Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chmurkaaaaa

Moja przyszła teściowa!!!

Polecane posty

Gość chmurkaaaaa

Pewnie nie jestem pierwszą osobą mającą taki problem. Moja przyszła teściowa nie akceptuje mnie. Nawet mnie jeszcze nie poznała i już była na nie. Na Urodzinach swojego syna a mojego przyszłego męża zrobiła awanturę, wymyślała rzeczy które nie mają miejsca. Jak wstawiłam się za moim facetem to kazała mi siedzieć cicho i się nie odzywać bo się nie znam. Wychodząc z domu z tej imprezy życzyła mi wszystkiego najgorszego i powiedziala, że jej noga w tym mieszkaniu nigdy nie powstanie, boja jestem tym powodem. Przechodząc w sklepie obok niej mówiąc jej dzien dobry obróciła twarz i poszła dalej. Teraz mi zarzuca, ze jestem nie rodzinna, nie pozwalam mojemu facetowi chodzić do niej, co jest nieprawdą. Dawała mi pół roku, że będziemy razem, jestem ponad rok. Teraz czas mi przedłużyła na 2 lata, mówiąc, że kopnę w dupę jej synowi i ucieknę z lekarzem jakimś. Ciągle słyszę, że mój facet powinien dawać pieniądze na brata przyrodniego bo studiuje. Ja mam synka małego z poprzedniego małżeństwa, który ma wystarczającą ilość pieniędzy na swoje utrzymanie a mimo to ten temat jest poruszany, że pieniądze idą na niego nie na brata. Składając życzenia noworoczne usłyszałam, że nie są one szczere z moich ust i nie chce ich słuchać. Moje obecne kontakty ograniczają sie do mówienia dzień dobry i do widzenia. Nie chce ze względu na szacunek, że to matka mojego faceta robić jej awantur. Ona tylko czeka, abym wybuchła. Problem teraz sie pojawił taki, że ma urodziny za kilka dni. O moich nie pamiętała, a ja co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslij jej kartke z zyczeniami. Po co masz sie narazac na nieprzyjemnosci,ja tez pewnie unikalabym kontaktow z taka tesciowa,wiesz jak to jest ,im mniej kontaktow tym mniej powodow do zarzutow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurkaaaaa
Taka też była moja pierwsza myśl, aby wysłać kartkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×