Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ailla

do kobiet, ktore maja partnerow co najmniej 10 lat starszych ...

Polecane posty

Gość zszokowanaaa
allia a planujecie wspólną przyszłość ? Również spotykałam się z facetem 14 lat starszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevfdevfg
oj aj mu mowie dlamnie jest moim najsexowniejszym, mega hyper extra sexownym ciachem, ale on ma swoje teorie, modle sie zeby mu to przeslzo jak najszybciej, bo chce jego szczesicai a on tak od rzeczy pierdzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowanaaaa
fd.... a ile masz lat ile twój chłopak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia z mar
ailla masz rację:) smierc dotyka i młodych..ilu umiera w wieku 30? 40paru lat? w Polsce nagminnie.. Lepiej stawiac na jakosc niz ilosc lat związku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevfdevfg
43 ja 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
tak planuje-my:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevfdevfg
tez tak mysle, jakosc jest wazniejsza niz ilsoc przeyzgtych lat, bo mozna bysc szczeliwyum 30 lat razem lub niszczeliwm 60 lat z rownowlatkiem... to ja wole byc szczeliwa i w pelni krocej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
frdevgfd: ja mu tez tak mowie :) widze ze to pomaga .. troche i na troche ;) .. ostatnio mu powiedzialam,ze dla mnie bedzie mial zawsze 18 lat :) bardzo go to rozbawilo ;) i mnie tez w sumie, bo ja bym wcale z osiemnastolatkiem nie chciala byc :D! wlasnie jego wiek i dojrzalosc bardzo mnie pociagaja :) do zszokowanej: tak, planujemy przyszlosc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowanaaaa
Podziwiam takie pary, że nie boją się planować wspólnej przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevfdevfg
wiesz teraz moge mu nawet mowic ze nie tylko jest seksowwny ale przez kryzys cofnal sie w rozwoju do etapu 5latka wiec w sumie jest bardzo mlody... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
te tematy o smierci to chyba podszywy ;) chociaz nie wiem w sumie... rozne rzeczy na kafe widzialam... ;) ja bynajmniej o smierci nie mysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
frdevgfd: hahahaha :D zszokowana: ja wogole podziwiam wszystkie pary, ktore sie decyduja na wspolna przyszlosc, bo to jest powazna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevfdevfg
ja mysle bo moj pali jak smok wiec staram sie go zmusic do rzucioenia, ale jak skonic palacza nalogowecgo od 25 lat do rzucenia... porazka... prze zten kryzys to sobie ubzdural ze i tka jest spisany nastraty ... oj te chlopy maja posrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
moj palil, ale jak mnie poznal to rzucil :D i caly czas mowi, ze to jest cud milosci :D ..mysle ze musisz mu powtarzac czesto, ze sie myli w kwestii swojego wieku i dawac mu duzo niewerbalnych dowodow na poparcie slow, to moze mu sie lepiej zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
a z tymi fajkami - fakt, lepiej rzucic, ale w sumie to o niczym nie przesadza ;) moj dziadek ma 92 lata, cale zycie pali, pije, a ostatnio znalazlam u niego w pokoju Viagre.. przezylam szok, a on do mnie: ja jeszcze nie jestem taki stary... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia z mar
a rzucił oba:) palenia, czy tylko jedno:D? To faktycznie cud miłości;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
ej marysia.. no pewnie ze jedno: palenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
dziewczynki, ja mykam spac :) dzieki za pogaduszki dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevfdevfg
wiesz ja mu daje dowody, tylkow eis zon jest po bardoz ciezkim zwiazku, mial psycjhicnza zone rozwod dostal dopiero rok temu,amy jego 2 dzieci na wychownaiu bo on ma opieke, dla mnie jest najsexowniejszym i najitelignetniejszym facetem na siwecie, idelaem, ale on nie moze przelknac piguly ze ma tyle lat wiecej i caly cza pierdzieli z ejest stary ze mi zycie marnuje zebym znalazl kogos innego bo on za 20 lat umrze jak dobrze pojdzie top moze 20 pociagnie ale wiecej chyba nie, nie wiem jakos kompletnie sie podlamal, ja mu mowie ze jest wspanialy w losku cod miod i orzeszki, no ah i och... ojcem jest swietnym , kazdy dzine jest piekny a on jakas deprecha i jest stary brzytki marnuje innym zycie i wogole powinni miec go wszycy gdzies, zawszywa sie w pracy (wien ze pracuje a nie robi inych glupot), salt sie poracocholikeim, poparwil sobie uszy, zaczal sie przjmowac pojedynczymi siwymi wlosami no jakas katastrofa. ja go podnosze na duchu on sie doluje.. musi chyba sam wyjsc z tego... ja go kocham i bed go wspierac. a co do palenia to ciezki kawal chleba, bo to jest facet z bardo ee wybujalym charkaterem i fakt ze jak nie pali to jest wredny dosc czeto i upierdliwy , plaeniue go uspokaja, ale ja mu mowie ze dla mnie to nie ma roznicy moze mnie meczyc i opierdzilac i drzec sie jesli mu to pomaga, byle by rzucil i bbyl zdrowy, ale on sie boi ze bedzie bardzo agresywny jak rzuci... no coz moze kiedys wygram te wlake... bo wiem ze rzucic mozrze, bo juz rzucil,a toz ze jest upierdliwy to inna rzecz, a jak sie kocha ot mozna i to przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia z mar
uspokaja mellissa:) Też zioło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój Anioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój Anioł
Ma 51,ja 28. Na razie 2 lata w związku i świata poza Nim nie widzę. Nie mamy problemu z różnicą wieku. Ale otoczenie czasem ma. Ignorujemy to,bo to chyba tylko czysta zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jest czego zazdroscić
młoda dupa ze starym prykiem kobieto nie ośmieszaj się jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
no i co w tym jest zlego? jak oni sa szczesliwi, to ludzie moga im szczescia i milosci zazdroscic :) co z tego, ze niektore pary sa w podonym wieku, skoro sie kloca caly czas ze soba i nie ma miedzy nimi tego "czegos" ? nie mowie, ze nie mozna stworzyc szczesliwego zwiazku z rownolatkiem, ale nie mowie tez, ze bycie w takim zwiazku jest gwarancja szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam już leci prawie 5 rok. układa się bardzo dobrze, są kłótnie jak w każdym związku. plusy? wiele, cięzko wymienić, minusy takie, że ciężko go nieraz wyciągnąc na imprezę z moimi znajomymi (najgorzej byłoz 18tkami znajomych:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iishhtarrr
Mój facet jest starszy ode mnie o 14 lat. Mieszkamy razem od trzech miesięcy, a spotykamy się od trzech lat. Ogólnie jest cudowny, mądry, romantyczny, czuły itd. Ale irytuje mnie coraz bardziej, że praktycznie muszę go utrzymywać, tzn. on sam z siebie w ogóle do niczego nie dokłada, wszystko do domu kupuję sama, jedzenie, chemię itd. Nie szczędzi kasy tylko na swój komputer, samochód i na piwo, w sumie całą resztę kupuję ja. Wkurza mnie to, najgorsze, że ja nie mam pracy póki co, on ma, ale kiepską. Jak jeszcze pracowałam, to uzbierałam pewne oszczędności i chyba niepotrzebnie mu o tym powiedziałam, bo on teraz ciągle oczekuje, że ja będę płacić za wszystko. On mało zarabia i ma zobowiązania, m.in. wykorzystał cały limit na swojej karcie kredytowej i większość pensji idzie na raty i inne opłaty. Na dodatek niedawno wyrzucili go z poprzedniej pracy i w ogóle mu nie zapłacili za cały miesiąc, gdy pracował. I znowu ja musiałam kupować wszystko, bo on nie miał kasy na nic. Powoli zaczynam mieć tego dosyć. Jestem rozdarta, bo z jednej strony on wobec mnie jako kobiety zachowuje się cudownie, traktuje mnie wspaniale, słucha mnie, wspiera w moich problemach, rozumie, w łóżku jest rewelacyjny itd. i tylko ta kasa... Dopóki niczego nie trzeba kupować i za nic płacić, to jest idealny. Próbowałam z nim rozmawiać, ale on mówi, że dobrze, że będziemy płacić po równo za wszystko, a potem i tak ja płacę, bo on nie wziął kasy, karty, bo ma akurat w danym momencie ciężko z pieniędzmi... Beznadzieja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
o kurcze.. to masz nieciekawa sytuacje :( wspolczuje... chociaz mysle, ze wiek nie ma tu nic do rzeczy.. tak czy owak moze powinnas byc bardziej stanowcza? po prostu nie plac za nic, jak go stac na auto i piwo to niech sie doklada do domu - chociaz w pewnym stopniu.. bo co bedzie jak twoje oszczednosci stopnieja do zera.. nie daj sie wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iishhtarrr
Ailla, też myślę, że powinnam być bardziej stanowcza, i staram się być. Sytuacja nie jest prosta, bo on rzucił całkiem niezłą pracę, byśmy mogli razem zamieszkać. Wcześniej dzieliło nas ponad trzysta kilometrów. Przeniósł się do mnie. To nie była pochopna decyzja, myśleliśmy o tym bardzo długo i w końcu zaryzykował. A teraz nie jest zbyt dobrze z pracą, zwłaszcza gdy się ma lat 40+. Poza tym on ma uraz z przeszłości, jego poprzednia kobieta tylko wyciągała od niego kasę i nadal wyciąga... Ale pomijając sprawy finansowe, mój facet jest wspaniały i myślę, że częściowo tak jest właśnie dzięki różnicy wieku. Jest doświadczony, dojrzały, w sprawach uczuć i traktowania mnie jest niemal idealny, zwłaszcza porównując go z moim byłym, który był zakompleksiony, zazdrosny i ogólnie tamten związek był strasznie toksyczny, z mnóstwem złych emocji, chociaż bez tych finansowych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczko
ten związek też masz do doopy skoro musisz płacić za starego pryka, który cię bzyka za free; bleeeeeeeeeeeeee........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
do biedaczko: sformulowanie "bzyka cie za free" swiadczy o tym, ze ty uwazasz, ze bzykac mozna jedynie za pieniadze? .. ;) bo jak tak, to ja sie z tym stwierdzeniem nie zgadzam :) natomiast co do problemu placenia za swojego faceta... hmm.. jezeli macie przejsciowe trudnosci, a jestescie zdecydowani zeby byc razem, a on robi cos w tym kierunku, zeby znalezc prace, szuka jej aktywnie - mysle ze ja bym swojemu w takim wypadku pomogla (chociaz pewnie z zachowaniem sporego umiaru i rozsadku) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×