Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Jak tam laseczki sie trzymacie? Ja wlasnie pije kawe z chudziutkim mlekiem, zazwyczaj o tej porze w zestawie do kawusi bylo jakies ciacho ale nie dalam sie tym razem :p Ehh jaka ja dzielna jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwalić, chwalić ;) ja jestem głodna jak wilk, ale za godzinke obiad, mam nadzieje, że się opanuję i nie zjem zbyt wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja! u mnie w miarę, zaliczyłam tylko 2 wpadki, rano do śniadnia 3 plasterki serka żółtego, a po obiedzie kawałek ciasta do kawy (katido: ja nie dałam rady się oprzeć, ale to mój jedyny kawałek ciasta w tym tygodniu... jak dotąd;)) ehhh, chyba odpuszczę sobie kolację względem 10km na orbi, dziewczyny nie dajemy się jesiennej chandrze, ja mam w domu zasmarkane przeziębione dziecko, a sama mam zapalenie korzonków i jeszcze chce mi się odchudzać ;) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak myślicie,że robię źle to możecie mnie opierdzielić. Doszłam do wniosku,że łykając te moje tabsy to ni cholery nie schudnę. Postanowiłam przestać je łykać, przynajmniej na jakiś czas. Już wczoraj wieczorem nie połknęłam i czuję sie dobrze. W ogóle od ostatnich kilku miesięcy czuję sie dobrze, więc może te tabletki nie są mi potrzebne. Nie porozumiałam się z żadnym lekarzem... Nie pamiętam czy Wam pisałam to są tabletki na schizofrenię. jak uznacie,że nie chcecie się zadawać z wariatką to też zrozumiem. To na tych tabletkach przytyłam te nieszczęsne 12kg, może bez nich uda mi się ich pozbyć. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoa lepiej zapytaj lekarza... U mnie raczej bez wpadek. Silownia, teraz 300 brzuszkow. Waga troszke mniejsza - 57,5. Ale nastroj paskudny. Mimo, ze jestem w trakcie kupowania mebli do kuchni, to jakos humorku mi to nie poprawia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was bardzo gorąco z bardzo wygodnego wyrka;) tak tak rozłożyłam się i leżę w łóżku. Po analizie całego tygodnia nie mam co marzyć o pozbyciu się jakichkolwiek kg. Nie opychałam się co prawda, ale mój ruch ograniczał sę do wstania z łózka kilku godzin siedzenia w pracy i całe popołudnia w łóżku. No ale nie ważne wykuruje się i zacznę ćwiczyć- będzie dobrze. Zoa ja też proponuję konsultację z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) A ja juz po sniadanku (2kromaski razowca z serem i pomidorem) popijam sobie zielona z cytrynka. Widze ze ta jesienna pogoda powoli wszystkich rozklada, mi dzisiaj glowa daje dziwne znaki... moze to cisnienie :/ ale czuje sie jakbym miala za mala czaszke :o Zoa to prawda zapytaj lekarza ale o zmiane tabsow, przypuszczam ze sa to leki typowo depresyjne(wspominalas na poczatku ze takie bierzesz)jak wiekszasc z nich maja efekty uboczne. Mam znajoma ktora tez je co chwile zmieniala(raz chdla i raz tyla).Co do pozostalych to nie mam pojecia bo jesli to anksjolityki to lepiej dla zdrowia nie robic takich naglych przerw. I trzymaj sie zobaczysz, ze bedzie si :) Za Was laseczki tez trzymam kciuki prosze mi sie wykurowac szybciutko bo z kim ja tu sie bede odchudzac? Juz czesc chetnych do tego wspolnego tournee gdzies zaginela, to pewnie od tych diet nie maja sily pisac ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sama juz drrrrrrrze na mysl o tym weekendzie... Moj polowek dostal zaproszenie na dzisiaj do jakiegos nowo otwartego lokalu i tam bedzie tyle mniamniusnych rzeczy... i tyle mniamniusnych alkoholi... i to wszystko na raz w jednym miejscu... o tak poznej porze.... :/ :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziewczyny nie myslcie ze jak nie pisze ostanio ze przestalam walczyc z kg o nie:)) ale jakos ten stan depresyjny mnie puszcza i o cwiczeniach zapomniałam- po prostu przyznam sie bez bicia- nie chce mi sie nic jak cholera a tym bardziej cwiczyc- czekam na lepsze dni:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny za chwilę zmienimy temat z pożegnać... na walka z depresją, ale cóż uroki jesieni. Tak w ogóle to zastanawiam się skąd ona się bierze u niektórych. Np. u mnie? Katido raz na jakiś czas można sobie pozwolić chociaż na poprawę nastroju;) Ja wlczę z przeziębieniem na wszyskie sposoby- nawet wyszłam z łózka- na godzine bo dłużej nie dałąm rady:( Witam nową osóbkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowa osobe w naszym gronie!Nie bedzie mnie tu do wtorku ale w pewnym sensie bede blizej was bo jade do Polski, mam nadzieje ze nie dam sie tam skusic na te wszystkie smakolyki z polskiego pysznego stolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No polskiej kuchni trudno odmówić, ale myślę, że dasz rade ^^ Ja też mam teraz gorsze dni..ta pogoda ;/ ciągłe zmęczenie, poćwiczyłabym na rowerku, albo jakieś brzuszki ale po prostu mi się nie chcę, nie mam ochoty...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mama zrobila barszczyk bialy z ziemniaczkami, jajeczkiem i kiełbaska:)) ja go tak lubie- buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:(( ale nie zjem ide tylko powąchać:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masakra ; /...przytyłam, znów...chyba przerzucę się na same ćwiczenia, bo po każdej diecie to samo..jojo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cwicze, mniej ale lepiej jem i mam zamiar utrzymac wage, od wakacji schudlam juz 6 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halou :) I jak tam sie czujecie ? Cosik tu dzisiaj cichutko... Ja po wczorajszym to jeszcze dochodze do siebie, staralam sie byc grzeczna, pijac same wino ale ono i tak wzielo nade mna kontrole :p he he. Jednak warto bylo. W poniedzialek wyciagam wage, zobaczymy jak mi sie dzien zacznie ;) I tylko mi sie nie poddawac depresji!!! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dziś w domu obiad rodzinny. zgroza. będzie ryba(mam w rodzinie trochę wegetarian), surówka z kiszonej kapusty i ziemniaki. Nie zjem ziemniaków i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj kolacja w gronie znajomych... pewnie znowu polegnę :( , przygotowuję teraz jedzonko wiec jestem zajęta i nawet nie podjadam, bo nie mam czasu, to chyba a' konto kolacji... nie wiem nawet czy zdążę poćwiczyć ehhh, ide mieszać sałatkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie totalny luzik :) kocham takie chwile :) Za to pogoda paskudna :o caly dzien leje :( i auto mi zalalo, stalam na srodku drogi wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie bez zmian. Dziś na obiad zrobiłam zupe gulaszową i oczywiście nie powstrzymałam się i ciut za dużo zjadła;( miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) JeSli pozwolicie to ja także się przyłączę :). Mam nadzieję że wytrzymam bo mam do zgubienia trochę więcej niż 10 kg (mam 165cm i ważę 78 kg). Więc jakieś 15 kg jakby ubyło to będę HAPPY :). Trudno mi tylko się przyzwyczaić do tych 5 posiłków dziennie ale spróbuję :). A i pytanko - czy kawę z mlekiem 0 % i łyżeczką cukru to mogę pić ?? Bo bez porannej kawki nie funkcjonuję normalnie :) Pozdrawiam i życzę nam wszystkim pozbycia się tego wroga jakim jest TŁUSZCZYK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×