Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PURPUROWY MOTYLL

TO ŻE BĘDĘ MIAŁA DZIECKO NIE ZNACZY, ŻE ZREZYGNUJĘ Z SIEBIE!!

Polecane posty

Gość PURPUROWY MOTYLL

Niedługo będę mamą i powiem Wam jedno - nie mam zamiaru, aby ten fakt zdeterminował całe moje życie. Nie zrezygnuję z siebie,nie chcę być mamą ciągle ciumkającą, która ciągnie piersi po ziemi, bo do 2 roku życia trzeba dziecko karmić naturalnie. Będę miała czas dla siebie, aby zadbać o siebie i nie stracić swojej seksualności, bo drogie Mamy urodzenie dziecka nie powinno nam odbierać naszej kobiecości. Bycie mamą oznacza także bycie kobietą, nawet piękniejszą kobietą niż przed ciążą. I nie mówcie mi, że życie zweryfikuje moje poglądy, bo dla chcącego nic trudnego i wystarczy trochę konsekwencji i samodyscypliny, aby wprowadzić to co się wydaje niemożliwe w życie. A więc wszystkim matkom polkom mówię stanowcze NIE! Drogie mamy nie zapominajcie, że jesteście przede wszystkim pięknymi kobietami, a nie robotami wielofunkcyjnymi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak trzymać
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to znaczy zrezygnowac z siebie ? To oczywiste ,ze zycie kobiety bezdzietnej rózni sie od życia matki - i każda z nas ktora ma dziecko o tym wie. I nie mowię ,ze to jest lepsze albo gorsze - po prostu inne . Ale , absolutnie nie zgadzam się ,że " dla chcącego nic trudnego " - szczególnie w tej sytacji . Jak dziecko zacznie płakać godzinami - bo np . ma kolkę - zobaczysz jak zmieni sie Twój punkt widzenia .I jak czlowiek jest permamentnie niewyspany - to ma gdzieś inne problemy . Ale oczywiście życże Ci wytwania w Twoich postanowieniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PURPUROWY MOTYLL
Zrezygnować z siebie oznacza dla mnie po porodzie wskoczyć w skórę kobiety o 180stopni innej od tej, którą się było przed ciążą ... Dzieje się tak z wieloma kobietami. Zapominają często o tym, że przed ciąża miały np. poczucie humoru, pasje, zainteresowania. Właśnie dlatego, że ta rola jest tak trudna, że dziecko płacze, że zmęczenie ... Dlaczego się temu poddawać? Z zasady? Bo na tym polega rola mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze sa trudne chwile
ale to nie znaczy, że mamy sie zniechecac i poddawac "bo taka juz rola cierpietniczej matki-Polki"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rezygnuje z siebie! jestem w pełni "nie matka polką" siedze w podrapanej sali. za drzwiami wyje 4 latek - wyje z bólu i znudzenia. mysle jak sie wykapac zeby dziecko niewypadło z tego pseudo łóżeczka, za 30 min skonczy sie "kasa" w tv i zapanuje cisza (bo nie było gdzie rozmienic banknotów na monety) połoze sie do łózka i bede ryczec z tesknoty za córcia bo mimo ze wiem ze wszystko u niej ok to strasznie tesknie i baaardzo chciałabym ja miec przy sobie. nie mam płynu do demakijarzu bo mimo ze napisałam mezowi to przeoczył wiec jutro bede wygladała jak wiedźma po zlocie na łysej górze... "to ze mam dziecko wcale nie znaczy ze rezygnuje sie z siebie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie to trujesz o rzeczach o których nie masz pojęcia. Powiedz mi kiedy chcesz np zrobić makijaż przed wyjściem z domu jeśli Twoje dziecko akurat będzie aktywne i zwyczajnie Ci na to nie pozwoli. Albo jeśli Twoje dziecko będzie płakało całą noc i nie zmruzysz oka to rano zamiast się zdrzemnąć będziesz pewnie mysleć tylko o tym jak tu męża "wykorzystać"?? Też miałam taki piękny plan, że będę kwitnąć i tryskać energią i będę w dobrym humorze i pogodzę obowiązki matki, żony i kochanki....no ale poprostu z małym dzieckiem jest ciężko to wszystko zrealizować, a uwierz mi moje 2-miesięczne dziecko jest bardzo grzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daję Ci slowo - Twoje życie sie zmieni - i to bardzo . Oczywiście nie twierdzę ,ze na gorsze ale prawda jest taka ,ze doba nadal bedzie miala " tylko " 24 godz :) a Ty będziesz odpowiedzialna za kogoś kto będzie od Ciebie zalężny w 100% . Chodzi mi o to ze czasami same checi nie wystarczą - chyba ,ze masz poważną pomoc np. w rodzicach .Nie twierdzę ,ze bycie matką to odwrócenie sie od siebie samej- kobiety ,żony , kochanki ,pracownika ...To coś o wiele wiecej - to uzupełnienie tych wszystkich ról . A wszystkie one wymagają czasu - a na dodatek mozesz wierzyć albo nie - ale przyjście na świat dzieca bardzo zmienia spojrzenie na świat - i dla wieliu kobiet to dzieci ,szczególnie male , stają sie najważniejsze, bo potrzebują opieki a taka cecha jest ( przynajmniej w moich oczach ) najbardziej kobieca . Bardziej niż oglne zadbanie i poczucie humorru :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamani w twoim wypadku
to teraz sytuacja wyjątkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędnięty kwiatek
Oczywiście ze zweryfikuje - ja miałam podobne postanowienia ale to w koncu dziecko jest najważniejsze. Nie mówię że chodze zaniedbana, ze tak sie poświecilam dziecku ale teraz jestem przede wszystkim matka i nie mam zamiaru nasladować martyny wojciechowaskiej czy tej pseudo artystki Urbańskiej!!! Te kobiety nigdy nie powinny były zaostać matkami ! Nie chodzi o rezygnację z siebie ale o to co jest najlepsze dla dziecka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w opiece nad dzieckiem
bierze udzial oboje rodziców to naprawde jest spore ulatwienie. nie ma to jak narzekanie matek-Polek jakie to one umeczone ale oczywisce nie pozwolą ojcu zając sie dzieckiem "bo one wiedzą najlepiej".:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zwiednietego kwaitka
teraz to przesadzasz - nie tobie decydowac kto sie nadaje na matke a kto nie!!! wedlug ciebie matka ma sie calkowicie poswiecic dziecku i zatracic siebie! a ja podziwiam taka Martynę wojciechowską bo jest kobietą z pasjami i otwarcie mówi, że bycie matką nie jest takie łatwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaak bo według
idealnych mamuś-Polek najlepsze dla dziecka jest karmienie go cycem do 3 roku zycia, noszenie go non stop na rekach, siedzenie z nim w domu az pojdzie do przedszkola wiec praca absolutnie odpada itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N o i w tym problem
że niektore przestają być kobietami, żonami, pracownicami a staja sie wyłącznie matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , prosze - a teraz wdamy sie w dyskusje kto może być matką a kto nie :) Własnie dlatego ,ze jest to rola wymagając , skomplikowana , czasochlonna - to jest w niej miejsce dla każdej z nas . Najważniejsze ,zeby kierowac sie przede wszystkim dobrem dziecka -ale nie zapominajmy ,ze dzieci wychowujemy dla świata ,więć - nie zapominajmy o sobie ,bo ockniemy sie jako zgorzkniałe kobiet ,bez własnego życia . A onas będą pisać na Kafie jako o wrednych teściowych , wtrącających sie w życie dzieci -bo nie mamy swojego :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypomniala mi sie pewna
wymiana zdan z innego forum. Kobieta zalila sie, ze juz ma dosć tej ciagłej opieki nad dzieckiem, wszystko na jej barkach spoczywa itp.... a inna laska jej odpisała cos w stylu - no cóż, taki już nas los wiec nie rozumiem czemu narzekasz...jestes przeciez matką.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe kazda taka madra w ciaz
a jak urodzi to... niewiele z tych planow zostaje, autorko oby cie sie udalo ale pogadamy jak juz bedziesz wiedziec o czym piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko sie zmieni-gwarantuje Ci to!!!!!!!! Ale jestes jeszcze nie świadoma tego więc duzo sobie wyobrazasz...... Moze i znjadziesz czas na makeup ale...zwyczajnie nie bedzie to dla Ciebie ważne, ot....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie klasyczna
sporo matek zapomina, ze wychowuje dzieci dla swiata a nie dla siebie i te zazwyczaj będą wrednymi tesciowymi no bo jakze to?! zeby ktos obcy odbierał im wymuskane dzieciateczko.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to stad tyle zaniedbanych
mamusiek bo niby nic juz nie jest wazne oprocz fasoleczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiedniety kwiatek
macie racje - nie mnie decydowac... a pzniej taka corcia pseudo artystki bedzie snuc po gazetach historie jak młody Olbrychski - żenujące !!! Martynka jest egoistką a nie kobietą z pasjami - to moje zdanie !!!! A jej córcia to zamiast matki ma nianie ktora pewnie kocha abrdziej niz swokja biologiczna mamusie, ktorej nie widzi po kilka tygodni. A bycie matka to nie rzeczywiscie karmienie do 3 roku życia ale bycie z dzieckiem. Malutkie dziecko potrzebuje matki 24 godz na dobe. Zrozumialam to kiedy po 7 mies wrocilam do pracy. Sorki - dla mnie dziecko jest wazniejsze niz kariera. Dla innych kariera jest wazniejsza czy tez wygląd - takie nie nazywajcie sie dobrymi matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PURPUROWY MOTYLL
czy to, że dziecko jest aktywne naprawdę oznacza, że trzeba je niańczyć 24/7? piszę o rzeczach, o których owszem nie mam pojęcia z autopsji, ale staram się przygotować do tej roli jak najlepiej, dużo czytam, rozmawiam z mamami z mojego otoczenia i uwierz nie myślę, że będę miała po porodzie życie jak z okładki, ale myślę też, że kiedy się chce można wygospodarować chwilę na zrobienia makijażu czy ułożenie włosów, ładny strój itd, kwestia wprawy i dobrej organizacji. zbyt często mam wrażenie mamy się poddają, a potem wielkie zdziwienie jak np. mąż obwieszcza, że odchodzi do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i widzisz autorko
jakie perspektywy roztaczają dla ciebie umęczone mamusie?:D No cóż - kazdy ocenia podług siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa dziecko potrzebuje matki
24 h/dobę:O pelno takich mamusiek ktore siedza z dzieckiem w domu a tak jakby obok niego! nie liczy sie ilośc a jakość czasu posiweconego dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co ci makijaż
po co ci fryzura? masz sie calkowicie poswiecic dziecku. zapamietaj - nie jestes juz kobietą......jestes matką!:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla rozluznienia atmosfery. znacie ten kawal czym sie rozni praca zawodowa od macierzynstwa? w tym pierwszym dupy sie caluje, w drugim sie podciera jak widac macierzynstwo nie odebralo mi poczucia humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty juz wiesz ktora to dobra
a ktora zła matka, no tak zła to ta ktora ma odmienne przekonania od twoich bo ty jestes nieomylna zwiedly kwiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×