Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miśka1133

Czy jestem oziębła????

Polecane posty

Kurde uwzięliście się czy jak Piszecie lasce że zachowuje się jakby ,miała 60 lat że facet pójdzie jej na bok i takie tam blebleble ale ona ma naprawdę problem i to jest w niej a nie jej wina i pomóżcie jej jakoś z tym wygrać bo na pewno nie jest jej z tym dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfd
jak zapewne wiesz srednia w Polsce to co 3 dni . sa ludzie ktorzy robia to kilka razy dziennie i co raz w tygodniu . Zastanow sie o ile dni odbiegasz od sredniej .. Im bardziej odbiegamy od sredniej tym bardziej powinnismy sie zastanowic czy z nami wszystko ok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertert
a wspołczuje twojemu mężowi .kobieto seks to wspaniała sprawa.masz jakis problem ze soba jak mozna nie odczuwać przyjemnosci z seksu z ukochana osoba,ja to kocham sie i dwa trzy razy dziennie i czasem mi mało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1133
Widzę, że to nie tylko u mnie tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1133
Mój mąż był moim pierwszym, i odwrotnie - ja dla niego też byłam pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z czystej strony fizjolo-
-gicznej, co twoj mezczyzna robi z nadmiarem spermy? ona sie cały czas produkuje, wiec minimum raz na tydz czy 2 szuka ulotnienia... nie pozwalasz mu dojsc, czyli po fakcie on musi isc i zwalic konia za przeproszeniem? zaspokajasz swoja potrzebe i sex w waszym przypadku nie ma zadnego zwiazku z miloscia. juz bys w ogole odpuscila sobie to. jestes straszna. ja wroze zdrade w takim zwiazku, nie twierdze ze sex to podstawa, ale w tej dziedzinie trzeba byc zgranym i to jedna strona nie ustala warunkow. nie taki typ z niego? zycia jeszcze nie poznalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfd
Widzę, że to nie tylko u mnie tak jest u jakis 1 % populacj tak jest . Jestes w tym 1 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artefakt_Diabła
aaaaaaaa no to wszystko jasne...ale ty sie pewnie nie domyślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertert
to najwidoczniej nie jest ten jedyny facet ten wyjatkowy i odpowiedni... kurcze ja nie wiem ale jak sie trafi na odpowiedniego faceta to sie ma mokro tylko jak na cioebie spojrzy i nie wazne czy po miesiacu czy po 3 latach związku... nigdy nie byłabym z facetem ktory mnie nie kreci..bliskosc pocałunki,pieszczoty,to sama przyjemnosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka113
Ertert gratuluję. To nie jest tak, że nie odczuwam przyjemności, jak już się kochamy, to jest mi przyjemnie, ale...bardzo krótko. Po orgazmie w ciągu sekundy nie mam ochoty na dalszy seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - to juz wiem o co chodzi. ja mialam tak samo potem zmienilam faceta i zaczelam brac tabletki i odzylam! moze potrzebna ci zmiana :P kurde, nudno tak cale zycie nie wiedziec jak to jest byc z innym facetem :O nie mowie o tym zeby przeleciec caly pulk wojska od razu ale chociaz jeden numerek z kims innym dla samej wiedzy jak to jest, jest wskazany. wedlug mnie. ja jak bylam w pierwszym zwiazku to sie przez caly czas zastanawialam czy jak zmieie faceta to moj stosunek do seksu sie poprawi i tak rzeczywiscie bylo! zmiana faceta, zmiana seksu, inne doznania i od razu poczulam sie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie malzenstwem a nawet
nie potraficie sie zgrac by dojsc jednoczesnie. moze musicie pocwiczyc? ty wydluzaj swoja przyjemnosc a jak on zacznie dochodzic to rzuc sie na gleboka wode i przezyjcie to razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka zmiana faceta?????????????????? To jest dobre małżeństwo i NIE WARTO zmieniać faceta z powodu sexu Autorka ma problem w sobie a nie z facetem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1133
Nie uważam, żebym była straszna. Po prostu nie lubię czułości, więc co mam zrobić? Zmuszać się, żeby zaspokoić męża? Udawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artefakt_Diabła
to jest BEZNADZIEJNE małżeństwo, każdy normalny to zauważy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhgfhgfchgfhytgfcg
ty jestes oziebla a twoj maz jakas pizda nie chciala bym takiego faceta co nie chce seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1133
Może gdybyśmy nie byli małżenśtwem, to pomyślałabym o zmianie. Ale teraz? Jesteśmy rodziną i nie wyobrażam sobie, że któreś z nas mogłoby to zniszczyć tylko z powodu sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia - ale ja mowie jak ja rozwiazalam swoj problem. w moim zwiazku i tak sie nie ukladalo, moze to wlasnie przez brak seksu wiec rozstalismy sie. kazdy znalazl sobie kogos innego i wszyscy sa szczesliwi :) ale oczywiscie ja nie mowie do autorki zeby przeleciala kogos na boku tylko ze mogla o tym pomyslec przed slubem :) no chyba ze to byl jej w ogole pierwszy chlopak i w dodatku czekala z seksem do slubu itd itd. mysle ze w ich przypadku tylko seksuolog moze pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zgadza się. Wiesz Twoj mąż napewno zastanawia się co jets z nim nie tak że nie chcesz z nim tego robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1133
Mój mąż lubi seks, wręcz uwielbia. Mógłby się kochać o każdej porze dnia i nocy, codziennie, a najlepiej po kilka razy. Tylko co z tego, skoro ja nie chcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artefakt_Diabła
a wiec zapewne to robi. a ty nadal miej zamkniete oczy i bądźxie super małżeństwem...............................................naiwnośc bab jest PORAŻAJĄCA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1133
Szkoda mi go, bo zdaję sobie sprawę, że nie układa nam się pod tym względem przeze mnie. A mimo to nigdy nie usłyszałam od niego żadnego zarzutu, pretensji czy nacisku. Jest bardzo kochanym człowiekiem. Chyba aż dla mnie za dobrym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×