Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak poczuc sie dobrze z soba

wiecznie niezadowolona ze swojego wygladu....174cm, 56kg,

Polecane posty

Gość jak poczuc sie dobrze z soba

kiedys wazylam ponad 75kg (na skutek antybiotykow). po kuracji waga zleciala mi do 65kg...nadal widzialam tlustego prosiaka, wiec zaczelam zdrowo jesc i sie nieco ruszac. bylam zadowolona z kazdego zrzuconego dg, ale gdy waga osiagnela wymarzone 56 kg, wcale nie bylam/ nie jestem zadowolona:O:O, wrecz przeciwnie...teraz dopier widze, ile mam w sobie do poprawy :O, a to zle proporcje, a to za maly biust, a to za plaski tylek. ostatnimi czasy, widze w sobie tylko brzudule, nic mnie nie cieszy, stronie od ludzi :O, defekty mam juz chyba wszedzie :O (moim zdaniem). ciagle widze ladniejsze, fajniej ubrane, z lepszymi cialami, bardziej inteligentne, oczytane, zabawne itp, a ja jestem ta kiepska :(. nie chodzi o diete, nie jest restrykcyjna, i na slodycze czasem sobie pozwole i glodna nie chodze...nie wiem, jak POCZUC SIE DOBRZE WE WLASNEJ SKORZE ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak poczuc sie dobrze z soba
co wy robicie dla siebie? jakie macie sposoby by byc z siebie zadowolone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolla
zadowolenie z siebie ma się najpierw w głowie, a potem widzi się w lustrze... Jeśli jesteś dowartościowana, spełniona - w lustrze patrzy na ciebie uśmiechnięta, akceptowana przez ciebie osoba - obie jesteście dla siebie bardzo łaskawe. A co robimy? - kochamy, lubimy SIĘ, dbamy o siebie, zajmujemy się swoim wnętrzem itd... ...ale nie uda się to jeśli życie nasze polegało będzie TYLKO na tym. Najpierw trzeba zrobić coś dla innych, dla otoczenia, stanowić jakąś obiektywna wartość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak poczuc sie dobrze z soba
gdybym o siebie nie dbala, to faktycznie, nie mialabym prawa, narzekac...a chodzi o to, ze dbam. jestem dobra studentka, mam jakies hobby, ubieram sie kobieco i stosuje kosmetyki, zdrowo sie odzywiam itp. jednak rezultaty mnie kompletnie nie zadowalaja, wrecz przeciwnie :( - a to bardzo doluje...no bo tyle wysilku, a tu ciagle nie tak jakbym chciala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak poczuc sie dobrze z soba
ojej ! nie chodzi o proznosc i sama wizualnosc, chodzi wlasnie o te wartosci bardziej wazne, typu wyksztalcenie, nauka, praca spoleczna, hobyy. mimo, ze koncentruje sie na wielu rzeczach, mam sie za glupia, niedobra, brzydka, kiepska :( itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie nie rozumiem czym się przejmujesz!!! Nikt idealny nie jest!!! Najważniejsze to zaakceptować siebie i będzie ok;) Ja juz mam to za sobą i świat jest teraz o niebo lepszy;) Tobie też się uda;) muuuuuua;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak poczuc sie dobrze z soba
tylko dzis? a ja od paru mcy...myslalam, ze minie a tu nic. Tobie moze te 68 kg lepiej sie rozklada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to mówią " u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona". Nigdy żadna kobieta nie będzie z siebie do końca zadowolona. A to za mały/duży tyłek, a to za małe/duże piersi, a to wzrost nie ten, a to waga nie ta itp itd.. można wyliczać bez końca. Nigdy żadna z nas nie będzie idealna, bo osób idealnych po prostu nie ma:) Zaakceptuj siebie taką jaką jesteś. Zadbaj o swój wygląd zewnętrzny, bądź zadbana, uśmiechnięta, wyjdź do ludzi(!). Nie zamartwiaj się tak bo nie ma czym:) Mi też się trochę rzeczy we mnie samej nie podoba. Ale nawet nie zawracam sobie nimi głowy:) Głowa do góry, pierś do przodu i heja ho!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jak poczuc się lepiej
po pierwsze zaakceptuj to jak wyglądasz i wyglądaj najlepiej na swoje możliwości.Twoje zamartwianie się nic nie da-od myślenia o tym nie zwęży ci się talia, nie urośnie biust, twarz nie stanie się ładniejsze. Chyba że operacyjnie w sobie coś zmienisz.Masz co masz, wyglądasz jak wyglądasz i dbaj o siebie na swoją miarę. Nie patrz na inne-bo zawsze będzie gdzieś ładniejsza i zawsze będzie brzydsza.Masz fajny wzrost, sama jestem wyższa 4cm. Niech to cie cieszy, jest masa niskich, nieatrakcyjnych dziewczyn które dałyby wszystko by wysokie i długonogie. Nie bez powodou kandydatki na miss i modelki są wysokie a nie kurduple:-P Wagę masz ok, ja bym może nawet dodała z 2 kg. Jak jest się za chudym to też niedobrze bo wygląda się jak kościotrup. Dbaj o swoje zdrowie, o ciało, ubieraj się fajnie, używaj dobrych perfum, bądź zadbana-fajna fryzura,zrobione paznokcie i będzie ok. Pewnie twoje obawy wynikają z tego że nie masz póki co partnera i boisz się ,że w takiej masie atrakcyjnych kobiet nikt nie zwróci na ciebie uwagi. Na pewno spodobasz się komuś i ktoś tobie.Wtedy jest coś dużo ważniejszego niż wygląd-więź emocjonalna, psychiczna, bliskość, przywiązanie.... Wszystko jest kwestią na jakiego faceta trafisz. Jak na lovelaska to największa laska będzie zdradzana. Więc problem nie tkwi w wyglądzie. Poza tym do kwestii fizyczności trzeba podchodzić z dystansem, bo jak zaczyna ona rządzić nami to można zwariować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak poczuc sie dobrze z soba
a wiecie może, jak zlikwidować pryszcze na posladkach? to moja zmora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm... nio takiego problemu to ja nie mialam... ale moze powinnas isc do dermatologa? ja mialam na twarzy i mi pomogl;) zamartwianie nic nie daje, jedynie dolujesz sie przez to, nic cie nie cieszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak poczuc sie dobrze z soba
podszyw :P nigdzie nie mam pryszczy ! dzieki za rady, w sumie to wszystko wiem, wiem, ze zawsze moglo byc gorzej, wiem, ze jest masa piekniejszych, ale i masa brzydkich, ze jestem zdrowa, podczas gdy inny zmagaja sie z chorobami. nie chce tego tracic, by dopiero wtedy to docenic...szukam powodu mojego kiepskiego poczucia wartosci, tak byloby najlatwiej, znalezc i zniszczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęla się psychoanaliza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolla
do autorki posłuchaj, przestań zajmować się ustawicznie TYLKO sobą, rozejrzyj się dokoła, zobacz jak żyją, jak wyglądają inni - baaaardzo wielu ludzi ma "obiektywnie" powody do bycia niezadowolonymi ba! nieszczęśliwymi - są chorzy, kalecy, NIEWIDOMI, mają amputowane nogi, jeżdżą na wózkach...wyliczać dalej? Grzeszysz! - podobnie jak wiele tobie podobnych! - masz dwie ręce?, dwie nogi?, mówisz?, widzisz?, chodzisz? - to weź się kuurwa za jakąś robotę, a nie patrzysz w lustro! i pierdoolisz dyrdymały! Inni nie mają tego, połowy! - a są szczęśliwi - bo potrafią docenić to, co los (Bóg?) im dał. Idź do hospicjum dla dzieci, domu pomocy społecznej dla upośledzonych - szybko zejdziesz na ziemię! Głupia jesteś - nie masz 12 lat - jesteś starą babą, powinnaś mieć więcej rozumu i wyobraźni!. Jesteś "zorientowana" na siebie, zapatrzona w siebie i stąd twój problem babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecznie niezadowolona..... Rano popatrz w lustro i codziennie odkrywaj coś nowego ładnego w sobie, lub zapytaj - a kim Ty jesteś? Odpowiedz wtedy sobie jak najpiękniej ... I tak każdego dnia. Aż poczujesz że to normalne ;0 I naprawdę nic dla nikogo robić nie musisz żeby dobrze się czuć. A jak nie dasz rady , to znajdź jakiegoś NLPera i poddaj się coach-ingowi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób coś...
Ja uważam, że od tego wymyślania jesteś już u progu baaaardzo poważnych problemów. Jak ich dotąd nie miałaś, ale możesz się już niedługo wpakować w wielkie bagno. To co napisałaś wygląda jak wyznania początkującej anorektyczki. A to są poważne zaburzenia prowadzące w 10% przypadków do śmierci. Ocknij się zanim będzie za późno i naprawdę będziesz miała problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolla
" znajdź jakiegoś NLPera i poddaj się coach-ingowi" taaaak znajdź i to jak najszybciej! - dopiero ci namiesza w głowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscscscscsc
ZAJMIJ SIĘ ROZWOJEM WEWNĘTRZYM WTEDY PRZESTANIESZ SIĘ PRZEJMOWAĆ WYGLĄDEM-URODA I TAK SZYBKO MIJA A WNĘTRZE POZOSTAJE_PIĘKNE I BOGATE LUB PUSTE I ZGORZKNIAŁE ZA UTRACONĄ URODĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×