Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

kASIAkasia -> witaj- napisz cos o sobie... dziewczyny niestety wczoraj sobie lekko odpuscilam a dzis wiem ze strzele sobe z 3drinki bo normalnie nie moge sobie poradzic z rzeczywistoscia:(( jeszcze moj ukochany w szpitalu:((:(( niewyobrazam sobie nocy( zasypiania) bez niego:(( jeszcze dzis mam cholerne studia - na szczescie szybko zleci i odreaguje sobie---wiem wiem ze kalorie---ale ja musze niestety:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati- ja wczoraj nie zdalam bardzo waznego egzaminu, poprawki....tez mam dolek....ale mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej i uwzam, ze nie trzeba sie tym wszystki dolowac- zobaczysz, bedzie dobrze. Diete mozesz dzis olac- stan wyzszej koniecznosci. Mam 23 lata, niby koncze studia, i waze okolo 70kg, moim marzeniem jest zas wazyc 60 kg lub nawet 55. We will see....Odezwe sie wieczorkiem, trzymajcie sie dzielnie, ide pobiegac po miescie kupic prezent dla kolezanki, buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati trzymaj się:) ja od kilku lat zasypiam sama(mój chłop pracuje tylko na noce) i wiem jak to jest:( u mnie potrawka z cukinii i winogrona. do wieczora zamierzam wytrwać tylko na winogronach ni i może aktivia wieczorem. zastanawiam się czy nie kupić wagi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam stare i nowe dietkujace dziewczyny.Dzien mija mi bez zadnych wpadek.Przynajmniej do tej pory.Na sniadanie byla kawa i jajko na twardo.Obiad mam o 17stej i planuje zjesc jakas rybke i warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś to się naprawdę obżerałam. upichciłam potrawkę z cukinii, marchwi i pomidorów zeżarłam jej chyba z pół kilo. Mam pełen okrągły brzuszek. ciekawe ile to jest kalorii, w sumie same warzywa, nie tłuste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje...; / U mnie no w sumie okejj...miałam dziś trening, jadłam zgodnie z dietą. Zobaczymy co bd jutro...; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankama
siamnko dawno nie pisalam u mnie z dieta roznie wczoraj np zjadlam troche czekolady ale za to jezdzilam na rowerze po okolicy i znalazlam moj dom "sielanka" juz wybudowany niestety nikogo nie bylo ale dzisiaj tez sie tam przejade chcialabym go zobaczyc w srodku poza tym bylam na basenie 2 razy wtorek i sroda ide chyba jeszcze dzisiaj ale niestety moja waga nie spada :( mysle ze to przez przyrost masy miesniowej albo tylko tak sie pocieszam :) choc zdaje mis ise ze chyba lepiej wygladam :) dziewczyny trzymajcie sie buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wczoraj nawet, nawet i nie zjadłam zbyt wiele i ćwiczyłam sporo. Dzis już gorzej. Dłużej spałam wię już została zachwiana równowaga w moim co 3 h jedzeniu. Poza tym szykuje się niezła impreza wieczorem i pewnie też nie będę mogła zapanować nad sobą:( Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś byłam na obiedzie w greenweyu trzeba chyba wybrać do do lekarza, znowu dopada mnie depresja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoa-no co ty? Depresja? Szukaj jasnych stron zyciaz!!! Dzisiaj sobota. Nie mam zamiaru liczyc wszystkich kalorii,tzn.z jedzeniem sie oszczedzam ale wieczorem jak odwiedze jakis klub to sie nie obedzie bez drinkow.No coz ! Raz sie zyje! Zycze wszystkim milego wieczoru i pozytywnego nastawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną teraz będzie ciężko...problemy rodzinne ; / Nerwy...yh..ale przynajmniej postaram się żeby nie przytyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie. na razie tylko trochę warzyw. wczoraj zgrzeszyłam kanapką z budki na mieście:O i piwem. dziś jakos nie jestem głodna ale to może dlatego że mam lekkiego kaca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martwcie sie, ja tez mam ostatnio megaproblemy, ale pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyc i chyba trzeba sie z tym pogodzc....mam 23 lata, mieszkam w lbn i bardzo chce schudnac 9 kg- tyle o mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katido
Obserwowalam ten temacik przez jakis czas i rowniez sie do Was laseczki przylaczam. Te 10 kg byloby dla mnie naprawde wskazane, wlasnie tyle przytylam w ciagu ostatniego roku ... eh... i tez sie z tym zle czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakies paskudny katar mnie atakuje;( W weekend dieta nie do końca była zachowana, może nie tyle, że się obżerałam, ale też nie odmawiałam sobie. Dziś jednak zaczynam od nowa ograniczać się w jedzeniu- no i ćwiczonka. Witaj Katido, będzie nam raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez ten katar zapomniałpam napisać o najważniejszym wczoraj się ważyłam i... 1kg mniej!!! co prawda to nie wiele, ale i tak się cieszę bo waga ostatnimi czasy szłą w górę a nie w dół. Czyli jeszcze co najmnie 7 kg mi zostało za dużo( do sylwestra jednak jeszcze sporo czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! od 01.10.2009r. jade na 1000 kalorii czasem trochę wiecej wyjdzie ale max to 1200, wiczę 2 razy w tygodniu i moja waga też rośnie zamiast ubywa, na innym forum czytałam że niektóre dziewczyny chudły nawet i 2-3 kg tygodniowo, a ja po prawie 20 dniach pół kg. O co tu chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mangoo ja na tym topiku juz o tym pisałam przytyłam 10kg robiąc wszystko żeby nie przytyć. codziennie do pracy rowerem 17km w jedną stronę, fitness trzy razy w tygodniu i rozsądne jedzenie. I bądź tu mądrym.... teraz juz nie mam tyle czasy na ćwiczenia a na rower za zimno. postanowiłam polubić bycie głodną co też jak na razie nie daje żadnego efektu😡 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszyskim, katar sprzyja diecie bo jeś mi się nie chce, niestety ćwiczyć też nie a to by było optymalne połączenie. Wczoraj obliczyłam, że aby zdążyć schudnąć do świąt powinnam tracić ponad 1 kg tygodniowo. Ciekawe jak to zrobię jak co zgubię 1 kg to zaraz tyje tyle samo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej. Jestem i nadal próbuję nie jesć za dużo. Ale weekend koszmarny - imieniny babci na wyjeździe :o wiecie co to znaczy..... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie panie! trochę mnie tu nie było, bo miałam awarie neta, wiec musze nadrobić zaległości w relacjach z odchudzania, w weekend w miare sie trzymałam, zaliczyłam tylko małą wpadkę z ciachem i winem, ale nie jadłam za to kolacji, wczoraj w sumie tez ok, tylko zjadłam kawałek zapiekanki mięsnej z żółtym serem :( ale za to coś więcej poćwiczyłam, jeżdże codziennie na orbitreku po 5km, zajmuje mi to ok. 20min, chce to wydłużyć do 15km dziennie, mam pytanie: czy dadzą efekty takie 3 jazdy po 5km, czy lepiej zmusić się i na raz przejechać więcej? zaznaczam, że już po tych 5km jestem padnięta i mi momentami słabo... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem na początek dobrze jest to podzielić, a jak nabierzesz kondycji to całość nie będzie stanowiła problemu. A nie warto ćwiczyć przez siłę i potem źle się czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie trzymam w miare dobrze .Staram sie nie przekraczac 1000 kal dziennie ale czasami cos nie wychodzi.Jutro mija tydzien od ostatniego wazenia.Ciekawa jestem co waga pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×