Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropeczka biedroneczki

Blok porodowy.Historie własne,usłyszane,opowiedziane.

Polecane posty

Gość kropeczka biedroneczki

Podzielcie się swoimi wrażeniami i historiami z porodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez chetnie bym poczytala jak ja rodzilam nie bylo zadnych "ekscytujacych" momentow pomijajac nieliczne jeki przy parciu i okrzyku radosci i placzu po wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka biedroneczki
Leżałam dłuższy czas w szpitalu zanim sama urodziłam.Żyłam każdym porodem,rozmawiałam i służyłam radą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka biedroneczki
Leżałam dłuższy czas w szpitalu zanim sama urodziłam.Żyłam każdym porodem,rozmawiałam i służyłam radą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jab wam opowpem
swój poród bo był 7 tyg temu więc doskonale go pamiętam:-) 22.00 godz - seksik i od razu po orgazmie odeszły mi wody płodowe, zaczęły się lekkie skurcze, raczej takie łaskotanie że się brechtałam. 23.00 wyjeżdżamy tzn zbieramy się powoli do szpitala bo wody mi odeszły to trzeba jechać mimo że skurcze nadal leciutkie:-D 24.00 jestem na izbie przyjęć ale nikogo nie ma i czekam z pół godziny aż ktoś przyjdzie, skurcze już nieco bolesne. Przyszła lekarka, zbadała rozwarcie i mówi że 2 cm i że jeszcze długo nie urodzę... i że to nie wody mi odeszły tylko pewnie śluz... zaprowadziła mnie na patologię i zaczęły mi się mocne skurcze co 2 minuty więc zaprowadzili mnie na porodówkę 1.00 jestem na porodówce, podłączają mnie na pół godz pod ktg a ja stękam z bólu bo już skurcze bardzo mocne. Przyszedł lekarz, sprawdził rozwarcie i mówi że na 8 cm 2.05 - mój synek przywitał świat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×