Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość always faithfullllllllllllllll

zdrada psychiczna czy fizyczna??

Polecane posty

nie umiem tak wyrażać swoich myśli jak Ty,i bardzo tego Ci zazdroszczę pisząc ze każdy jest inny,miałam na myśli reakcje ludzi na rózne sytuację to tak króciutko nie chciałeś rozwalać? nie wierzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniemm
zawsze szczery Widzisz,z braku argumentów wycofali się Ci,co najwięcej do powiedzenia mieli.Jaki z tego wniosek?Milcząc przyznają Ci rację🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisząc ze każdy jest inny,miałam na myśli reakcje ludzi na rózne sytuację ok ok , ale wciaz jest dosc waska grupa pewnych schematow, wiec mowienie "kazdy jest inny" to zart, nawet pominawszy to okreslenie "wszyscy faceci sa tacy sami" naprawde nie chcialem zabijac topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie sie Ciebie już boją ZS:P muszę zmykać do pracy nie zabijaj do końca tego topu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkkk
Sami praca to wymówka ,przyznaj się :)Nie potrafisz dyskutować szczegółowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy jest inny" to nie żart tylko żle ujęte myśli chciałam napisac to co Ty,a wyszło jak wyszło pa faceci są tacy sami ---:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmieszny temat macie do dyskusji cha,cha.moim skromnym zdaniem najwięcej kraczą o zdradzie ci którzy najbliżej niej stoją inaczej mówiąc w pocie czoła na nią zasłużyli."ten który jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość always faithfullllllllllllll
yyy...ze jak?? bo nie rozumiem...na zdrade mozna zasluzyc??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki1oo
zdrada to zdrada..... ja przeżyłam tą psychiczną i próbuję teraz posklejać nasze życie,choć minęło już 2 lata. mojego faceta zafascynowała koleżanka, spotykał się z nią,smsował,pisał e-maile.To za nią tęsknił, i świetnie się bawił a mnie rósł brzuszek a w nim nasza córeczka.... Trwało to jak dla mnie za długo,kiedy przeczytałam kilka ich wiadomości napisanych do siebie,serce mi pękło.Potem rozmowa trwająca nieskończoność,obietnice że to ostatni raz,że do niczego nie doszło że to tylko koleżnka......Tydzień może dwa spokoju i znowu to samo. Znowu potajemne spotkania,choć mój facet myślał że dobrze się maskuje ja i tak wiedziałam kiedy kłamał. W końcu nie wytrzymałam podjęłam decyzję - odchodzę i w trakcie pakowania się dostałam bóle porodowe.... Los zadecydował za mnie , mój facet cały czas był przy mnie i po szpitalu wróciłam do domu razem z naszą córeczką. Nasze życie bardzo się zmieniło,ja się zmieniłam, jesteśmy razem ale nie jest łatwo.Kocham go ale nie ufam,nie wierzę i cały czas jestem czujna.Tęsknię za tym facetem który był dla mnie wszystkim,próbuję zapomnieć ale to nie jest takie proste. Sama nie wiem czy powinnam dalej to ciągnąc.... Mój partner bardzo się stara naprawić to co zepsuł,jest kochany ale ja wciąz pamiętam każde słowo z ich e-maili,smsów i to wciąż boli tak samo jak wtedy..... Czas leczy rany może i moją uleczy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×