Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam przedakademickiego doła

Mam przedakademickiego doła

Polecane posty

Gość mam przedakademickiego doła

W tym tygodniu zaczynam studia - powiedzmy, że "prestiżowe". Będę mieszkać daleko od domu, w mieście, w którym nikogo nie znam. Nie chciałam akademika, znalazłam sobie pokój w dwupokojowym mieszkaniu - w drugim mieszka inna dziewczyna. Pokój jest nieodremontowany, mieszkanie jest więc brzydkie - co prawda w przeciągu 2 tyg będą pomalowane ściany i zmieniona wykładzina, a także przywiezione inne meble, ale i tak perspektywa mieszkania w takim szajsie mnie dołuje. W dodatku chyba będę musiała sama malować swój pokój, bo nie będzie miał mi kto pomóc :( Jedyną zaletą jest to, że jest blisko wydziału i nie tak bardzo drogo... Przez wakacje miałam zmienić życie na lepsze. Brzmi to kretyńsko, ale no cóż. Chciałam trochę schudnąć, zmienić styl, może fryzurę. Nie udało mi się. Nie miałam na tyle, hmm, sama nie wiem czego. Motywacji? W dodatku pewnie będę miała kłopoty z odnalezieniem się, bo jeszcze nie poznałam nikogo z rocznika :( Nie wiem dlaczego nie zrobiłam tego przez internet. I w dodatku nie jestem przekonana do kierunku, który wybrałam. Ale syf. Wyskoczcie mnie z okna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przedakademickiego doła
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ta z pokoju obok znasz? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko będziesz
baletować w akademiku , i sypiać z fajnymi chłopakami więc nie tragizuj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przedakademickiego doła
To znajoma znajomych. Podobno miła dziewczyna. Już się dołuję, bo dobrze się znam. Studia pewnie niczego nie zmienią i nadal będę beznadziejnie beznadziejna. A z tymi imprezami i facetami to już niemal sci-fi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bedzie dobrze studia sa fajne
i wesolo bywa, no chyba,ze masz same kobitki na wydziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przedakademickiego doła
Nie, mniej-więcej po równo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przedakademickiego doła
z każdym dniem - a jak to się odnosi do mojej osobistej tragedii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooooooo
Ciesz, bo wielu by chciało i ma predyspozycje, ale nie może studiować dziennie...Dół to jest dopiero, jak jesteś za ocznych studiach i siedzisz w pipidówce i dojeżdżasz na zjazdy, a zawsze bardzo się chciało studiować dziennie i zabrakło kilku punktów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiii ..... aaaaaa......
hej! ja zaczynam od października 3 rok studiów - i już nie mogę się doczekać! a na początku było podobnie jak u Ciebie, nie znałam absolutnie nikogo; w mieście, w którym studiuję byłam raz, dosłownie na chwilę, gdy podpisywałam umowe o mieszkanie. moje wspólokatorki też zobaczyłam pierwszy raz w październiku ... na początku może być Ci trudno, ale z czasem pokochasz akademickie życie, uwierz mi :D studia to najpiękniejszy okres w życiu, poznasz fajnych ludzi, pochodzisz na imprezy; więcej optymizmu - życzę powodzenia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam, że nie będzie tak źle, poznasz wielu wartościowych ludzi (prestiżowy kierunek). dobrze, że wybrałaś mieszkanie, a nie akademik, ja niemile wspominam mój krótki epizod w akademiku... a jaki kierunek zaczynasz? i w jakim mieście, jeśli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przedakademickiego doła
Dziękuję za słowa otuchy :) Zaczynam prawo we Wrocławiu i niby nie mam cech, które uniemożliwiałyby mi studia - nie jestem ani niewygadana, ani nieśmiała, ani nic, ale mam wrażenie, że... nikt mnie nie polubi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×