 rozmowach kwalifikacyjnych i jak tylko weszlam do domu to dostalam dwa telefony ze sa zainteresowani moja kandydatura :):):):) wybralam jedna z ofert no i donioslam potrzebne papiery zaczynam od 7 grudnia teraz tylko kwestioa znalezienia opiekunki mam nadzieje ze zdaze a jak nie to tesciowa mimo iz pracuje powiedziala ze pomoze no i maz... pracuje na zmiany wiec bedzie musial pomoc ale sie ciesze zobaczymy co dalej bedzie mam tylko nadzieje ze dobrze wybralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowo.....
gratulacje!!!! powoli zaczniesz stawac na nogi i bedziesz mogla sie usamodzielnic. zycze powodzenia i sukcesow zawodowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata681
Kasia strasznie sie cieszę. Teraz już będzie lepiej. Zobaczysz, wszystko poukładasz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje Kasiu
:) będzie dobrze, jesteś silna i mądra kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super wiadomość
GRATULUJE, teraz już wszystko będzie prostsze :-) merc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje, Kasiu! I jeszcze tylko potrzebna Ci pewnosc, ze Malenka jest zdrowa i czego jeszcze chciec od zycia! Sytuacje masz w miare klarowna, stajesz twardo na wlasnych nogach, organizujesz sobie zycie i bedziesz szczesliwa- z nim czy bez niego- niewazne. Powodzenia! Bardzo sie ciesze i trzymam za Ciebie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra rada dobrej cioci
Gratulacje Kaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonka ze stazem
GRATULACJE no mam nadzieje ze teraz juz sytuacja bedzie klarowniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez Kasia
Kasiulka gratulacje, zmienisz otoczenie, poznasz nowych ludzi, bedzie super zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam nadzieje ze cos sie ruszy i wiecie co ciesze sie ze wyjde z domu chociaz obecnie na brak kontaktu ze znajomymi nie moge narzekac bo prawie codzien ktos do mnie wpada ale to nie to samo co wyjsc z domu i po prostu oderwac sie od wszystkiego a na poczatek jade na trzydniowe szkolenie w gory... i tam sobie odpoczne tylko jak ja wytrzymam trzy dni bez mojej niuni... powiedzialam mezowi o pracy powiedzial zebym szukala opiekunki w niepelnym wymiarze czasu pracy bo on pracuje na zmiany i bedzie sie zajmowal mala ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelEye23
Kasiu jaka prace dostałaś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede analitykiem finansowym praktycznie to samo stanowisko co poprzednio tylko inaczej sie nazywa no ale na razie wyplata tez bedzie nieco mniejsza niz poprzednio ale nie moge wymagac cudow wazne ze jest i ze jest zgodna z moim wyksztalceniem i doswiadczeniem zawodowym bo juz powoli tracilam nadzieje i chcialam szukac czegokolwiek w sumie to zarzucano mi ze nie chce szukac innej pracy tzn po za sektorem finansow ale chcialam jeszcze poczekac i chyba warto bylo poczekac ale sie nie nastawiam wiadomo umowa na okres probny no a jak sie nie sprawdze to do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jngfclkugk
kasiu studiowalas ekonomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to super Kasiu powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiowalam finanse i bankowosc ale sie ciesze z tej pracy a najbardziej z tego ze odetchne bede miala jakas odskocznie i moze cos sie zacznie w moim zyciu dziac szkoda mi troche malenstwa - pomimo iz tata sie nia bedzie zajmowal to i tak bede musiala znalezc opiekunke a napewno lepiej by jej bylo ze mna no ale coz mam juz namiary na dwie opiekunki jedna to mama mojego kolegi - ale ja interesuje raczej praca w pelnym wymiarze godzin zobaczymy jak ta druga - emerytowana pielegniarka . musze dobrze wybrac bo powierze kobiecie moje dziecko boje sie jak cholera zostawic ja z kims obcym ale chyba kazda matka tak panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja też przyłączę się do gratulacji :-) Czyli zrobiłaś krok do przodu- i to duży :-) Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowekorale
Kasiu a z jakiej jesteś miejscowości? Chętnie bym się zajęła twoją kruszyną, jestem po kursie pedagogicznym i mogę pracować z dziećmi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam na dolnym slasku niedaleko wroclawia jutro ide z moja kruszynka do kardiologa mam nadzieje ze wszystko okaze sie ok i bede miala juz swiety spokoj ze zdrowiem mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze Ci tego zycze. I mysle, ze po jednym dobrym znaku z Twoja praca przyjdzie i drugi- ze dobrymi wiesciami o zdrowiu Niunki. Dobranoc i powodzenia zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też trzymam kciuki, żeby u lekarza wszystkie badania wyszły dobrze 👄 Dla matki zawsze zdrowie dziecka jest najważniejsze :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowekorale
oj szkoda, ja z opola. powodzenia u lekarza, będzie dobrze. a jak z mężem nadal w domu mieszka? rozmawiacie ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - Jak tam badanie. Czy wszystko dobrze? Byłaś razem z mężem ? Ja jestem z Dolnego śląska :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestey lekarz nie potrafil jednoznacznie stwierdzic co dolega mojej malej niuni nie wykryl zadnej wrodzonej wady serca ani zaklocen w jego pracy ale cos jej jest bo ten ciezki sapiacy oddech nie jest normalny polecil mi abym poszla do pediatry i wziela skierowanie na specjalistyczny oddzial pediatryczny i polozyla mala do szpitala bo tam porobia wszystkie konieczne badania i w koncu zdiagnozuja moje dziecko - bez diagnozy nie da sie leczyc mowil zebym juz nie chodzila od specjalisty do specjalisty bo to za dlugoprzeciaga sie w czasie i teraz mam pytanie troszke z innej beczki czy kros ma doswiadczenie w tego typu sprawach i moze mi polecic dobrego pediatrew z dolnego slaska choc niekoniecznie i chcialabym uzyskac jakies informacje na temat oddzialow pediatrycznych ze specajlistycznym sprzetem i profesjonalnym personelem - najlepiej dolny slas, wroclaw moze to byc tez jakas prywatna klinika bo juz mi rece opadaja boje sie ze niuni cos faktycznie jest a nikt nie wie o co chodzi astma i wada serca wykluczona, schorzenia gornych drog oddechowych wykluczyl laryngolog moze jakis dobry pediatra - diagnosta sama juz nie wiem dziecko nigdy nie bylo nawet przeziebione jest spokojna i wesola nawet bardzo ale ma swiszczacy oddech ktory slychac przy wydechu, szybko sie meczy i czesto podczas wysilku wychodza jej czerwone duze plamy na calym ciele co moze byc objawem choroby niedokrwiennej ile lekarzy tyle opinii kazdy kolejny wyklucza podejrzenia drugiegio nikt nie zdiagnozowal mojego dziecka kazdy z nich tylko mowi ze cos jej jest bo taki oddech nie jest normalny jedna pani doktor- pediatra powiedziala ze taka jej uroda... nie jestem pnikujaca matka ani nie jestem zbytnio przewrazliwiona tylko chce po prostu upewnic sie ze jej nic nie jest albo co jej konkretnie jest bo nie chce pozniej wyrzucac sobie ze cos przeoczylam... wiem ze to calkiem nie w temacie ale moze akurat ktos z odwiedzajacych ten topik ma jakies doswiadczenie i moze mi cos doradzic bede bardzo wdzieczna w poniedzialek ide do pediatry - ponoc bardzo dobry i moze on cos powie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowekorale
Poczytaj: " Objawy choroby Na szczęście, jeśli poświęcicie odrobinę czasu, aby nauczyć się, jak rozpoznawać potencjalne objawy choroby u niemowląt, poczujecie się znacznie pewniej w sytuacji, gdy maluch rzeczywiście się rozchoruje. Przedstawiona poniżej lista objawów pomoże Wam zdecydować, kiedy wystarczy obserwować Wasze maleństwo i czekać na rozwój sytuacji, a kiedy bezwzględnie należy zgłosić się do lekarza. Utrzymywanie dobrego stanu zdrowia Waszego dziecka to zadanie, które należy do Was oraz do Waszego lekarza. Pamiętajcie, że wszyscy lekarze chcą pomóc. Zawsze więc w sytuacji, kiedy ich rada i pomoc jest konieczna, powinniście bez wahania po nią sięgać. Dzwoniąc do lekarza, aby omówić objawy choroby występujące u dziecka, pamiętajcie, aby powiedzieć: - Co mu jest: Bądźcie przygotowani, aby dokładnie opisać występujące u malucha objawy. - Od jak dawna: Poinformujcie lekarza, od jak dawna utrzymują się opisane objawy. Jeśli dzwonicie po zakończeniu dnia pracy, będziecie musieli podać osobie przyjmującej zgłoszenie nieco więcej informacji, takich jak wiek dziecka, wcześniejsze choroby lub problemy zdrowotne. Nie panikujcie i bądźcie na tyle konkretni, na ile będzie to możliwe. Najczęściej lekarz będzie chciał wiedzieć, czy maluch ma gorączkę. Jeśli tak, to jak wysoką i od jak dawna. Zmierzcie maleństwu temperaturę, zanim zadzwonicie do lekarza, chyba że sytuacja jest naprawdę podbramkowa. U bardzo malutkich dzieci, szczególnie tych, które nie ukończyły jeszcze 3 miesięcy, występują nieco inne niż u dzieci starszych objawy, z którymi koniecznie trzeba zgłosić się do lekarza. Z tego powodu podzieliliśmy objawy na dwie grupy: Objawy choroby u bardzo malutkich dzieci oraz Objawy choroby u dzieci starszych. Lista poważnych objawów Jeśli u Waszego dziecka, zarówno tego zupełnie malutkiego jak i nieco starszego, wystąpi którykolwiek z poniższych objawów, natychmiast dzwońcie po lekarza. Wszystkie objawy wymagają natychmiastowej interwencji lekarskiej. - Sztywna szyja. - Wybrzuszone ciemiączko - jeśli ciemiączko na główce dziecka wybrzusza się, kiedy maluch zgięty jest pod kątem 45°, a w innej sytuacji nie zmienia się. - Letarg - jeśli masz problemy z obudzeniem dziecka. - Gorączka przekraczająca 40°C. - Tkliwy uciskowo, spuchnięty brzuszek lub jąderka. - Ciemnoczerwone plamy (nie siniaki - z wyjątkiem siniaków wokół głowy). - Dziecko nie może chodzić. - Dziecko płacze kiedy jest dotykane lub przemieszczane. - Niebieskie usta. Normalny kolor nie wraca po rozgrzaniu. - Silny kaszel w chwilach spoczynku. - Dziecko wykonuje ponad 60 oddechów na minutę, ciężko oddycha lub ma świszczący oddech. - Dziecko płacze przez dwie lub trzy godziny bez przerwy. Objawy choroby u bardzo malutkich dzieci Choroba u niemowląt, które nie ukończyły jeszcze 3 miesięcy, zawsze wymaga specjalnej uwagi. Objawy mogą być bardzo łagodne i mylące, ale mogą nasilić się znacznie gwałtowniej niż w przypadku dzieci starszych. Noworodki są odporne i rzadko zapadają na poważne choroby. Dobrze jest jednak wiedzieć, co zrobić, kiedy coś nas poważnie zaniepokoi. Poniżej przedstawiamy kilka objawów, które powinny obudzić naszą czujność: Gorączka Gorączkę u noworodków zawsze trzeba traktować poważnie. Uważa się, że maluch ma podwyższoną gorączkę, jeśli termometr odbytniczy wskazuje ponad 38°C. W tym wieku nie używajcie termometrów dousznych. Najlepsze są termometry, którymi mierzy się temperaturę w odbycie lub pod pachą. Jeśli Wasze maleństwo ma podwyższoną temperaturę, zdejmijcie mu jedną z okrywających go warstw i zmierzcie temperaturę ponownie po 15 do 20 minutach. Jeśli wynik mierzenia nie będzie normalny, zadzwońcie do lekarza. Być może to nic poważnego, może po prostu zwykłe przeziębienie. Jednak zawsze lepiej, aby lekarz opiekujący się dzieckiem wiedział, że coś się dzieje - tak na wszelki wypadek. Bądźcie przygotowani na to, że lekarz będzie pytał o to, czy maleństwo normalnie je, czy łatwo je obudzić, czy jest świadome, lub też czy występują u niego jakieś inne objawy choroby (patrz poniżej). W przypadku bardzo malutkich dzieci sama gorączka, niewystępująca w połączeniu z innymi objawami, jest zazwyczaj objawem przegrzania, a nie choroby. Poinformujcie lekarza, jeśli dziecko w ciągu ostatniego tygodnia lub dwóch miało kontakt z chorobami, lub jeśli ma przewlekłe problemy zdrowotne. Dzieciom w tym wieku nie należy podawać paracetamolu ani ibuprofenu. Stosujcie się do opinii lekarza w kwestii diagnozy i leczenia. Niska temperatura Malutkie dziecko na infekcję może zareagować spadkiem temperatury. Jeśli temperatura spadnie poniżej 36,3°C, owińcie maleństwo czymś ciepłym i powtórnie zmierzcie mu temperaturę po 15 do 20 minutach. Jeśli temperatura nie podniesie się, lub jeśli jej wzrost będzie krótkotrwały, mimo iż dziecko będzie odpowiednio ubrane, natychmiast zadzwońcie do lekarza. W rozmowie poinformujcie go o wszystkich objawach choroby, lub wcześniejszym kontakcie dziecka z chorobą. Postępujcie podobnie jak w przypadku zgłoszenia o podwyższonej temperaturze. Szybki oddech Malutkie dzieci reagują na problemy z oddychaniem dokładnie tak samo jak dzieci starsze - zaczynają oddychać ciężko i szybko. Szybki oddech u noworodka oznacza więcej niż 60 oddechów na minutę. Jeśli u swojego maleństwa zaobserwujecie tak szybki oddech, skontaktujcie się z lekarzem. Jeśli przerwy pomiędzy żeberkami malucha, lub przestrzeń pod nimi zapadają się przy każdym wdechu, jest to kolejny sygnał, który powinien Was zaniepokoić. Aby to sprawdzić podnieście koszulkę, w którą ubrane jest maleństwo. Brak apetytu Każdy niemowlak co jakiś czas zjada mniej niż teoretycznie powinien. Jeśli jednak wyraźna niechęć do jedzenia utrzymuje się u malucha dłużej niż w czasie dwóch kolejnych karmień i jeśli jest to dla niego całkiem nietypowe, konieczne jest skonsultowanie się ze specjalistą. Jeśli dodatkowo maluch ma jeszcze inne objawy złego samopoczucia, lub jeśli nie budzi się samodzielnie na karmienie, nie czekajcie dłużej - od razu dzwońcie do lekarza. Jeśli karmisz noworodka piersią, nie wahaj się i dzwoń do lekarza, jeśli maleństwo nie zjada tyle, ile powinno. Wymioty Większości dzieci często ulewa się pokarm, niektóre co jakiś czas wymiotują. Jeśli maleństwo zwymiotuje więcej niż łyżkę stołową, lub jeśli wymioty powtórzą się dwukrotnie, a ponadto towarzyszą im inne objawy choroby - dzwońcie do lekarza. Nie czekajcie ani chwili, jeśli wymiociny mają jasnożółty kolor. Wymioty, które wyglądają jak wystrzał (naprawdę, zupełnie jak wystrzał) mogą być objawem zatkania przewodu pokarmowego. Koniecznie poinformujcie o tym lekarza. Dziecko nie robi siusiu Jeśli malutkie dziecko nie zrobi siusiu ani razu w ciągu sześciu godzin, lub jeśli w ciągu doby (z wyjątkiem pierwszej doby po urodzeniu) nie zmoczy sześciu pieluszek, może to oznaczać, że jest odwodnione. Zadzwońcie do lekarza. Niektóre nowe pieluszki, charakteryzujące się wysoką absorpcyjnością będą się wydawać suche od środka - chodzi przecież o to, aby utrzymywać wilgoć z dala od skóry dziecka. Jeśli obawiacie się, że Wasze maleństwo nie robi siusiu, włóżcie do pieluszki kawałek papierowego ręcznika a następnie w ciągu kolejnych czterech do sześciu godzin dość często sprawdzajcie stopień zawilgocenia. Jeśli papier pozostaje suchy, łapcie za słuchawkę i dzwońcie do lekarza. Objawy choroby u dzieci starszych „Zachowuje się jakby był chory” To najczęstsza obserwacja, jaką poczynicie, oceniając ewentualną chorobę Waszego brzdąca. Niestety tego typu stwierdzenie jest najtrudniejsze do zdiagnozowania. Jednak bardzo ważne jest, abyście poinformowali lekarza, że Wasze dziecko „nie zachowuje się normalnie”. Z drugiej strony, jeśli szkrab ma podwyższoną gorączkę lub stan zapalny, a zachowuje się zupełnie normalnie, należy się spodziewać, że choroba nie jest poważna. Co jednak oznacza zwrot „dziecko nie zachowuje się normalnie”? Najłatwiej będzie to określić Wam, rodzicom. Oto kilka podstawowych zachowań, na które należy zwrócić uwagę: - Wasza pociecha nie uśmiecha się i nie bawi tak, jak robi to zazwyczaj. - Nie możecie uspokoić brzdąca żadną z wypróbowanych metod. - Malec nadmiernie do Was lgnie. - Jest śpiący, chociaż normalnie o tej porze jest pełen energii. - Popłakuje, lub wydaje się, że coś go boli. Jeśli opiszecie lekarzowi objawy podobne do przedstawionych powyżej, będzie mu łatwiej powiedzieć Wam, jakie kroki powinniście podjąć. Wyrażajcie się w miarę możliwości jak najbardziej konkretnie, opisując wszystkie objawy choroby, aczkolwiek do oceny jej powagi, zarówno Wam jak i lekarzowi najbardziej przydadzą się ogólne symptomy, takie jak opisane powyżej. Gorączka Wasze dziecko ma gorączkę, jeśli jego temperatura przekracza 38°C przy pomiarze w odbycie lub 37°C przy pomiarze pod pachą. (Dzieciom, które nie ukończyły 4 lat nie należy mierzyć temperatury w buzi). Wysokość temperatury mierzonej w uchu (dziecko powinno mieć skończone co najmniej 3 miesiące) traktowana jest tak samo, jak w przypadku pomiaru w odbycie. Pojawienie się gorączki oznacza, że organizm Waszego dziecka walczy z infekcją. Temperatura, której nie towarzyszą inne objawy, nie sygnalizuje poważnej choroby. W przypadku lekkich chorób niska lub średnia gorączka stanowi część dziecięcego mechanizmu obronnego. Podwyższona temperatura może świadczyć o przegrzaniu. Czasami może być ona nawet wynikiem podania bardzo ciepłego napoju. Bardzo wysoka temperatura (ponad 40,5°C) może spowodować dodatkowe problemy natury medycznej. Dlatego też należy postarać się, jak najszybciej ją obniżyć. Z zasady, temperatura powyżej 39,4°C wskazuje na poważniejszą chorobę niż gorączka nie przekraczająca tego poziomu. Jednak istotniejszym wskaźnikiem tego, na ile poważna jest choroba, jest to, na ile nietypowo zachowuje się nasze dziecko. Jeśli myślicie, że Wasz maluch może być chory, zawsze zacznijcie od zmierzenia mu temperatury. Jeśli uznacie, że jest nieprawidłowa, skontaktujcie się z lekarzem. Jeśli Wasze dziecko ma więcej niż 3 miesiące, w celu obniżenia temperatury i poprawy samopoczucia możecie podać mu paracetamol lub ibuprofen. Pamiętajcie jednak, aby dokładnie sprawdzić na opakowaniu dozowanie odpowiednie dla wieku i wagi Waszego szkraba. Nigdy nie dawajcie dziecku aspiryny. Obniżeniu gorączki może służyć również letnia kąpiel, pod warunkiem, że maluch nie zacznie marznąć, trząść się lub nie dostanie dreszczy. Dreszcze i gęsia skórka oznaczają, że temperatura rośnie - czyli efekt jest odwrotny od zamierzonego. Nie używajcie do nacierania środków zawierających alkohol, nie stosujcie chłodnych lub zimnych kąpieli ani kompresów. Tego typu metody, stosowane u małych dzieci, powodują wychłodzenie organizmu. Wymioty Wymioty, w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy malutkim dzieciom naturalnie ulewa się niewielka ilość spożytego pokarmu, oznaczają gwałtowne wyrzucenie na zewnątrz zawartości żołądka. Czasami zdarza się, że dzieci mające kaszel wymiotują śluzem. Maluchy zamiast odkaszliwać, połykają wydzielinę, która pojawiają się w przypadku chorób dróg oddechowych. Wymioty są zazwyczaj związane z chorobami wirusowymi podobnymi do grypy. Mogą być również spowodowane wrażliwością na coś, co maluch zjadł. Trzeba wnikliwie obserwować zwymiotowaną treść oraz przebieg wymiotów. Ataki trwają zwykle od 8 do 12 godzin. Stanowią poważniejszy problem w przypadku młodszych dzieci, które znacznie szybciej ulegają odwodnieniu. Wymioty zawsze są poważnym objawem i wymagają natychmiastowej konsultacji z lekarzem, jeśli: - Wasze dziecko również „zachowuje się jakby było chore” (patrz powyżej). - Nie można go dobudzić, lub po przebudzeniu wydaje się zagubione. - Wymiociny zawierają krew, która nie pochodzi z uszkodzeń jamy ustnej lub nosa. - Wymiociny mają kolor jasnożółty lub zielony. - Brzuszek malucha jest wzdęty i wydaje się sprawiać mu ból przez ponad trzy godziny. - Dziecko zjadło coś szkodliwego. - Dziecko doznało urazu głowy. Wiele dzieci wymiotuje od razu po doznaniu jakiegoś urazu. Jednak jeśli wymioty utrzymują się, a maluch jest nienaturalnie senny lub nietypowo się zachowuje, należy to potraktować poważnie. - Malec wykazuje objawy odwodnienia, takie jak: - Nie robi siusiu przez sześć do ośmiu godzin. - Podczas płaczu nie lecą mu łzy. - Ma suche usta i oczy. - Ciemiączko zapada się, kiedy maluch znajduje się w pozycji leżącej. Odwodnienie Waszemu dziecku grozi odwodnienie, jeśli: - Nie jest w stanie utrzymać czystych płynów, nawet jeśli są one podawane w niewielkich ilościach. - Wymiotom towarzyszy wodnista biegunka. - Maluch odmawia picia jakichkolwiek płynów. - Wymioty trwają dłużej niż osiem godzin u dziecka, które nie ukończyło 6 miesięcy, lub 12 godzin u dziecka starszego. - Dodatkowo, temperatura na zewnątrz jest bardzo wysoka. Co możecie zrobić? Jeśli malec nie może utrzymać płynów, próbujcie podawać mu nie więcej niż łyżeczkę od herbaty lub łyżkę stołową czystego płynu lub roztworu elektrolitowego. Następnie odczekajcie 15 minut i podajcie mu kolejny łyk - tylko tyle - nawet jeśli wydaje się, że może wypić więcej. Teraz możecie podwoić dawkę. Najlepszym rozwiązaniem jest napojenie malca roztworem elektrolitowym, jednak można mu również podać sok, wodę lub odgazowaną, niedietetyczną oranżadę. (Napoje gazowane można pozbawić gazu, dodając do nich cukier i mieszając). Jeśli dziecko nie wymiotuje przez sześć do ośmiu godzin, podawajcie mu wyłącznie płyny. Przez kolejne 8 do 12 godzin można maluchowi dawać lekkostrawne jedzenie. Jeśli wszystko jest w porządku, po tym okresie można już wrócić do normalnej diety. Jeśli karmisz piersią, nie rezygnuj z karmienia. Zwiększ jedynie jego częstotliwość i ogranicz ilość zjadanego przez dziecko za jednym razem pokarmu. Możesz na przykład nakarmić maleństwo z jednej piersi, odczekać 30 minut i przystawić je do drugiej. Zatwardzenie Mimo iż rodzice i dziadkowie często bardzo przejmują się brakiem wypróżnień u dzieci, zatwardzenie tak naprawdę rzadko stanowi poważny problem. Leczenia wymagają zazwyczaj tylko te przypadki, w których kupki są bardzo twarde, a samo wypróżnianie się jest dla malucha bolesne. Niektóre dzieci wypróżniają się co kilka dni. W takich przypadkach, wystarczającym antidotum jest najczęściej po prostu zmiana diety. Jeśli problem ten dotyczy noworodka, po karmieniu można mu podać odrobinę wody. Jeśli maluch pija soki, można mu dać sok z jabłek lub suszonych śliwek. W przypadku starszych dzieci, które zaczęły już jeść stałe pokarmy, można spróbować wzbogacić dietę o produkty lub dania zawierające błonnik, takie jak owsianka czy tarte owoce lub warzywa. Należy też pamiętać o podawaniu dodatkowej ilości płynów. Kluczem do częstszych wypróżnień jest zawsze dodatkowa ilość błonnika i płynów. Problemy z oddychaniem Kiedy maluch jest cicho i ma oczyszczony nosek, sprawdź, czy jego oddech jest prawidłowy. Jeśli dziecko oddycha szybko i ciężko, zazwyczaj wskazuje to na poważny problem z klatką piersiową i wymaga natychmiastowej interwencji. Jeśli zauważycie, że przestrzeń pomiędzy żebrami lub pod nimi zapada się przy każdym oddechu, powinniście natychmiast skontaktować się z lekarzem. Dzieci oddychające w normalnym tempie wykonują 40 do 50 oddechów na minutę (patrz: sekcja dotycząca młodszych dzieci). Stan nienormalny to taki, kiedy maluch w ciągu minuty wykonuje 60 oddechów. Aby określić tempo oddechu swojego malca, oczyśćcie mu nosek i obserwujcie, jak oddycha, kiedy jest cicho. Jeśli obawiacie się, że maluch może mieć problemy z oddychaniem, niezwłocznie skontaktujcie się z lekarzem. Dzieci często oddychają nieregularnie, ale przerwy między poszczególnymi oddechami, trwające dłużej niż 10 sekund przekraczają normę. Jeśli wargi dziecka są niebieskawe, a przerwy między oddechami przekraczają 10 sekund, natychmiast dzwońcie pod 999. Dziwne dźwięki podczas oddychania Od czasu do czasu małe dzieci wydają różne dziwne dźwięki. Jeśli Wasz brzdąc jest chory i przy oddychaniu wydaje nietypowe dźwięki, postarajcie się opisać je swojemu lekarzowi. Czasami zdarza się, że maluch ma świszczący oddech, objawiający się świstem zarówno podczas wydychania jak i wdychania powietrza. Tego typu oddech może być objawem towarzyszącym chorobom płuc lub alergiom. Może też świadczyć o tym, że berbeć połknął coś, co utknęło mu w tchawicy. Skontaktujcie się z lekarzem, jeśli: - Wasze dziecko nigdy wcześniej nie miało świszczącego oddechu. - Maluch nie skończył jeszcze 6 miesiąca życia. - Oddech staje się coraz bardziej świszczący. - Skóra malca zmienia kolor. Noworodki, których oddech w momencie wydychania powietrza przypomina gruchanie, cierpią na zaburzenia oddechowe. Potrzebna jest natychmiastowa interwencja lekarza. U starszych dzieci objaw ten może przybrać formę chrząkania przy każdym wydechu. Głośne dźwięki pojawiające się w chwili, kiedy dziecko robi wdech, mogą być objawem krupu - choroby wirusowej, która związana jest z infekcją krtani lub nagłośni. Te same dźwięki mogą również świadczyć o tym, że coś utknęło maluchowi w gardle. Jeśli stan dziecka nie poprawia się w stanie spoczynku, ani po inhalacjach parowych, niezwłocznie skontaktujcie się z lekarzem. Nagłe wystąpienie tego typu problemów z oddychaniem, którym towarzyszy wysoka gorączka, ślinotok i zmiana koloru skóry, wymaga natychmiastowej interwencji lekarza. Czasami dziecko wydaje podobne dźwięki, kiedy kaszle, lub kiedy płacze. Pomóc może silne nawilżenie powietrza. Należy jednak pamiętać, że może to być objaw początku trwającej pięć do siedmiu dni choroby. Obserwujcie dziecko, ponieważ objawy mogą się nasilić. " http://dziecko24.pl/uploads/files/guidebook/poradnik_alergie%20u%20dziecko_final.pdf http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?PHPSESSID=12a90afc7865fd90ca8e14547bfedba7&topic=571.180

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×