Do mam dzieci butelkowych

Moj synus ma 7 tygodni i od kilku dni je coraz mniej :( Dostaje glownie butle i czesciowo piers, ale nie przy kazdym karmieniu.Wedlug schematu powinien jesc 150 ml, nawet 180 ml, natomiast on od kilku dni ma problem z wypiciem 100 ml, bo w pewnym momencie zaczyna odsuwac butelke jezyczkiem i plakac! W sobote byl w ogole dramat, bo wypijal 50 - 60 ml, wiec szybko pobieglismy do lekarza, ktory kompletnie nic nie stwierdzil i powiedzial, ze maly jest zupelnie zdrowy i, ze to samo przejdzie. W niedziele bylo znow lepiej, wczoraj tez (ale je nadal ponizej normy), natomiast dzis znow w nocy raz 50 ml, teraz 110 ml po naprawde wielkiej mojej gimnastyce przy nim :( Dodam, ze synek urodzil sie duzy 4275 gr, dobrze rosnie i teraz wazy 6400 gr i do zeszlego tygodnia zjadal normalnie 130-160 ml co 4 h, a teraz ma problem z wypiciem 100 ml no i ten placz :( Synek wedlug schematu dobowo powinien wypijac ok. 900 ml mleka, ostatnio wypijal tak 720-740 ml, w sobote bylo 440 ml, a wiec mniej niz polowa, no i ogolnie pije o wiele ponizej normy :( Nie wiem co robic. Lekarz nas ignoruje i mowi, ze wszystko ok :( Miala ktoras z was tak, ze dziecko nagle zaczelo jesc mniej i plakalo przy jedzeniu (ale tylko przy jedzeniu), nie mialo goraczki, wysypki, plamek...no niczego niepokojacego oprocz niejedzenia?

KOchana ja na poczatku tez sie tymi normami stresowałam - dziecko piszesz je w granicach 700 ml na dobe, przybrał przez 7 tygodni 2 kg - super. U mnie tez z jedzeniem cyrki były takie ze szok - ale nas nielekceważyli bo córka nie przybierała na wadze ( zmieniliśmy z piersi na modyfikowane) i sie stresowałam cały czas ze za mało je - miałam popisane godziny ilosć wszystko - ale do momentu gdy wyniki krwi wyszły dobrze ( anemia uciekła! ) i gdy zaczeła przybierać :P :P teraz ma pół roku i na posiłek jak zje 150 ml to jest super :PP teraz jej nie wciskam wcześniej był płacz lament ehhh, teraz jej nie stresuje nie chce to nie - a w ogóle dla mojej córki jedzneie mogłoby nie istnieć :)

Nie ma co patrzec na normy, talko na wage. Przybiera i to ladnie, wiec wystarcza mu to co dostaje. Ja karmilam piersia wiec normy moglam wsadzic miedzy bajki, najwazniejsza jest waga i jej pilnuj, nie norm :) Kazde dziecko jest inne.

kochana moje dziecko dzić ma 2 miesiące, waży około 6 kg, w zeszłym tygodniu byłam z nim w szpitalu i tam dowiedziałam sie że go przejadam (jest tylko na butli) i powinien jeść 100 ml 8 razy dziennie, też karmilam go po 150-180 ml i płakał był niespokojny i bolał go brzuszek,teraz je po te 100 i jest wszystko ok

jakbym o sobie czytała, tylko ja nie poleciałam do lekarza moje też miały taki kryzys w jedzieniu ok 6 tyg, z resztą dalej dużo nie jedzą najważniejsze, żeby dobrze przybierał, a na schematy nie patrz i nie podliczja bidulkowi tego wypitego mleka dziś zje mniej, jutro więcej

No wlasnie ja mojemu synkowi tez pare razy wciskalam, bo kurcze wydawalo mi sie, ze on musi zjesc swoja porcje, ale skutek byl odwrotny do zamierzonego. Dzieki Wam dziewczyny. Chyba macie racje i teraz sama dochodze do wniosku, ze faktycznie kazde dziecko jest inne i chyba moj synek sam wie najlepiej ile potrzebuje, bo przed 12.00 zjadl 180 cc bez mrugniecia oczkiem...zadnego placzu, zadnego marudzenia... Ale wczesniej jadl wiecej, a bym mniejszy...czy to nie dziwne, ze jak byl mniejszy to jadl wiecej niz teraz?

Podnosze. Moze jeszcze jakas mama sie wypowie?

Nie ma się co przejmować że dziecko zje mniej, jeśli dobrze przybiera na wadze. Mój synek ma 3 m-ce, od początku właściwie karmię go butlą. Urodził się duży (62cm i 4700kg) i potrzebował zjeść, zjadał 100ml. Teraz zjada 150ml ale potrafi zadowolić się 60ml. Widać taką ma potrzebę, jak dorosły raz ma apetyt, raz nie. Jak będziesz mu dawać na siłę to tym bardziej nie będzie chciał jeść.