mąż i zakupy

Mam pewien problem.. Otóż mój facet nie lubi robić zakupów ze mną co jest zrozumiałe- wiadomo 3h w przymierzalniach :) więc podjęliśmy decyzję, że jeśli ja nie mam czasu na dłuższe spożywcze zakupy to idzie on. Ale ja boję się wysłać męża samego bo wiecie jak to jest, to jest facet i za bardzo się na robieniu takich zakupów nie zna.. Jak pomóc mu żeby i on był szczęśliwy a lodówka pełna?

znając facetów, nie wysłyabym biedaka samego, zagubi sie w tych półkach i tak nie kupi tego co potrzeba:P ewentualnie wyląduje obok browarów:P

robi się męzowi listę :0 ale konkretną i jasną czyli nie ogólnie: pomidory, tylko 1 kg pomidorów nie smietana, tylko : smietana 18 % - 1 opak, 200 g najlepiej ja wydrukować :) będzie szczęśliwy i Ty też

Ja z moim najpierw chodziłam razem tak z 3 -4 razy zeby zobaczyl co kupuje i nie kupował b drogich produktów . Zapoznałam go z asortymentem oraz cenami i radzi sobie lepiej niz ja:) bo jak on idzie to trzyma sie listy a ja no cóż....:)

coż, lista to chyba najlepsze wyjście z sytuacji.. taka bardzo szczegółowa :) żeby nie było ewentualnych pomyłek.. znajomy polecił cos co nazywa się mobilna lista zakupów.. słyszeliście o tym?

a mój jak pójdzie to kupi jak trzeba ale tez laduje koło półek z browarami wiec go nie puszczam za bardzo samego, poza tym kupuje czasem duzo pierdółków o które ja sie wściekam. Co do przymierzania i długich zakupów to u nas jest odwrotnie jest tak że jak mamy kupowac ciuchy to ja załatwiam to szybciej niż mąż i to ja jestem ta pokrzywdzona co musi z nim chodzić, ale moja koleżanka ze swoim facetem mieli dobrą metodę na to, po prostu stawiany warunek 3 godziny chodzienia i koniec.

taką listę na pewno zrobię i zobaczymy jak bardzo szczegółowo będę musiała pisać.. będę też jednocześnie testować program bo robienia list zakupów, może to mój mężczyzna (który z telefonem się nie rozstaje) uzna za bardziej przydatnego niż wielka kartka papieru :)) dzięki za odp

bezplatne wrózby http://wrozby.top-100.pl/?we=donna

na bank zajrzę ;)

smetnych paszczurów i ich walnietych facecików

moj facet nie ma problemow z zakupami (jakos nie wyobrazams obie zeby dorosly czlowiek nie potrafil zrobic zakupow..)

dorosły człowiek... niby masz rację ale jeśli nikt go tego nie nauczył to jak ma to potrafić (czyt. teściowa :/ ).. w każdym razie ściągnęłam sobie ten program i stworzyłam już parę list zakupowych.. mój mąż ma je już na komórce więc śmiało może robić zakupy http://listonic.pl/hrabina/4449-lista_zakupow_dla_W._