Nie mam z kim iśc na studniówkę

nie mam z kim. co dziwne, niby uważana jestem za dość atrakcyjną i towarzyską dziewczyne. jednak albo faceci sie boją mnie zaproscic bo bojją się kosza, albo sie wstydzą albo juz są zajęci. :/ A ja nie zamierzam nikogo prosic i sie płaszczyc

niby tak, ale ludzie gadają tylko o tym. i większosc juz kogos ma. :( za to jest nawet jeden boski chłopak który tez nie ma z kim isć. wstydzę się go zapytac bo mnie onieśmiela. poza tym nigdy ze sobą nei gadalismy

moge iść z tobą ? mam 15 lat

JA TEŻ NIE MAM Z KIM IŚĆ :( Naprawdę nei wiem dlaczego ;( nie jestem odrażającą nudziarą, jestem zwykłą normalną dziewczyną nawet wielu uważa, że jestem ładna. (ale to ich opinia, każdy ma inny gust) nie mam z kim iść, nie zanosi sie zeby mnie ktos zaprosił. smutno mi jak nigdy ;(

dańek , skąd jesteś?

z piotrkowa tryb. jestem

=.= tylko studniówką kurde żyją. Ja mogę iść nawet z największym lamusem od nas ze szkoły jeśli wszyscy się pozajmują już. co za różnica.

nie możecie iść z dziewczyną? :P

ja bym mogła, ale moje koleżanki uważają że to chore. dańek - opisz może siebie trochę.

Dziewczeta- ja bylam sama na studniowce(nie chcialam nikogo zapraszac na sile, nie mialam chlopaka) i rewelacyjnie sie bawilam. Wiekszosc kolezanek, ktora na sile zaprosily kogos lub nawet- byly z chlopakiem beznadziejnie sie bawily. Zostawily wiec swoich chlopakow i wszystkie razem balowalysmy. Nie martwcie sie- bedzie dobrze:)

dlaczego tak jest, że ludzie sie muszą dobierac w parki? nie mozna isc samemu i dopiero na studniówce kogoś poznac?

jest chłopak który mi się starsznie podoba. ale on mnie nie zauważa.

czegoś tu nie czaję. to chyba Twoja studniówka i ty zapraszasz partnera, a nie on Ciebie. przynajmniej tak było za moich czasów, czyli rok temu xD

Nie martwcie sie. ja na studniowke tez poszlam sama a meza mimo to poznalam (jak bylam juz na studiach i mialam 22 lata):))

no a ty skąd jesteś ?

na szczescie mam cudownego brata i On mnie wybawil z opresji. Nie masz kuzynow? Lepiej isc z kims kogo znasz aniezeli mialabys isc z kims obcym i czuc sie nieswojo. Ja sie swietnie wybawilam!

może ja z Tobą pójdę.Skąd jestes?

ja jestem z olsztyna

marcin jak masz 25 lat to juz chyba staro wyglądasz a ja nie za młody ?

Ja jestem z Warszawy wiec to 200 km drogi.Jak dorzucisz mi stówke na paliwo to przyjade

No bez przesady zmarszczek jeszcze nie mam. Pozatym ona szuka os.tow. a nie picusia-ksiecia z bajki

Marcin_84 nie bede ci płacić przeciez zebys ze mną poszedlł! AŻ TAK NISKO NIE UPADŁAM :/

przeciez studniówka jest w SOBOTE! !! !! więc po co ci 2 dni urlopu??!?!??!?!?!?!?!?

ja nie wiem... heh. wiesz, jakbys dala swoje zdjęcie to by przyjechali nawet nie mówiąc nic ze na paliwo im musisz dołożyc. a poza tym... koles mial 25 lat! jeszcze pomyslą ze masz sponsora albo cos... :/ znajdz kogos w swoim wieku :)

laksaa ogarnij że w szpitalu pracuje sie tez w sobote i o zgrozo nawet w niedziele. Ale i tak nie jade,jestem juz stary i pomarszczony jeszcze mi proteza w tancu wypadnie a wtedy to bedzie bieda...

Marcin_84 ---> ale sie usmialam:):) wy to umiecei humor poprawic:):)

Ej jak ma cie ktoś zaprosić na twoją studniówkę?? To jest twoja impreza i TY musisz kogoś zaprosić jak ty to sobie wyobrażasz że ktoś wyskoczy z tekstem czy mogę iść z tobą na twoja studniówkę?? Jakaś porażko kompletna... Zaprosić jakiegoś kolegę, znajomego a nie strugać jakąś damusie że aż tak nisko nie upadłam :O Zawsze zaprasza ten którego to studniówka...

dajana pokaz fotke,napewno jestes taka atrakcyjna ze jak cie ujrza to bedzie trzeba na allegro sie licytowac kto da wiecej za poznanie cie na zywo. Dobrze ze jestes towarzyska to na bank kogos znajdziesz przez rok szukania. Dno i wodorosty bez kitu

marcin, ale jazda!!!!!! XDD uważaj na tą proteze

a myślicie, że to troche lipa iść samemu? ja zdecydowałam, że pójde sama jak nikogo nie znajdę, ale moje koleżanki mówią, ze lepiej w ogóle wtedy nie iść. A nie chce z kimś iść na siłę i potem 'niańczyć" ta osobę, bo ona nie bedzie nikogo znała, tylko chce się bawić! Ile na waszych studniówkach było osób bez partnera/partnerki??